Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 

Share

Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór

Idź do strony : 1, 2  Next
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Sro Paź 07, 2015 4:21 pm

Tak. Stało się. Sam przemógł się i wykonał telefon do swojej...kobiety? Bo nie miał pojęcia jak zwać ten dziwny związek w jaki się wplątał. Rozsiadł się wygodniej, Pepper umościła się na jego kolanach a on wykręcił numer do sióstr Callahan, modląc się by odebrała Isabela.
Zabębnił palcami czekając
Isabela Grant
Isabela Grant
Liczba postów : 718
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Sro Paź 07, 2015 4:31 pm

Minęło kilka długich sekund i pewnie równie dźwięcznych sygnałów. Mogłoby wydawać się, że telefon pozostanie nieodebrany, ale nie! Ktoś jednak podniósł słuchawkę i była to nawet Isabela!
- Tak? - rozległ się głos pani policjant, a zaraz za nim dźwięk tłuczonego szkła.
- Cholera - syknęła Isa do siebie i popatrzyła krytycznie na strzaskane resztki kieliszka, który wysunął jej się z dłoni. Pić na pusty żołądek przy kąpieli to chyba nie był najlepszy pomysł.
- Przepraszam, halo?
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Sro Paź 07, 2015 4:33 pm

Prawie parsknął śmiechem. To bez wątpienia była Isabela.
- Mam nadzieję, że Ci w czymś nie przeszkodziłem - usłyszała rozbawiony ton, swojego ulubionego protetyka. - Brzmiało...tłukliwie. -podrapał rozleniwioną Pepper za uszkiem. Kto by pomyślał, że tak polubi tą rzygającą kulkę sierści.
Isabela Grant
Isabela Grant
Liczba postów : 718
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Sro Paź 07, 2015 4:37 pm

- Josh - uśmiechnęła się wypowiadając jego imię. - Właściwie to tak, brałam właśnie kąpiel - odparła jak to ona, choć uprzejmie byłoby zaprzeczyć. No, ale to w końcu Isa.
- Ociekam jeszcze wilgocią i poślizgnęłam się przy telefonie. Stłukł się kieliszek, ale to nic. Isleen posprząta - rzuciła lekko.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Sro Paź 07, 2015 4:41 pm

Cisnęła mu się na usta, by zapytać czy ma na sobie chociaż ręcznik, ale to mogłoby się przerodzić...w coś dziwnego. A on wciąż nie był do tego wszystkiego przekonany. Ciągnęło go do Callahan, ale miał też zdecydowanie za dużo obaw.
- To może oddzwonię później, jak już będziesz sucha, nie będę się obawiał, że wywijając orła złamiesz kręgosłup a reszta zastawy będzie bezpieczna? -uśmiechnął się kącikiem ust - Piłaś podczas kąpieli ? Tego jeszcze nie praktykowalem. - dodał
Isabela Grant
Isabela Grant
Liczba postów : 718
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Sro Paź 07, 2015 4:50 pm

- Daj spokój, akurat ty powinieneś wiedzieć, że potrafię radzić sobie nawet, kiedy jestem wigotna - czy przez jej słowa przebrzmiewał pokrętny uśmiech, który cisnął jej sie na usta? Zdecydowanie!
- Mam na sobie szlafrok - dodała, ot żeby uniknąć nieporozumień. Jeszcze wyobrazi ją sobie w negliżu i coś mu stanie. Oj chyba zgubiłam "się" w tym zdaniu. Się stanie.
- Zdecydowanie powinieneś. Wszystko jest do nadrobienia, kiedy poczujesz się lepiej. Apropos... jak się czujesz?
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Sro Paź 07, 2015 4:54 pm

Nie mógł powstrzymać uśmiechu. Ta Isabela...co za kobieta.
- W szlafroku. Też kusząca wizja. - stwierdził uśmiechając się do siebie. - I tak, jak tylko dostane zezwolenie, to pierwsze co zrobię, to wypiję szklankę whisky mocząc się z w wannie.
Kot leżący na pianinie ziewnął ostentacyjnie
- Lepiej. Na tyle dobrze, że chciałem zapytać, czy masz jutro jakieś plany w okolicach lunchu.
Isabela Grant
Isabela Grant
Liczba postów : 718
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Sro Paź 07, 2015 5:00 pm

