Kendra- Naina |
♦ Kendra- Naina Czw Lip 23, 2015 1:06 pm | |
| Nawet małolata ma prawo do jednego telefonu. Wykręciła więc numer do Nainy, wiedząc, że Webb da jej taki szlaban, że przez miesiąc z domu nie wyjdzie. O ile Kendra wyjdzie z pierdla. - Cześć Naina...- zaczęła cicho - Jestem na posterunku policji. |
|
|
♦ Re: Kendra- Naina Czw Lip 23, 2015 1:14 pm | |
| Naina miała telfonw pracy. Za małą opłatą można było z niego skorzystać, ale rzadko kto na niego dzwonił. - Tak? - odezwała się na początku, a potem zrobiło jej się tak słabo, że musiała usiąść. - Jak.. co się stało? Jestes cała? Ktoś ci coś zrobił? |
|
|
♦ Re: Kendra- Naina Czw Lip 23, 2015 1:24 pm | |
| - Zabili wujka Tony'ego. - powiedziała cicho, wargi jej zadygotały. - Lamb go zastrzelił w biały dzień na ulicy, byłam przy tym. - głos dziewczynce dygotał. Zacisnęła na moment usta tak mocno, że stworzyły cienką linię. - Wzięłam broń od wujka i strzeliłam do Lamba. - pociągnęła nosem - Pytali mnie o opiekunów, podałam ciocię Beth. Nie chcę by trafili na twój trop. |
|
|
♦ Re: Kendra- Naina Czw Lip 23, 2015 1:28 pm | |
| Teraz na prawdę zrobiło jej się słabo. Prawie zjechała kościstym tyłkiem z krzesła. - Już po ciebie jadę! - nie miała nawet siły za bardzo nad tym myśleć. Skoro Kendra była przy tym wszystkim.. musi do niej przyjechać! - Niedługo będę.. - dodała jeszcze i poderwała się, chociaż kręciło jej isę w głowie. Jej malutka Kendra! |
|
|
♦ Re: Kendra- Naina Czw Lip 23, 2015 1:29 pm | |
| - NIE JEDŹ ! - krzyknęła przez telefon. -Jak się wyda, że się mną opiekujesz, odkryją, że nie masz do tego prawa i wyląduje w sierocińcu ! - Poczekaj, aż mnie odbierze ciocia Beth, ok? Od razu do Ciebie przyjdę. |
|
|
♦ Re: Kendra- Naina Czw Lip 23, 2015 1:32 pm | |
| - Kendra.. i tak do mnie dzwonisz.. - znów podparla się o krzesło. - Beth cię nie wypuści z domu.. - dodała. Usiadła. Nie wiedziała co robić. |
|
|
♦ Re: Kendra- Naina Czw Lip 23, 2015 1:40 pm | |
| - No wiesz...prawo jednego telefonu czy jakoś tak - uśmiechnęła się smutno - W końcu wypuści. Nie może trzymać mnie siłą. Zresztą...ciocia Beth nie jest jakąś babą jagą Wzieła kolejny spazmatyczny oddech. - Chyba zrobiłam Lambowi krzywdę. Krwawił. |
|
|
♦ Re: Kendra- Naina Czw Lip 23, 2015 2:34 pm | |
| - Nie, ale nie chce zebyś była za mną - westchneła, tłumacząc. - Na prawdę nie mam przychodzić? - zapytała zrozpaczonym głosem. |
|
|
♦ Re: Kendra- Naina Czw Lip 23, 2015 2:36 pm | |
| Kendra zacisnęła dłonie na słuchawce. - Chcę...chciałabym żebyś była ze mną - zaszlochała cicho - Ale ściągnę na nas obie jeszcze większe kłopoty. - szybko się opanowała, by nie zacząć wyć. Bała się jak cholera. - Po prostu....czekaj. Poproszę ciocię by się z Tobą skontaktowała. |
|
|
♦ Re: Kendra- Naina Czw Lip 23, 2015 2:41 pm | |
| - No przecież nie mogę cię tak zostawić! - bo jak to tak.. Kendrę? Jej małą Kendrę jak coś się dzieje? I dać dzialać Beth? Ciężko jej było.. - Słysze, że płaczesz.. Przyjdę tam i wpłace kaucję czy co tam trzeba i wrócimy do domu. |
|
|
♦ Re: Kendra- Naina Czw Lip 23, 2015 2:43 pm | |
| - Nie płacze - otarła szybko łzy. - Dam sobie radę. - kolejny szybki oddech- Nie mamy na to pieniędzy, poczekajmy co będzie dalej. Wargi jej zadygotały. - Pamiętaj, by nakarmić Gustawa. Może mnie nie być kilka dni |
|
|
♦ Re: Kendra- Naina Czw Lip 23, 2015 2:45 pm | |
| - Mamy - odparła cicho - O to się nie martw akurt.. |
|
|
♦ Re: Kendra- Naina Czw Lip 23, 2015 4:15 pm | |
| -Naina, proszę Cię, ja.... - umilkła, bo wlazł jakiś funkcjonariusz i kazał jej kończyć - Muszę kończyć. Rozmowa zakończona |
|
|
|
|
|