Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 

Share

Jaskinie

Idź do strony : 1, 2  Next
Admin
Admin
Admin
Liczba postów : 1786
Jaskinie  Pią Kwi 18, 2014 10:36 pm

Jaskinie SZMq46R
Jedno z niewielu, o ile nie jedyne chłodne miejsce na pustynnym pustkowiu. Część jaskiń w tym bloku skalnym połączona jest ze sobą tunelami. Jak się dobrze poszuka, można tam znaleźć również niewielkie oczko wodne.
W jaskiniach można również natknąć się na gniazda intshy.
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Jaskinie  Sob Sie 02, 2014 9:48 pm

<---- https://miasto.forumpl.net/t365p90-pustkowie-na-wschodzie#15500

Jim był w okolicy jaskiń ze dwa albo trzy razy w życiu. Nie zapuszczał się aż tak daleko jak polował na kuropatwy. Z zaciekawieniem obserwował więc otoczenie i pilnował by nie zgubić śladów.
- Przynajmniej można tu trochę cienia zleźć.- skomentował upijając z bukłaka kilka łyków cennej wody.
Brice Bell
Brice Bell
Liczba postów : 167
Re: Jaskinie  Nie Sie 03, 2014 5:24 pm

- Słyszałem, że tu mają gniazda - powiedział Brice spoglądając w górę. Gdzieniegdzie skały obrośnięte były roślinami, którym udało się zapuścić korzenie w niesprzyjających warunkach. - Może uda nam się uzupełnić tu zapas wody?
Mogli wspiąć się w górę, albo rozpocząć poszukiwania wejścia do jakiejś jaskini od dołu. Metry nad nimi znajdowały się liczne grotki oraz wyrwy, w których intshe zakładały swoje gniazda. Bell rozglądał się, jakby licząc je sobie w myślach.
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Jaskinie  Nie Sie 03, 2014 6:43 pm

- Podobno tak.- potwierdził zasłyszane pogłoski chociaż pewności nie miał, bo nigdy na intshe nie polował. Nie pozostawało im nic innego jak tylko się przekonać i sprawdzić to że się tak wyrażę własnoręcznie.
-Myślisz, że znajdziemy tutaj jakąkolwiek wodę.- w jego głosie słychać było powątpiewanie, chociaż kto wie co się kryło w załomach skalnych, oby tylko nie węże czy inne gryzące gady.
Rozważał wspinaczkę ale stwierdził, że chyba zbyt łatwo mogą pospadać, poskręcać karki i zostać pożywką dl athwali.
-Chyba łatwiej będzie poszukać jakiegoś wejścia tu na dole niż wspinać się tam do góry?- spojrzał pytająco ba Brica licząc, że ten mu przytaknie.
Brice Bell
Brice Bell
Liczba postów : 167
Re: Jaskinie  Nie Sie 03, 2014 9:27 pm

- Skoro mogą mieć tu gniazda too... powinna być. Chyba...- dodał po chwili ostatnie słowo, drapiąc się po głowie. Postanowili poszukać ewentualnego wejścia do jaskini u podnóży skał. Po części rozumiał, dlaczego Jim chciałby mieć intsha. Nie dość, że ptaki te były majestatyczne, to jeszcze niezwykle przydatne. Doskonały środek transportu dla myśliwych podczas polowań. Może też powinien o tym pomyśleć...?

Kostki na percepcję dla Jima, próg: 22. Gdy go przekroczysz, w końcu udaje się znaleźć niewielką grotę. Jeśli będziesz mieć równo, Jim zauważa kolejne ślady intshych pazurów.
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Jaskinie  Pon Sie 04, 2014 7:39 am

22

-Musi być gdzieś tutaj wejście.- mruczał Jim przemieszczając się do przodu. Od czasu do czasu sprawdzał czy ma Brica obok siebie. Nie byłoby zbyt dobrze gdyby się przypadkiem rozdzielili.
Szukali już od dłuższego czasu. Właściwie Jim miał zaproponować by zrobili sobie chwilę przerwy i uzupełnili płyny a może i coś przekąsili, kiedy Ledwitch coś zauważył. Podszedł do śladów i pochylił się nad nimi.
- Patrz. - Zatrzymał spojrzenie na Bellu.- Te cholery muszą gdzieś tutaj być.
Wodzirej
Wodzirej
Liczba postów : 797
Re: Jaskinie  Sro Sie 13, 2014 9:27 pm