- Biorąc pod uwagę, że nie mam na sobie bielizny faktycznie - przyznała uśmiechając się do siebie. - Ty pewnie też ociekasz seksapilem w kuszuli i kapciach?
To chyba nie był najbezpieczniejszy temat, biorąc pod uwagę jak ci dwoje na siebie działali, ale co tam!
- Jutro? Owszem... Spotykam się z takim jednym jednym protetykiem. Musi mi jeszcze tylko powiedzieć gdzie i kiedy - dodała, myśląc o tym, że właśnie odmawiała sobie zakupów dla jakiegoś mężczyzny! Oj źle się dzieje...
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Sro Paź 07, 2015 5:21 pm

- Oczywiście. Kapcie są bardzo seksowne. Prawie jak kalesony. Ale nie mam ich obecnie na sobie.Wyjątkowo - wargi mu zadygotały niebezpiecznie.
W sumie...nie będzie źle. Nie może być źle. Osiągnął chyba już dno dołów, odbił się i teraz droga idzie tylko ku górze, prawda?
-W takim razie jutro....powiedzmy o 14.00 w Chimerze ? Nie jest to może Filomena, ale bardzo dobrze tam karmią. No i to restauracja twojej koleżanki, Fanny Marchant.
Jak się zgodziła, to już nie było odwrotu. Pierwsze oficjalne wyjście jako "para" będą mieć za sobą.
- Jak twoja sprawa? Posunęłaś się coś do przodu ? - choć wiedział, że Nico za długo nie płakał po Lily, to im mniej zwyroli na wolności, tym lepiej.
Isabela Grant
Isabela Grant
Liczba postów : 718
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Sro Paź 07, 2015 9:58 pm

- Co za rozczarowanie. A już zaczynałam się nakręcać - westchnęła teatralnie do słuchawki.
- Doskonale - odparła. - Odbierzesz mnie, czy mam sama dostać się na miejsce? - czy dało się w tym wyczuć nutę nacisku na pierwsze słowo?
- Niestety niewiele. Przesłuchanie świadka nie przyniosło wielu rezultatów, ale muszę sprawdzić jeszcze kilka faktów. I przesłuchać twojego znajomego Fitzroya. Podobno znalazł już pocieszenie po śmierci żony - przewróciła oczami, robiąc przy tym pauzę, czego Josh zobaczyć nie mógł. Jako policjantka mogłaby zarzucić teraz teorią, że tych dwoje chciało pozbyć się Liliane, by kontynuować swój romans. - Ale to nie moja sprawa - powiedziała zamiast tego.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Czw Paź 08, 2015 7:43 am

-  No wiesz? - udał oburzonego - Za kogo ty mnie masz, oczywiście, że cię odbiorę. - tylko żeby nie trafił na żadną z sióstr, rządną wyjaśnień. Albo tatusia hehehehe.
Poczuł się w obowiązku bronić przyjaciela, nawet jeżeli Podszewka miała 100% racji, tym razem.
- Aaa daj spokój, wierzysz w to, co w Podszewce piszą? - kłamstwo, kłamstwo tfu tfu...- O mnie też wypisywali same bzdury i dam sobie rękę uciąć, że znów napiszą. Jakiś "dowcipniś" podesłał mi opłaconą, prywatną  "masażystkę" i to jak był u mnie właśnie Nico. A na domiar złego widziała to Fanny Marchant, więc się nie zdziw, jak mnie na dzień dobry oskarży o korzystanie z usług dziwek i seksualne trójkąty. - wydawał się być tym zirytowany.
No do cholery, aż tak źle z nim nie było, by mu ktoś taki "prezent" robił!
- Mniejsza o to.. - chciał zapytać czy wie coś na temat sprawy Beowulfa, ale...chyba sam zadzwoni na komendę. Jak zawsze. Co kilka dni. Bez przerwy.
-...Nico pewnie da się przesłuchać, nieco się już otrząsnął... - tak i pomogła mu w tym z pewnością wagina pani Black...
Isabela Grant
Isabela Grant
Liczba postów : 718
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Czw Paź 08, 2015 1:32 pm

