|
♦ Re: Joel Miller Sro Mar 19, 2014 2:28 am | |
| Szanowny Panie Miller,
Niezmiernie ucieszył mnie Pański list, jak i sposób w jaki wywiązuje się Pan z Naszej umowy. Liczę, że nie spocznie pan na laurach i będzie miał oko na Naszą uroczą filantropkę. Jeśli Pan się spisze, być może będę miał dla pana kolejne, o wiele ciekawsze i lepiej płatne zajęcie.
Oto mały fragmencik, który może pomóc namierzać Naszą znajomą:
P. |
|
♦ Re: Joel Miller Pon Mar 31, 2014 10:04 pm | |
| Szanowny Panie Miller,
W najbliższym czasie Panią Black, o ile ośmieli się pokazać w III dzielnicy, powinna spotkać bardzo niemiła przygoda. Zdaję się tutaj w pełni na Pańską inwencję twórczą. Są jednak trzy rzeczy, o których musi Pan pamiętać: - Muszę o czasie i miejscu zdarzenia wiedzieć, najlepiej więc poinformować mnie o nim tuż przed - zawsze znajdzie się ktoś gotowy doręczyć mi notkę za kilka rillów. - Naszej Damulce nie może się stać zbyt duże kuku. Oczywiście pod względem fizycznym. Aspekty psychologiczne i materialne mnie nie interesują. - Musi się Pan dać odgonić dzielnemu obrońcy, w którego roli wystąpię ja sam, osobiście.
Liczę na to, że nasze małe przedstawienie wyjdzie tak jak sobie to wymarzyłem. Jeśli wszystko będzie tak jak trzeba, może nie tylko liczyć Pan na wszystkie zdobyte od Pani Black rzeczy i pieniądze, gratyfikację, ale także możliwość współpracy ze mną w przyszłości. A zapewniam, jest bardzo dużo ciekawych rzeczy do zrobienia. I pieniędzy do zarobienia.
Z poważaniem, P. |
|
♦ Re: Joel Miller Sob Kwi 12, 2014 11:44 pm | |
| Panie Miller,
Zasłuzona Premia, za Pańskie usługi. Być może niedługo odezwę się w sprawie pewnej roboty.
P. Do listu dołączono 20 kredytów. |
|
♦ Re: Joel Miller Sro Maj 21, 2014 9:37 pm | |
| M, cieszę się, że dokumenty okazały się być pomocne.
J. C-S. |
|
♦ Re: Joel Miller Sob Cze 06, 2015 9:53 am | |
| Na kopercie, jaka została wsunięta pod drzwi, nie było ani nadawcy, ani adresata. A sam liścik zdecydowanie napisany był kobiecą ręką. Pachniał opium. (Ale nie było to zamierzone).
"Trudno pana namierzyć, panie Miller. Nie zmienia to jednak faktu, że jest pan osobą, której szukam. Spotkajmy się przy starym torze wyścigowym. To jednorazowa oferta, nie będzie kolejnych informacji o spotkaniu. Może pan tylko zyskać. " |
|
|