Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 

Share

Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy

dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 2:26 pm

Wiecie czego nie powinno się robić po pijaku ? Dzwonić do ludzi. Zwłaszcza do byłych narzeczonych. Był jednak napruty jak świnia, Victor pewnie zaległ w łóżku i nikt nie mógł go powstrzymać.
-Dryńdryńsdryń.. - mamrotał pod nosem, z trudem siedząc na krześle.
dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 2:55 pm

Niczego nie spodziewająca się, zaspana Wiki odebrała.
-Słucham..?
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 3:19 pm

- No sześć. - wybełkotał jak gdyby nigdy nic. - Sryy, za taką porę, ale dopiero teras udało mi się wyrwać. Ja jebie, jak mi się we łbie kręci, oni są nienormalni. - CZK ! - I w ogóle był ten cały Osel, tego z laboratorium i wskoczył mi na plecy, debil jeden -CZK - Tso tam słychać wgóle ?
dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 3:22 pm

W pierwszej chwili zupełnie nie rozpoznała Josha. Bo w końcu po co miałby dzwonić? Jak ogarnęła, że to jedna on, w dodatku nawalony zrobiło jej sie jakoś dziwnie. MiAla ochote rzucić słuchawką.
-Josh, jesteś pijany, idź spać.-powiedziała zmęczona.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 3:31 pm

- Eeeejjj noooooo wiesz ile konsentracji wymagało ode mnie dotarćsie do telefonu ? - podrapał się po nosie - Kobjety są okhropne, człowiek się stara, ledwo siedzi , ale zadzwoni, a tu pfffff...Wgle miałem coś powiedzieć, ale zapomniałem teraz, no dzięęęki. - słychać było "pac" jakby właśnie uczynił facepalma. - Tso ja chciałem?
Chwila ciszy, pociągnięcie nosem
- A w sumie niewaszn. Wjesz, że nełrony kontaktują siem ze sobą za pośrednictfem łącz, zwanych synapsami ? - zapytał i słychać było, że chyba coś sobie nalewa.
dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 3:35 pm

-Nie wiem co ty tam lejesz, ale zostaw i idz sie połóż. Gdzie jest Victor?
Jakim cudem Howard nie odciąga Granta od telefonu?
-Tak, wiem..-westchnęła.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 3:42 pm

- Łysky- oznajmił - A Wyktor śpi. Zaległ na wyrku, schlał się chopak..- zaśmiał się cicho i przełknął spory łyk palącej gardło whisky. - On jes taaaaki fajny, wzioł mnie pod dach, jak mi wyjebało mieszkanie w powietrze i mnie odcholował z Confiteoru jak mnie Rebentofff schlała...ale nie jest wegetarianinem, peszek - wymamrotał - O..o to super, czyli wiesz, że synapsy przewodzom sygnał tylko w jednym kiehrunku, od aksonu jednej kom-CZK-órki do denhdrytu drugjej?
Nie ma to jak wykład z neurochirurgii.
- Tensknisz za mnom, tak ja za Tobom? - zapytał kompletnie zalany.
I zamilkł, bo wyzerował, to co miał w szklance.
dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 3:46 pm

Teresa go schlała? A to dobre! Za to Wiki usiadła na fotelu słuchając tego pijackiego biadolenia. Mówił takim normalnym, swoim głosem, bez złości, az jej się przyjemnie słuchało.
-Tak, coś o tych komórkach wiem.-powiedziała z pełnym przekonaniem. Frania nie wie o co chodzi.
-Tęsknię, tęsknię..-mruknęła nim zdążyła ugryźć się w język.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 3:53 pm

- Ojaaaaa...musiałas być pilnom studentkom - rzekł i znów sobie nalał, już ledwo trafiając do tej szklanki. - O ńje skonczszyło się... - rzekł z żalem i słychać było huk butelki, która spadła, ale się nie potrzaskała.
- Ija tesz tęnsknie, no kurwa jak ja tensknie, ale zrobiłas sobie dzjecko z Nedem i się ochajtalaś, no i tso ja poradze. - zabiadolił, jakby naprawdę rozważał opcje powrotu
- No i ja tesz zacząłem śje z kimś spotykać i jest śliczna i słodka i njewinna, idem z nią jutro na wysele więts się poznacie - CZK !
dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 3:59 pm

Robiło jej się coraz smutniej przy tym telefonie.
-Tak.. Żałuje ze to tak wszystko wyszlo..-powiedziała cicho.-To nie tak miało być.
Wiki, idź spać, bo za duzo powiesz...
-Tak? To wspaniale.
dr Victor Howard
dr Victor Howard
Liczba postów : 963
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 4:00 pm

Victor zaległ na kanapie. Ale kanapa perfidnie wyjebała go na podłogę. Mógłby i tam zalegać gdyby nie wyjebał szczeną w stolik.
- Ja jebie - mruknął do siebie i spróbował się podnieść, ale ciemno miał przed oczami to nie wiedział, w którą stronę i wyrżnął głową w podłogę.
- Graaaaaaaaaaaant! - zawył tak głośno, że pewnie nawet Wiktoria słyszała. - Gdzie jesteś?
Nagle świat zmaterializował mu się przed oczami i już widział gdzie. Doczołgał się do niego i podciągnął po nogawce Josha do góry. Pewnie mu spodnie trochę zjechały.
- Graant z kim rozymwawiaszszsz? Mógłebyś chociaż założyć gaćsie - wybełkotał nie przypadkiem prosto do słuchawki.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 4:04 pm

Niestety nie dokończyli czułej rozmowy, bo nagle przy słuchawce pojawił się Victor
-Eeeeeeeej, zostafff !!! - zamachał nogą , by Victor się od niego odczepił - Z Wiki, tfojom przełożonom, jak bęndziesz mi przeszkadzał, to... - tu się zawiesił - ...to zobaczysz. - wybełkotał do niego i odsunął go od słuchawki
- I nie suchaj go. Mam gacie. On jezd mokry przez dzifkę i mi zazdroździ. - oznajmił i zaczął chichotać pod nosem -
dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 4:08 pm

Wiktoria znowu zdurniała, bo nagle usłyszała Howarda.
-Dziwki? Jakiej dziwki? ... Nie wazne, daj mi Victora do telefonu.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 4:11 pm

- Noooo...O'Szeła robił kawalertski, to co mjało nie być dzifek? Ale ja byłem grzeeczny, dzifki są brudne - oznajmił i słychać było, że wypija pozostałość szklanki - No dooobra...to papa, dobfrej nocy, do jutraaa ! Bużjaczki, cału-CZK-ski VICTOOOOOR! - wydarł się - Vyky chce z Tobom gadać - i włożył mu słuchawkę do ręki .
Sam oddalił się na kanapę i tam zaległ, śpiewając coś pod nosem
dr Victor Howard
dr Victor Howard
Liczba postów : 963
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 4:13 pm

- Wikiii? To tyyyy? - przyciągnął do siebie słuchawkę i zawył do niej jakby była żywą osobą. - Haloooo? Jesteś taaam? Halooooo?
Bo tak naprawdę to zapomniałam wam powiedzieć, że Victor ma pięć lat!
dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 4:20 pm

Aż podskoczyla na fotelu, kiedy Howard się wydarl.
-Victor... Kurwa... Jest po północy i dzwoni do mnie Grant. Znajdz mi na to logiczne wytłumaczenie?
dr Victor Howard
dr Victor Howard
Liczba postów : 963
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 4:27 pm

- Kobieteoo... oszym ty do mnije mówisz? - wybełkotał do słuchawki. - Ty wieszsze on schlany jest jak tszy dupy...? - mówił dalej tonem zapijaczonego studenciaka. - A nie... może czytery ich tam było...? Tych dup.
dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 4:32 pm

Wiktoria zaczęła się chichrac do słuchawki.
-Co? Ty daj spokój z tymi dupami... Słońce ale wytrzeźwiej do jutra. I ogarnij Granta.
dr Victor Howard
dr Victor Howard
Liczba postów : 963
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 4:36 pm

- A ty wiesz, sze ja jutro to mam futro? - wyszczerzył się do słuchawki. - He, he, he znaczyyy dyżuuur,  ale nocnyyy... w dziffki owwocny... Wikiii ty też to czujeszsz? Szsze mi tak na linni rapujeszsz?
dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 4:40 pm

-Tak, masz jutro dyżur ze mną.
W dziwki owocny...? Okeej....
-Howard, ja idę spac. Ty też doprowadź swój seksowny tyłek do lozka. Dobranoc...?
Jeszcze się nie rozlaczyla.
dr Victor Howard
dr Victor Howard
Liczba postów : 963
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 4:45 pm

Vikuś zachwiał się od tego rymowania na piętach i oparł się o ścianę, żeby nie odlecieć.
- Dobranoooooooc, pani szefowooo... Ahaaa jeszcze cści myałem mówić, że cycki ci urozły... ostatniooo... Dobranooc. - odłożył słuchawkę i pewnie powlókł się do siebie, bo kanapa już zajęta.
dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy  Pią Sty 30, 2015 4:48 pm

Parsknęła śmiechem.
-No dobranoc.

Koniec rozmowy.
Sponsored content
Re: Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy 

Joshua - Victoria 17.09.2865, grubo po północy
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1
Similar topics
-
» Joshua - Victoria, 27.07.2865
» Patrick - Joshua (7.08.2865)
» Nicolas - Joshua 23 września 2865 roku, wieczór
» Joshua - Beth (17 lutego 2866 )
» Joshua - Viktoria

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Poczta i rozmowy telefoniczne :: Rozmowy telefoniczne-
Skocz do: