Mieszkanie Metis znajdowało się w nieco zapuszczonej uliczce Slumsów. Na drzwiach ledwo co wisiał odpadający numer, ale chcący ją odnaleźć - o ile komukolwiek by się chciało - nie mieliby problemu ze znalezieniem jej lokum. W drzwiach znajdowała się niewielki otwór na listy. Mieściła się w niej przesyłka wielkości małej koperty. Wszystko co było większe musiało zostać złożone na pół lub zgięte.
Oczywiście, że rozumiem Twoją sytuację. Sama przeżywałam to co Ty, więc nie potrzebuję wyjaśnień i tłumaczeń. Cieszę się, że lepiej się czujesz i chcesz wyjść do ludzi. Oczywiście miejsce w sklepie nadal na Ciebie czeka.
Indeks