Istotnie, ślady znowu wyglądały na całkiem świeże. Choć kto wie?
W końcu mężczyźni postanowili iść wzdłuż linii skał licząc na to, że do wysokości kilku metrów uda im się znaleźć wejście. W końcu się udało, jednak skalna wyrwa znajdowała się nad ich głowami. Trzeba było się tam wspiąć. Całe szczęście Ledwitch miał ze sobą liny, o których nie pomyślał Bell. Najwyraźniej Dzwon był głupi, jak dzwon.

Kostki na kondycję, próg dla Jima: 27, dla Brice'a: 24 (wyżej, bo ma mniej kondychy niż Jim)
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Jaskinie  Pią Sie 15, 2014 10:12 am

26

-Patrz.- szarpnął Brica lekko za ramię i wskazał mu jaskinię nad ich głowami.- Nie jest tak strasznie wysoko powinno się nam udać wejść.
Jim jeszcze raz uważnie przyjrzał się jaskini a potem sięgnął do swojego ekwipunku i wyciągnął liny. Jedną podał Bricowi a drugą zaczepił o występ skalny usiłując się wspiąć. Niestety lina wyślizgnęła się i Jim spadł na dół tłukąc swój seksowny tyłeczek.
-Kurwa. - wyrwało mu się z ust.
Brice Bell
Brice Bell
Liczba postów : 167
Re: Jaskinie  Nie Sie 17, 2014 1:25 pm

27 ; o

Brice zaśmiał się głupkowato widząc, jak Ledwitch upada na ziemię.
- Pewnie za dużo pieniędzy wydajesz na dziwki i alkohol! - zażartował i sięgnął po linę. Musiał się najpierw wspiąć nieco, żeby móc ją o coś zaczepić i upewnić się, że będzie się trzymać. W końcu się udało. Jim mógł bez problemu wejść na górę, by do niego dołączyć.
Przecisnęli się przez skalna wyrwę wchodząc do wnętrza jaskini. Kto by pomyślał, że jest tak duża? Było ciemno. Światło przedostawało się jednak do środka przez inne otwory, rozrzucone do jakiś czas po sklepieniu.
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Jaskinie  Pon Sie 18, 2014 7:27 am

Z tym alkoholem t by się zgodził ale z tymi dziwkami już nie koniecznie. Ot za długo siedział w mieście to i gnuśniał zamiast zaprawiać się podczas kolejnych pobytów na pustyni.
Tym razem udało mu się nie potłuc dupska, kiedy za Bricem wspinał się do jaskini. chociaż mało brakowało a ponownie by zleciał na szczęście jednak w końcu znalazł się tam gdzie chciał.
Zamrugał kilkukrotnie powiekami usiłując przystosować wzrok do półmroku panującego w jaskini.
- Widzisz coś?- jakże inteligentnie zapytał Brica.
Brice Bell
Brice Bell
Liczba postów : 167
Re: Jaskinie  Czw Sie 21, 2014 11:44 am

- Niewiele - przyznał Brice rozglądając się. A mogli zabrać ze sobą jakąś latarkę, albo chociaż znaleźć po drodze jakiś kawał drewna, żeby zrobić sobie pochodnię. - Chyba się nie zgubimy, co?- zażartował mając szczerą nadzieję na to, że jego słowa nie okażą się prorocze. Byłoby paskudnie umrzeć w takim miejscu.
Światła jednak było na tyle, że mogli jakoś odnaleźć drogę, która prowadziła w dół. im dalej szli, tym bardziej mogli poczuć wilgoć, typową dla jaskiń. Czyżby była tu woda?
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Jaskinie  Nie Sie 24, 2014 3:47 pm

-Kto my? Nigdy w życiu.- Jim udawał dużo bardziej pewnego siebie niż był w rzeczywistości. W każdym razie jak zaczęli się posuwać w głąb jaskini asekuracyjni robił nacięcia na ścianie, cholera wie gdzie zaprowadzi ich ścieżka a chciałby jednak wrócić na powierzchnię.
Stawiał ostrożnie kolejne kroki usiłując dostrzec coś w półmroku. Ciekawe jak głęboko uda się im wejść i co ciekawego znajdą. Byle nie wrócili z pustymi rękami do domu.
Brice Bell
Brice Bell
Liczba postów : 167
Re: Jaskinie  Wto Sie 26, 2014 12:33 pm

Szli może przez dwadzieścia, trzydzieści minut. W głąb jaskiń. W końcu usłyszeli szum wody. Podziemny strumień?
- Mam nadzieję, że to będzie można wypić - ucieszył się Brice. Woda w bukłakach powoli im się kończyła, i musieli oszczędzać. Mężczyzna od razu przyspieszył kroku. był ciekawy, co znajduje się dalej.

Czy Jim usłyszy coś jeszcze? 2*K6+ punkty percepcji. Próg wynosi 20. Jeśli uda się go przekroczyć, Ledwitch słyszy odgłos... kroków? Ciągnięcia czegoś?
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Jaskinie  Wto Sie 26, 2014 6:23 pm

17(1,1)

- Tak przydałaby się nam i to jak cholera, bo jeszcze musimy wrócić do miasta. W ostateczności zawsze pozostają nam jeszcze kaktusy.- w głosie Jima wyraźnie było słychać, że ta ewentualność nie napawa go szczególnym entuzjazmem.
Dorównał Bricowi kroku i niestety poza szumem wody nie słyszał niczego. No może jeszcze ich kroki na skale. Powinni chyba iść nieco ciszej.
Brice Bell
Brice Bell
Liczba postów : 167
Re: Jaskinie  Sro Sie 27, 2014 9:28 pm

Brice chyba wolałby nie próbować zbierać wody z kaktusa. Był pewien, że tylko by się pokłuł. Nie powiedział jednak tego głośno, żeby nie wyjść przed Jimem na fajtłapę. Ledwitch czasem go onieśmielał. I tym, że urodził się w Pierwszej strefie i tym, że całkiem nieźle znał się na swojej robocie.
Dotarli do niewielkiego urwiska skalnego. Pod nimi płynęła podziemna rzeczka. To pewnie ona musiała wylewać się z koryta i przedostawać na powierzchnię i pustkowie podczas ulew. A co za tym szło, jaskinia też mogła być wtedy zalana. Mieli więc szczęście.

Nagle usłyszeli jakiś hałas. Tym razem obaj. Ktoś przesuwał drewnianą skrzynię po skalnej ziemi. Wysoki, barczysty mężczyzna stał kilkanaście metrów dalej, pod nimi. Nie wyglądał na myśliwego. Przynajmniej nie tego z miasta. Mogli zauważyć, że na twarzy miał odciśnięty biały kształt dłoni. Podarte ubranie sugerowało, że raczej nie przejmował się garderobą. Na szyi miał naszyjnik, chyba wykonany z rzemyka i kłów? Białe elementy wyglądały na kły. Nie widział ich, był zajęty przesuwaniem skrzyń.
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Jaskinie  Czw Sie 28, 2014 7:29 am

Jim zatrzymał się gwałtownie słysząc jakiś hałas. Tyle, że raczej nie były to intshe. Pewnie zaraz coś wyskoczy zza rogu i zechce ich zeżreć, w końcu nigdy nie było wiadomo czym cię zaskoczy pustynia. W chwilę później jego oczom ukazał się dziwny mężczyzna, przesuwający skrzynie. Oczy Jima o mało co nie wyskoczyły z oczodołów na ten niespodziewany widok. Czegoś takiego się nie spodziewał.
Dłonią dał znak Bellowi, by schowali się za załomem skalnym, gdzie mogli niezauważeni obserwować przybysza.
Brice Bell
Brice Bell
Liczba postów : 167
Re: Jaskinie  Pią Sie 29, 2014 11:42 am

Posłusznie położył się na ziemi, i wyjrzał w dół. Zmarszczył brwi i przesunął się w dół, żeby odsunąć się od urwiska.
- Lepiej wracajmy - powiedział po dłuższej chwili zastanawiania się. Wyglądało na to, że domyśla się, kto to taki. Powoli zaczął przesuwać się dalej, żeby znaleźć się wystarczająco daleko, by móc wstać.
- Cicho- szepnął.


Kostki na percepcję. Może uda znaleźć się małą odnogę strumyka, by napełnić bukłaki. Percepcja+2K6> 21
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Jaskinie  Pią Sie 29, 2014 12:21 pm

20

Jim kiwnął głową na znak, że się zgadza i zaczął się po cichu wycofywać. Trwało to dosyć długo, ale musiał przecież uważać na to by nie narobić hałasu jakimś luźnym kamyczkiem o co w jaskini i w półmroku nie było trudno.
W końcu odeszli na tyle, ze chyba mógł się bezpiecznie odezwać.
-Cholera kto to był?- spojrzał na Brica a nuż ten wie.- Ciekawe co miał w tych skrzyniach?
Brice Bell
Brice Bell
Liczba postów : 167
Re: Jaskinie  Pią Sie 29, 2014 8:26 pm

- Myślę, że nie chce wiedzieć- odszepnął Brice. Zaczął iść tam, skąd przyszli, chyba nawet szybszym krokiem. - Podczas wojny wiele osób zostało wygnanych na pustynię posrapał się po głowie, i obejrzał przez ramię.- Nie wszyscy poumierali z głodu i wycieńczenia. Ojciec mi mówił, że nazwali ich z innymi myśliwymi Dzikimi. Tych, co przetrwali. Podobno przenoszą się z miejsca za miejsce. Ja nigdy na żadnego nie natrafiłem, ale ojciec tak. Niby to tylko piętnaście lat, ale...- wzruszył ramionami. Żyjąc tyle czasu poza miastem, na własnych zasadach, codziennie walcząc o przetrwanie, chyba można zdziczeć.
Stanął przy rozwidleniu zastanawiając się, gdzie pójść. Spojrzał pytająco na Jima, ponieważ pamiętał, że ten oznaczał drogę.
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Jaskinie  Pią Sie 29, 2014 9:02 pm

Jim zrobił wielkie oczy słuchając słów Jima. Wiedział o wygnanych jak każdy inny w mieście ale nigdy nie słyszał o tych Dzikich. I mimo wszystko cholernie ciekawiła go zawartość skrzyni. Nawet przez sekundę korciło go by zawrócić ale rozsądek w końcu wziął górę.
- W lewo.- odpowiedział bez wahania.- Oni musieli nieźle się tutaj przystosować do życia. Pewnie mają kryjówki w górach. Tutaj łatwiej o wodę.
Brice Bell
Brice Bell
Liczba postów : 167
Re: Jaskinie  Pią Sie 29, 2014 9:48 pm

Skręcił więc w lewo.
- Możliwe- skinął głową.- Nie wiem... jakoś wolę im nie wchodzić w drogę.
Zastanawiał się, czy nie powinni oddalić się od skał. Z drugiej strony, mogli natknąć się na intshe. Może jeśli wyjdą na zewnątrz, wespną się wyżej, to dostrzegą jakieś w oddali? Gniazd pewnie będą bronić, a nie chciał spotkać się z twardym, ostrym dziobem.
Dwadzieścia minut poźniej znaleźli sie przy szczelinie, przez którą weszli. Brice wygramolił się przez nią na półkę skalną i zaczął rozglądać. Przesunął się w bok, by Jim miał miejsce.

Percepcja+2K6> 21
Jeśli uda się przekroczyć, Jim widzi w oddali małe stadko intshy. Jakieś cztery, pięć.
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Jaskinie  Pią Sie 29, 2014 9:59 pm

23

Jim wygramolił się za Bricem na skalną półkę. Żałował, że nie udało się im zdobyć wody by uzupełnić zapasy. Jak tak dalej pójdzie to będą musieli wracać do miasta i do jak na złość z pustymi rękami. Szlag by to wszystko.
Ledwitch rozglądał się po otoczeniu, kombinując nad najlepszą drogą zejścia kiedy jego oczy ujrzały upragniony widok.
- Patrz.- szturchnął Brica w ramię i paluchem wskazał mu na stadko intshy.
Brice Bell
Brice Bell
Liczba postów : 167
Re: Jaskinie  Nie Sie 31, 2014 12:00 pm

Bell wyciągnął bukłak i upił łyk wody. Dopiero teraz pomyślał o tym, że mogli spróbować je napełnić, żeby mieć większy zapas. Może uda im się jeszcze znaleźć coś na pustkowiu, przy zaschniętym korycie...?
Wytężył wzrok patrząc w kierunku, który wskazał Jim. I aż otworzył szerzej oczy.
- O w mordę, mamy szczęście- uśmiechnął się. Musieli stąd zejść i jakoś zbliżyć się do stadka. Żeby tylko ich nie spłoszyli! Schował bukłak i zaczął schodzić na ziemię.

Zbliżacie się do stadka intshy. Musicie poruszać się cicho i ostrożnie, żeby ich nie spłoszyć.
K6 na losowe wydarzenie:
1,2 - idziecie z wiatrem, który niesie dalej wasz zapach. Niedobrze.
3,4,5,6- idziecie pod wiatr, ptaki raczej was nie wyczują.

Intshe zajęte są dziobaniem jakiejś padliny.
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Jaskinie  Pon Wrz 01, 2014 11:15 am

3,4,5,6- idziecie pod wiatr, ptaki raczej was nie wyczują.

- W końcu.- mruknął pod nosem słysząc komentarz Brica, chociaż cieszył się nie mniej niż on. Pytanie tylko czy uda się im jakiegoś złapać czy też wrócą do miasta z pustymi rękami.
Zaczął schodzić zaraz za Bellem. Miał wrażenie, że to łatwiejsze niż wspinanie się w górę. W końcu stanęli u podnóża góry. Ledwitch sprawdził kierunek wiatru.
- Dobrze, jesteśmy pod wiatr, nie powinny nas zauważyć.- na zewnątrz zachowywał spokój chociaż w środku jego wewnętrzne ja podskakiwało z emocji.- Chodźmy.- kiwnął głową w kierunku stada posilającego się jakąś padliną i ruszył najciszej i ostrożniej jak potrafił.
Brice Bell
Brice Bell
Liczba postów : 167
Re: Jaskinie  Pon Wrz 15, 2014 11:17 pm

Brice schylił się, nieco przykucnął i podążył za Jimem. Mieliby niesamowite szczęście, gdyby udało im się złapać dwa intshe. Wiedział jednak, że jak trafi im się jakiś młodszy, mniejszy osobnik to i tak będą mieli farta.
Patrzył pod nogi, żeby nie nadepnąć na cokolwiek, co mogło narobić hałasu.
Gdy już zbliżyli się do ptaków na w miarę przyzwoita odległość, Brice dał towarzyszowi znak, by przygotował liny. Chyba powinni spróbować podejść stadko z dwóch stron. Bell wziął więc linę, którą zabrał ze skały, na którą się wspinali i ruszył w drugą stronę, w prawo.

Mieli teraz nieco większe szanse. Jednak by zarzucić linę na szyje intsha, musicie wybrać, którego zamierzacie złapać. Dodajecie wasze umiejętności do siebie. , ponieważ działacie zespołowo.
Najpierw celność. Aby dwie liny uwięziły ptaka, musicie przekroczyć próg: 40 (Jim) oraz 23 (Brice). Jeśli tylko jeden z Was trafi, drugi może raz ponowić rzut. Jeśli się nie uda, duży intsh zrywa się, a stadko zaczyna uciekać. Przy średnim, są dwie szanse trafienia. W przypadku małego- trzy.

Sponsored content
Re: Jaskinie 

Jaskinie
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Pustkowie-
Skocz do: