Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 

Share

Jasper Crowley-Starling

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Jasper Crowley-Starling
Jasper Crowley-Starling
Liczba postów : 286
Jasper Crowley-Starling  Czw Mar 06, 2014 9:51 pm

First topic message reminder :

Średnie mieszkanie Jasperka
Lokal ma dwa niewielkie pokoje, osobną kuchnię i łazienkę.
Sprzęty:
- mała kuchnia węglowa
- duży bojler
- żelazko
________________
7,89 jednostki


Ostatnio zmieniony przez Jasper Crowley-Starling dnia Sro Cze 11, 2014 1:31 pm, w całości zmieniany 1 raz
Clementina Pike
Clementina Pike
Liczba postów : 633
Re: Jasper Crowley-Starling  Czw Lip 23, 2015 6:16 pm

Nie wiedziała, nawet nie patrzyła ile ma. Wcisnęła kasę do swej kieszeni i popchnęła gówniarza, nie bacząc na konsekwencje.
- Zła odpowiedź!
Warknęła i odwróciła się na pięcie. Obiecała sobie już nigdy nikogo nie wprowadzać do światka złodziei. Miała też nadzieję, że Szkodnik poczuje apetyt na łatwy łup i kiedyś skończy za kratkami.
Ruszyła przed siebie, by zniknąć za zakrętem.

zt
Elias "Szkodnik" Wiggin
Elias
Liczba postów : 79
Re: Jasper Crowley-Starling  Czw Lip 23, 2015 6:24 pm

Kiedy dziewczyna go popchnęła, młody poczuł ból w nodze. Ale był szczęśliwy. Może i nie miał 300 kredytów, ale 150 to też dużo. I co najważniejsze, nie będzie musiał już wracać do tych śmieci.
Szkodnik ruszył w przeciwnym kierunku, kuśtykając lekko. Nie było aż tak źle jak na pierwszą kradzież. Na pewno nie spodziewał się takiej sumy.

zt
Clementina Pike
Clementina Pike
Liczba postów : 633
Re: Jasper Crowley-Starling  Pią Paź 23, 2015 10:29 pm

//


Pike pojawiła się na ulicy idiotów, podrzucając w dłoni cebulę i gwiżdżąc jakąś wesołą muzykę. Dzisiejszy dzień zapowiadał się tak wspaniale. I to nie o kasę się rozchodziło, o dziwo!
Clem stanęła sobie w odległości kilku metrów od okna pewnego jegomościa wątpliwej urody, po czym przymierzając się do rzutu, posłała cebulę prosto w szybę. Zgnita jednak w środku (cebula, nie szyba) bo w tym mieście żydzą nawet na targu, zamiast rozbić szybę, tylko się na niej rozwaliła, spływając na parapet i tam śmierdząc. Pike pokręciła głową i poszła w cholerę. Bo tu wątek dłuższy i tak nie jest możliwy.

zt
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Mistrz Gry
Liczba postów : 2461
Re: Jasper Crowley-Starling  Wto Mar 29, 2016 9:37 pm

Późna pora, w zasadzie nawet środek nocy. Co Jasper robi w ciemnościach poza tym, że standardowo oszczędza na wszystkim na czym tylko da się zaoszczędzić grosza? Ano pracuje, albo przykładnie udaje pracę. Być może maluje obraz, być może podrabia komuś papiery na zlecenie? To nieistotne. Ważne że przygarnie do swojego chytrego serduszka kilka a może nawet kilkanaście kredytów. To cudowna rzecz te pieniążki kochane, dlatego tak pieczołowicie owej pracy się poświęcił, zapominając o całym otaczającym go świecie. Jak powszechnie wiadomo dla Jaspera punkt zapalny to nic innego jak wydatek, być może dlatego chciał zaoszczędzić na utrzymaniu mieszkania i w pomieszczeniu miast żarówek stały trzy podpalone świece? Tanie to a prawie takie samo światło daje przecież. Pierwsza z nich stoi na parapecie przy oknie, bardzo blisko poruszanej przez przeciąg zasłony. Nie śmierdzi jeszcze ale materiał jest gorący! Druga oświetla stół ze sterty papierów i pech chciał by znajdowała się na jej krawędzi, skąd w każdej chwili groził jej upadek. W sąsiedztwie stoi niedokręcona butelka rozpuszczalnika, najpewniej używanego w wesołym malarstwie Jaspera. Trzecia stoi na kredensie i póki co nic jej nie dolega, naprawdę wygląda na spokojnie usytuowaną świeczkę przestrzegającą standardów ppoż nie posiadającą cech piromana. Ani w jej pobliżu papieru, ani tkanin, ani nic co mogłoby się ot tak podpalić bez powodu... no może poza mocno zakręconą butelką alkoholu.

Parzysta/nieparzysta k6 dla Jaspera:

Nieparzyste - Zapewne los tak okrutnie chciał pokarać sknerę za swe skąpstwo, że przegrzany materiał zasłonki zaczął wpierw delikatnie śmierdzieć a potem nagle zajął się płomieniem. W pomieszczeniu zrobiło się jasno i buchnęło smrodem. Zasłona ledwo się trzyma i niemal cała stoi w płomieniach! Sufit już jest osmalony a to jeszcze nie koniec pożaru bowiem lakier na karniszu również zaczyna łapać pojedyncze płomienie! Wydatki i straty! Galopujące wydatki, pożeracze mamony a pożar wcale nie jest ugaszony!
Parzyste - Czas to pieniądz a Jasperowi jak na złość przysypia się. Wstyd czas na drzemki marnować! Robota sama się nie wykona ale pożar już jak najbardziej tak. Konstrukcja papierowej sterty jest dość nietrwała i wrażliwa na byle jaki ruch. Świeczka zupełnie bez powodu zsuwa się z krawędzi, upada i uderza w butelkę z rozpuszczalnikiem. W efekcie rozpuszczalnik przewraca się i rozlewa miarowo po papierze i po stole. Poprzez dziury skapuje na podłogę! Byle iskra... pyk. Cały stół w trymiga jest w płomieniach! Cała praca pójdzie z dymem!
Sponsored content
Re: Jasper Crowley-Starling 

Jasper Crowley-Starling
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 10 z 10Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Similar topics
-
» Jasper Crowley-Starling
» Jasper Crowley-Starling
» Jasper Crowley - Starling

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Dzielnica 1-
Skocz do: