Imię i Nazwisko: Joel Miller
Wiek: 47
Profesja: Były żołnierz, obecnie złodziej
Statystyki:
Inteligencja: 15/100
Kondycja: 10/100
Reakcja: 10/100
Celność: 25/100
Technika: 5/100
Percepcja: 15/100
Cecha dodatkowa: Kradzież: 10/100
Charakter:
Bezpardonowo dąży do wyznaczonych sobie celów i w tych dążeniach sięga po wszelkie dostępne środki w jego polu widzenia. Typ samotnika, który potrafi sobie radzić w ekstremalnych sytuacjach. Na dłuższą metę nie umie dogadywać się z ludźmi, nie zawiera przyjaźni ani nie bawi się w jakiekolwiek obciążające go relacje z innymi ludźmi. Wyjątkiem jest jego słabość do dzieci, które traktuje szorstko acz protekcjonalnie jeśli sytuacja tego wymaga.
Historia:
Świszczące kule, smród palonych laserem ciał, chłód okopów i zastygłe oczy kompanów to główne cechy dni, które spędzał na froncie od momentu wybuchu wojny. Nie mógł tego dłużej znosić, zaczynał tracić poczucie rzeczywistości. Potrzebował urlopu ale nie miał szans go dostać. Tęsknota za rodziną, pogłoski o wrogim ataku na dzielnicę w której znajdował się jego dom, koszmary wojny... pękł. Pod osłoną nocy zostawił broń i uciekł. Parę dni później żołnierze z którymi ramię w ramię walczył podpalali jego dom z rodziną znajdującą się w środku. Z rewolwerem przy skroni mógł tylko patrzeć jak płoną i słuchać ich krzyków. Po wszystkim skatowali go do nieprzytomności i wyrzucili poza mury Zigguratu na pewną śmierć wśród piasków pustyni. Ale on nie umarł wedle oczekiwań, przy życiu do dzisiaj trzyma go wyłącznie żądza zemsty i rosnące zepsucie jakie w nim zasiano poprzez samosąd jego dowódców. Oficjalnie całe zajście nie miało miejsca a on sam posiada status dezertera. Od lat pozostaje w ukryciu i stroni od ludzi. Utrzymuje się z drobnych kradzieży.
Dodatkowe:
- Słaba znajomość techniki
- Obeznanie z bronią palną
- Lubi obserwować i planować
- Nie ma problemu z zabijaniem
- Czasem gada sam do siebie