- W takim razie będę czekać - odparła, uznając, że przez telefon nie będzie mu tłumaczyć za kogo go ma. Jeszcze trzaśnie słuchawką i tyle będzie z romantycznej kolacji.
- W każdej historii jest ziarno prawdy - skwitowała. - Nie chcę wiedzieć gdzie dotykała cię ta... masażystka - dodała wyraźnie rozbawiona.
- Wyślę mu jutro wezwanie na komendę. Słuchaj chyba Ida wróciła, a chciałam z nią porozmawiac. Ale widzimy sie jutro, tak?
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Czw Paź 08, 2015 1:39 pm

- Nigdzie - parsknął śmiechem - Jeszcze jej musiałem dać w łapę żeby wyszła, bo nie chciała bez "zrealizowania usługi" ....tak, podjadę po Ciebie moją osobistą taksówką. - uśmiechnął się pod nosem- Do zobaczenia.

/zt
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Czw Paź 29, 2015 9:51 pm

KONTYNUACJA

PIĄTEK PÓŹNY WIECZÓR,2 marca 2866 roku

Dryń, dryń. Miejmy nadzieję, że Isa nie śpi i go nie zabije. Ha! Oczywiście, że go zabije. Ale teraz mało sie tym przejmował.
Idriya Callahan
Idriya Callahan
Liczba postów : 451
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Czw Paź 29, 2015 10:04 pm

No i ktoś odebrał telefon!
I odchrząknął nawet, jakby się zastanawiał, co powiedzieć, choć nie wiedział, z kim ma do czynienia.
- Kto o tej porze wydzwania, halo?
...ać to Ida była, taka kochana, nie chciała pozwolić, aby siostra się zbudziła. Czy cokolwiek tam robiła.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Czw Paź 29, 2015 10:07 pm

Zaraz...to nie była Isabela. To był Ida, bez wątpienia. A może Isleen? Na wszystkie zębatki, ile on miał tych córek ?
- Idriya? - zapytał niepewnie - Tu Joshua Grant. Wybacz późną parę, sprawa jest dość pilna...Isa już śpi ? - w sumie było dość późno, a ona dzielnie broniła miasta i miałą prawo długo spać.
Idriya Callahan
Idriya Callahan
Liczba postów : 451
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Czw Paź 29, 2015 10:10 pm

- Idriya - potwierdziła i zaraz się uśmiechnęła. - Dobry wieczór, Josh - przywitała mężczyznę po chwili i się zastanowiła. Zamilkła na moment, coś sprawdziła.
- Jest zajęta - odparła. - Ale nie wiem czy śpi. Jeśli to takie ważne to mogę obudzić, ale za gniewną Isabelę nie odpowiadam - przyznała ze śmiechem.
- Co mam przekazać? Będę miała zapisać?
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Czw Paź 29, 2015 10:14 pm

Gniewna Isabela. To mało powiedziane. Coś czuł, że po rozmowie z nim to byłaby wkurwiona Isabela. Miał dziwne przeczucie, że Callahan w dupie ma stan Nainy.
- Może jej nie zawracaj głowy...- uśmiechnął się blado siebie - Mogłabyś przekazać, że chciałbym przesunąć spotkanie na niedzielę? Wypadło mi coś bardzo ważnego- może nawet go ominie tłumaczenie, czym odłoży wybuch gniewu Isy na później.
Idriya Callahan
Idriya Callahan
Liczba postów : 451
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Czw Paź 29, 2015 10:19 pm

- Niby wolałabym nie, ale mnie rozszarpie, jak nie zawołam - zaśmiała się drętwo.
- Spotkanie w niedzielę, przesunięte... tak, a czemu ja nic o tym nie wiem? Co za siostra - szepnęła oburzona, bo jak to tak, perfidna Isabela nic a nic nie powiedziała. - Mog... poczekaj chwilę...
Odsunęła się od słuchawki, ale Josh mógł słyszeć, że:
- ...och, nie narzekaj, jak mam słuchać jak ktoś dzwoni, to wolę odebrać. To Josh. Czemu mi nic nie powiedziałaś o spotkaniu... Isabela!
No i zaraz Josh mógł usłyszeć...
Isabela Grant
Isabela Grant
Liczba postów : 718
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Czw Paź 29, 2015 10:23 pm

...zresztą ty też mi nic nie opowiadasz!
- Josh? Halo? - uśmiechnęła się do słuchawki. - Wiem, że niesamowicie za mną tęsknisz. Na twoim miejscu też bym usychała z tęsknoty, ale dzwonić o tej porze? - jej ton wskazywał raczej, że jest tym rozbawiona niż zła. I jednocześnie zaciekawiona co skłoniło go do tak późniego telefonu.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Czw Paź 29, 2015 10:26 pm

Wellll...fuck. Gdyby nie był tak zgnębiony i zmęczony, właśnie by się kulił ze strachu....ale miał po tym dniu głęboko wyjebane, na otaczającą go rzeczywistość
- Tęsknie, tęsknie... - uśmiechnął się bardzo blado. Brzmiał jakby nie spał kilka dni - Isa przepraszam, że cię o to proszę, ale przełóżmy to spotkanie na niedzielę...albo przyszły tydzień, dobrze? - przetarł twarz dłonią - Trochę się...pokomplikowało. Mogę cię o to prosić?
Isabela Grant
Isabela Grant
Liczba postów : 718
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Czw Paź 29, 2015 10:32 pm

Zmarszczyła brwi, czując, jak narasta w niej złość, ale jednocześnie i troska. W ostatecznym rozrachunku to drugie przeważyło.
- Dlaczego? Josh, co się stało? - ścisnęła nieco mocniej słuchawkę. Obawiała się w tej chiwli głównie o jego zdrowie.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Czw Paź 29, 2015 10:38 pm

Ha. Apokalipsa za 3....2....1...
Aż go w duchu już bolało.
- Naina jest na ostrym dyżurze. - powiedział wyraźnie zmęczony. Mogła założyć, że długo już tam siedzi - Straciła bardzo dużo krwi. Jeszcze nie odzyskała przytomności, wciąż czekam. Nie wiem ile to potrwa.
Isabela Grant
Isabela Grant
Liczba postów : 718
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Czw Paź 29, 2015 10:50 pm

Naina. Ałć. Wybuch zazdrości niemal wymalował rumieńce na jej twarzy. Niemal, bo przecież była dużo bardziej zajebista niż ta cała Naina. Naina pff. Żadna to dla niej konkurencja.
- Ach - wydusiła, bo nie bardzo wiedziała co na to powiedzieć. Co Naina miała do ich spotkania?
- I dlatego nie możesz się ze mną spotkać? - zapytała wyraźnie niezadowolona z tej myśli. No przepraszam kim Naina dla niego była, żeby miał czuwać przy niej dzień i noc?
- Co się właściwie stało? Automobil ją potrącił?
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór  Czw Paź 29, 2015 11:08 pm

No Naina. Isa miała prawo być zła i postanowił to wciąż na klatę. Tylko może nie w tej chwili.
- Ma tylko mnie. - odpowiedział przecierając twarz dłonią - Nie mogę jej teraz zostawić.
Wahał się czy powiedzieć prawdę...ale w końcu byli parą. Musiał nauczyć się na nowo ufać drugiej osobie.
- Nie...podcięła sobie żyły - aż go zemdliło, jak przywołał to wspomnienie - Straciła z półtora litra krwi, kwadrans i byłoby za późno. Znalazłem ją w ostatniej chwili.
Może napije się kawy? No i ma do zrobienia jeszcze trochę papierkowej roboty.
-Przepraszam...obiecuję, że ci to wynagrodzę. Tylko teraz proszę cię o cierpliwość.
Sponsored content
Re: Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór 

Joshua - Isabela 20.02.2866 - wieczór
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
Similar topics
-
» Emily - Joshua - wieczór w dzień burzy
» Isabela - Josh pewnego dnia w maju 2866
» Nicolas - Joshua 23 września 2865 roku, wieczór
» Henry - Joshua (15.04.2866)
» Joshua - Beth (17 lutego 2866 )

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Poczta i rozmowy telefoniczne :: Rozmowy telefoniczne-
Skocz do: