chciałam zaproponować Ci krótką współpracę. Nie zechciałbyś umilić mojego bankietu swoją grą? Oczywiście zapraszam Cię również na pokaz, wraz z osobą towarzyszącą.
Witaj Fabianie, nie mialam jeszcze zadnych propozycji. Jestes pierwszy! Z checia sie z Toba wybiore. Przyjdz po mnie pierwszego dnia swieta o 17. Caluje, Odette
Fabianie, Jeśli się uda i lekarze się zgodzą w przyszłym tygodniu wracam do domu. Cieszę się, ze u Ciebie wszystko w porządku. Mam nadzieję, że poradzisz sobie z egzaminami. Nie przemęczaj się tak, jak ostatnio. Emily
Dom Mody Pirce chciałby podziękować Panu za wspaniałą grę podczas pokazu panienki Odette Ivy Pirce. Gratuluję wielkiego talentu, oraz przesyłam należną za usługę kwotę. Życzę również wielu sukcesów na tle zawodowym.
Kasandra Mc'Owen, Dział Finansów Domu Mody Pirce
Do listu dołączono czek na 40 kredytów z podpisem pani Pirce, matki Odette.
dzięki stary, ale nie musiałeś! Chociaż z drugiej strony... Ty też masz prezent, tylko że sam musisz po niego przyjść! I nie, nie jest to panna w torcie.
List, napisany trochę chwiejnym pismem, ale wyraźnie ręką Emily. Drogi Fabianie, z głębokim smutkiem przyjęłam wiadomość o śmierci Twojej matki. Przyhmij proszę wyrazy mojego najszczerszego żalu i współczucia z tego powodu. Pamiętaj, że zawsze możesz liczyć na moje wsparcie.
masz ochotę na najsłodszą kolację świata? Ja serwuję! Niech to będzie zadośćuczynienie, że nie byłam na Twojej imprezce, ale naprawdę miałam sporo pracy i skończyłam późno wieczorem. Może pojutrze o 19?
Szanowny Panie, Doszły mnie słuchy, że jest Pan niezgorszym muzykiem i potrafi Pan nie tylko grać na skrzypcach, ale i śpiewać. Czy pozwoli mi się Pan przekonać o swoim talencie? Zapraszam do mojego gabinetu w godzinach wieczornych.
Z poważaniem, Evelyn Crimson, właścicielka kabaretu
no tak, teraz możemy tak do siebie napisac! Domyśliła się, że wypadło Ci coś spontanicznego. Ale może to i dobrze, bo w końcu zrobiłam porządek w swoich dokumentach! Co ta nuda robi z ludźmi - Uczy porządku! To świetnie, że pani Crimson Cię zaprosiła, naprawdę się cieszę. To znaczy, że osoby spoza BP Cię zauważają. Jest do spora szansa na rozwój, jeżeli zacząłbyś grać na stałe w kabarecie. Powodzenia! Tęsknię i całuję,
to wspaniale, że dostałeś angaż w teatrze! Bardzo się cieszę! A może zamiast Filomeny zrobimy sobie piknik w parku? Czuję się o wiele lepiej i lepiej idzie mi poruszanie się przy pomocy kul. Chętnie bym wyszła na świeże powietrze. Tęsknię i całuję, Odette
P.S. Nie bądź zazdrosny, ale Janusz śpi ze mną. <3
eee, siedzę przed pustą kartką i nie wiem od czego mam zacząć, eh. Ta wczorajsza sytuacja... nie raz i nie dwa na pewno słyszałeś, że krzyczę przez sen. Miewam koszmary związane ze swoimi doświadczeniami z przeszłości, czasami jest mi ciężko oderwać się od tego i wrócić do rzeczywistości. Przepraszam za wczorajsze krzyki i w ogóle... nic z tego co mówiłem nie bierz do siebie, ledwo co pamiętam całe zajście. Postaram się trzymać z daleka jeśli w przyszłości coś miałoby... no wiesz, odwalić manianę.
Dave
PS Nie czuję się najlepiej więc zostaję u Nicka na kilka dni. Wrócę gdy już wszystko będzie ok.