Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 

Share

Jonathan Hellyer Jones

Jonathan Hellyer Jones
Jonathan Hellyer Jones
Liczba postów : 49
Jonathan Hellyer Jones  Sob Gru 26, 2015 3:13 pm

Małe mieszkanie //  Jonathan Hellyer Jones
Mieszkanie ma dwa pokoje, kuchnię i łazienkę.
Sprzęty:
- mała kuchnia węglowa
- duży bojler
- żelazko
- chłodziarka z eterem

Łączne zużycie węgla to 9,89 jednostki.

 Jonathan Hellyer Jones Mieszkanie_panstwa_niedbalskich__zielna_42_z_okresu_miedzyw.__rel._ludmily_niedbalskiej__fot._zb.pryw.
Jonathan Hellyer Jones
Jonathan Hellyer Jones
Liczba postów : 49
Re: Jonathan Hellyer Jones  Sob Gru 26, 2015 5:34 pm

/ początek

Wieczór zapowiadał się ciepło i parnie. Czyli jak zawsze. Dziennie powietrze teraz ochładzało się nieco, opadało, a razem z nim drobinki kurzu. Siłą rzeczy oddychało się łatwiej, jakby płuca nie musiały pokonywać żadnego oporu. Jonathan zamknął za sobą drzwi i wydał z siebie coś, co mogło być albo westchnieniem ulgi, albo jakimś dziwnym pomrukiem. Ściągnął marynarkę, po drodze do niewielkiej kuchni rzucił ją na fotel, a potem wyciągnął z lodówki piwo, by otworzyć je i wypić parę łyków jeszcze na stojąco. Oblizał usta, myśląc nad czymś intensywnie, a potem odłożył butelkę. Kroki swe następnie skierował do sypialni, gdzie stanął przed otwartą szafą. Powiódł wzrokiem po wieszakach. Potem wyciągnął do nich dłonie. I nie, nie chodziło o to, że Jones chciał się przebierać. Jednym, szybkim i gwałtownym ruchem rozsunął rzeczy na dwie części, a jego oczom ukazała się tylna część szafy, zdobiona lekko w wyżłobione linie podłużne i poprzeczne. A zdobione po to tylko, by ukryć fakt, że drewnie była kwadratowa część do wyciągnięcia. Trzeba było tylko odpowiednio podważyć płaszczyznę i Jonathan właśnie to robił, a po chwili jego oczom ukazało się tak dobrze znany otwór w ścianie i wejście do malutkiego pomieszczenia. Przecisnął się i wszedł do pokoiku o wielkości zaledwie czterech metrów kwadratowych. W nozdrza uderzył go zapach kurzu, ciemność nie pozwalała nic zobaczyć, więc sięgnął do włącznika, a po chwili nad jego głową zabrzęczała żarówka, a jego oczom ukazały się grube dębowe drzwi stojące niemal na środku. Zamki były wbudowane na całej ich wysokości. Jonathan uśmiechnął się, pogrzebał na półce by odnaleźć odpowiednie narzędzia.
Pamiętał, że bardzo się dziwił temu niewielkiemu pomieszczeniu, które odkrył w nowo wynajętym mieszkaniu parę lat temu. Ale od razu wiedział, jak je wykorzystać. Zamontował tam drzwi, a w drzwiach zamki. Po co? Po to, żeby ćwiczyć swoje złodziejskie umiejętności. Gdy tylko wypatrzył gdzieś nowy zamek, zaraz go zakupywał i uczył się go otwierać. Ot, takie pożyteczne hobby.
Po chwili zabrał się pracę. Ujął narzędzia w obie dłonie - pick i tension wrench - i przystąpił do pracy. Starał się dotrzeć do wnętrza zamka, by podnieść każdą z kolejnych par pinów. Oba wytrychy grzebały w zamku, a Jonathan aż wysunął język, nasłuchując co też dzieje się w jego wnętrzu. Każdy z pinów musiał podnieść po kolei, ruchy miał ostrożne, ale precyzyjne. Nikłe światło mu nie przeszkadzało. Musiał nauczyć się otwierania zamków w każdych warunkach. Po kilkunastu minutach w końcu się udało.
Za wolno. Sapnął, a potem przeniósł wzrok na maskę lista, która zakładał przy kradzieżach. Zawiesił na niej wzrok, a potem znowu zatrzasnął zamki i zabrał się do roboty.
Musiał być szybszy.

ZT
Jonathan Hellyer Jones
Jonathan Hellyer Jones
Liczba postów : 49
Re: Jonathan Hellyer Jones  Czw Lut 04, 2016 3:30 pm

/ początek

Jonathan siedział w fotelu, popijał wino, a przy tym darł jakiś stary list i kuleczkami próbował trafić w konkretne miejsce na stole. Odpoczywał. Ale trudno było myśleć o odpoczywaniu, gdy głowa była pełna wszystkiego innego. Planów. Celów. Zabawy. Przede wszystkim zabawy. I wiedział, co bawiło go najbardziej. Zerwał się nagle z krzesła niemal wylewając wino, po czym przeszedł do swojego niewielkiego tajnego pokoiku.
Tam zapalił światło i zabrał się do dzieła. Pozamykał wszystkie zamki, w usta wsadził odpowiednie wytrychy, a następnie zaczął kombinować. Wsadzanie, wyjmowanie, mruczenie. To było prawie jak seks. Tylko, że na wyższym poziomie.
Po dwóch godzinach udało mu się otworzyć wszystkie zamki. Zerknął za zegarek... Nadal za wolno. Ale od czego są praktyki, prawda? Postanowił robić to jeszcze częściej.

ZT
Sponsored content
Re: Jonathan Hellyer Jones 

Jonathan Hellyer Jones
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1
Similar topics
-
» Jonathan Hellyer Jones
» Jonathan Hellyer Jones

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Dzielnica 2-
Skocz do: