Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 

Share

Pokój Mabel

Idź do strony : 1, 2  Next
Mabel Grey
Mabel Grey
Liczba postów : 698
Pokój Mabel  Czw Sty 29, 2015 9:47 pm

Pokój Mabel Grey
Sprzęty:
- mała kuchnia węglowa
- pralka
Mabel Grey
Mabel Grey
Liczba postów : 698
Re: Pokój Mabel  Nie Lut 15, 2015 6:53 pm

Mabel usiadła na swoim łóżku, przeglądając pocztę. Co najgorsze - to nie były rachunki. Rachunki jakoś ogarniała, ale listy? Przesunęła wzrokiem po tekście pierwszej Walentynki. Druga była krótsza, ale mówiła jej równie niewiele co poprzednia. Odłożyła je na bok zastanawiając się do kogo mogłaby z nimi pójść. Może do Jima? Dlaczego ludzie nie mogli jej pisać takich prostych kartek jak ona? Bez użycia tekstu. Odłożyła listy na bok i sięgnęła do kieszeni. Sporo rzeczy tam nosiła, ale najbardziej interesował ją w tej chwili klucz, który znalazła w jednym z domów w drugiej strefie. Do czego mógł służyć? Był za mały na klucz do drzwi wejściowych. Może otwierał jakiś schowek? Albo piwnicę? Uznała, że jeszcze się tego dowie. Schowała klucz z powrotem do kieszeni. Robiła się głodna i brakowało jej węgla. Może powinna się włamać do składziku węgla. Mogłaby stamtąd po trochę wynosić. Dużo w końcu nie potrzebowała. Byle tylko przeżyć miesiąc. No, chyba, że miałaby się w końcu z Bricem hajtnąć. Wtedy to on by ją utrzymywał. Byłoby to jak pójście na łatwiznę, ale jakoś nie miała na to w tej chwili ochoty. Dalej była na niego obrażona. Zabrawszy listy, które także znalazły miejsce w jej kieszeni, zamknęła pokój i wyszła.
[zt]
Mabel Grey
Mabel Grey
Liczba postów : 698
Re: Pokój Mabel  Czw Maj 07, 2015 9:41 pm

Mabel od samego rana nie czuła się najlepiej. Nie czuła się nawet na siłach by wstać z łóżka, więc leżała tak do południa, uskarżając się swoim czterem ścianom na bóle brzucha. Ale może zwyczajnie bolał ją z głodu? Miała w szafce kawałek chleba, nie potrafiła jednak zmusić się, by choć kawałek go przełknąć. W końcu jednak czuła się tak fatalnie, że wyszła z łóżka i doczołgała się do miski, która w rogu pokoju. Zwymiotowała żółcią i krzywiąc się odsunęła od miski. Położyła się plackiem na podłodze zbyt zmęczona, by wracać do łóżka. Odetchnęła, czując krople potu na czole. Chyba miała gorączkę. Obróciła się na bok i leżąc jak menel na środku pokoju gapiła się na ścianę dopóki nie odpłynęła.
Mabel Grey
Mabel Grey
Liczba postów : 698
Re: Pokój Mabel  Wto Cze 23, 2015 10:22 pm

//

Po wizycie w mieszkaniu Michelle trzeba było działać. Choć miała dowiedzieć się nieprzyjemnych rzeczy przynajmniej na chwilę mogła zająć myśli czymś innym jak śmierć Ezekiela. Młoda złodziejka odstawiła karton z rzeczami Minnie obok swojego łóżka i wróciła do jej mieszkania zabrać obrazy. A kiedy wszystko było bezpieczne w jej pokoju Mabel ruszyłaby do szpitala, by dowiedzieć się prawdy, ale... jak miała to zrobić? Wejść i się zapytać? Nikt jej tam nie pomoże. Szpital to miejsce dla wyższych sfer, nie ludzi takich jak ona. Usiadła na łóżku i zaczęła się zastanawiać. Zastanawiać się dopóki nie poczuła, że znowu łzy płynął jej po policzkach. Nie. Tak nie mogło być. Michelle nie mogła nie żyć. Postanowiła poradzić się w tej sprawie Jima.

[zt]
Wodzirej
Wodzirej
Liczba postów : 797
Re: Pokój Mabel  Wto Lip 21, 2015 2:00 pm

Jakieś pół godziny po wybiciu godziny policyjnej, Mabel mogła usłyszeć łomotanie do drzwi. Ktoś wyraźnie się dobijał. A tym kimś była...
- OTWIERAĆ, POLICJA !!! - ryknął funkcjonariusz, ponownie waląc pałką w zdezelowane drzwi.
Drugi, wyraźny amator pączków, właśnie oblizywał palce po skonsumowaniu potwora kalorycznego z dziurką.
Mabel Grey
Mabel Grey
Liczba postów : 698
Re: Pokój Mabel  Wto Lip 21, 2015 2:26 pm

Mabel paradowała po pokoju w samej tylko bieliźnie, wywijając dupskiem w rytm jakiejś wesołej, skocznej melodii. Ezekiel już nie żył, więc nie musiała martwić się, że ktoś ją będzie podglądał. I wtedy co? Policja, o! Pewnie już ją przez dziurkę od klucza podglądali, skubańcy!
- Moment, jestem w samych majtkach!
No i co teraz? Co teraz? Ubierać się, czy rozbierać? Uciekać, czy zostać? Oknem, czy... innym oknem? A chuj z tym, najwyżej będzie się na całe slumsy darła.
Wskoczyła w koszulę nocną i otworzyła.
- Czego?! - zapraszającym tonem powitała policjantów.
Wodzirej
Wodzirej
Liczba postów : 797
Re: Pokój Mabel  Wto Lip 21, 2015 2:32 pm

Funkcjonariusz zmrużył niebezpiecznie oczy i kiwnął na tego od pączków. Spaślak przestał łaskawie oblizywać palce i chwycił Mabel za  nadgarstki.
- Pod ścianę !!! - ryknął tubalnie i wręcz zmiótł Greyównę w kąt - I grzeczniej slumsie, jeśli nie chcesz trafić do pierdla  - uśmiechnął się obleśnie, jakby Mabel była pysznym pączuszkiem z budyniem.
Ten przystojniejszy, rozejrzał się po pomieszczeniu.
- Rewizja. - poinformował sucho - Mamy donos, że ukrywasz tu coś nielegalnego.
Było to wierutne kłamstwo, wcale nie musieli mieć donosu. Zaczął grzebać w szafkach i wywracać wszystko do góry nogami.
Mabel Grey
Mabel Grey
Liczba postów : 698
Re: Pokój Mabel  Wto Lip 21, 2015 2:44 pm

Spodziewała się czegoś takiego, to i nie stawiała oporu. Bo po co?
- Ty też ważniaku jak nie chcesz dostać po jajach - warknęła, bo jak to Mabel nie potrafiła się powstrzymać.
A jak chcą grzebać... to niech se grzebią. Obejrzą sobie jej brudne majatasy i pójdą. Bo poza tym i paroma ubraniami nic nie miała. No chyba że spleśniały chleb jej zarekwirują.
Wodzirej
Wodzirej
Liczba postów : 797
Re: Pokój Mabel  Wto Lip 21, 2015 2:50 pm

W odpowiedzi Spaślak przycisnął ją jeszcze mocniej do ściany, pochrumkując i posapując, by wejść na piętro to był dla niego wyczyn.
W tym czasie funkcjonariusz numer jeden wywalał wszystko z szafy Grey. Faktycznie brudne były te majtasy. No, ale czego spodziewać się po brudnych slumsach ?
Mabel Grey
Mabel Grey
Liczba postów : 698
Re: Pokój Mabel  Wto Lip 21, 2015 3:01 pm

Mabel przyglądała się temu wyraźnie znudzona.
- Źle sobie wybraliście, panowie - powiedziała nagle taka milutka. - Pani jedne drzwi dalej to podobno prostytutka, ją sprawdźcie.
Mabel przebiegła, mieszkała na końcu korytarza, nie było żadnych drzwi dalej, heheh.
- I może mnie pan puścić. Jedzie panu z buzi, a ja umiem sama stać, słowo! - wyszczerzyła zęby w uśmiechu.
Wodzirej
Wodzirej
Liczba postów : 797
Re: Pokój Mabel  Wto Lip 21, 2015 3:52 pm

Teraz to Mebel już nie miała problemu, bo nie mogła oddychać. Spaślak uprawiał jedzenie pączków zawodowo - BUrnett i Crow przy nim byli amatorami. Jadł je stylem klasycznym mlaskanym, całościowym i awangardowym.
-Zamknij ryj, suko - warknął grubasek, a tymczasem pierwszy nadal trzepał szuflady. Gdy wszystko było już na wierzchu, wyraźnie znudzony ćwierć-przystojniak o zimnych oczach, kiwnął na Spaślaka, by uwolnił Greyównę.
- Jeszcze jedno słowo szmato i spędzisz noc w celi. Jasne? - zmrużył niebezpiecznie oczy  
Mabel Grey
Mabel Grey
Liczba postów : 698
Re: Pokój Mabel  Sro Lip 22, 2015 6:44 pm

Mabel naprawdę nie mogła oddychać. Na-pra-wdę. Tak jak Brice i Jim nie umieli trafić w kuropatwy, tak Mabel nie mogła złapać oddechu. Tak jak nie umiała gotować, prać, prasować, podrywać chłopaków, ani nie przesalać zupy. Więc kiedy grubas wreszcie raczył łaskawie się od niej odsunąć Mabel runęła na podłogę aż gruchnęło.
Wodzirej
Wodzirej
Liczba postów : 797
Re: Pokój Mabel  Czw Lip 23, 2015 12:08 pm

Przystojniach i Spaślak, nie znaleźli nic podejrzanego. A Mabel się zamknęła. I o to chodziło.
- Pamiętaj szmatko. mamy cię na oku - oznajmił pierwszy, lekko kopnął Grey w ładny zadek i zostawili Mabel z burdelem w mieszkaniu.

/zt
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Pokój Mabel  Nie Lip 26, 2015 3:07 pm

/ początek

Daleko nie miał. dojście do Mabel zajęło mu tylko kilka chwil. Nie zawracał sobie głowy pukaniem tylko od razu wpakował się do środka.
- Mabel potrzebuję pomocy.- odezwał się zaraz od progu, bo samemu wykonać to zadanie było naprawdę ponad jego siły.
Mabel Grey
Mabel Grey
Liczba postów : 698
Re: Pokój Mabel  Pon Lip 27, 2015 8:14 am

Po wizycie drogich stróżów prawa Mabel zabrała się za ogarnianie swojego burdelu. Nie od razu ma się rozumieć. Jak gruchnęła dzień wcześniej o ziemię na głowie wyrosło jej strusie jajo to i do pracy zrywać jej się nie chciało. Dopiero nazajutrz, gdy poczuła się lepiej zabrała się do roboty. I w takim stanie zastał ją Jim.
- Czekaj bo mi policjanci rozpierdziel zrobili, psia ich mać - burknęła, odstawiając szklankę z podłogi na miejsce. - Nie leź tu, tam stań - pokazała palcem przeciwny kąt, bo w miejscu gdzie siedziała zbiła jej się karafka. I tak nie potrzebowała, ale rozbijać jej kurna nie musieli.
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Pokój Mabel  Pon Lip 27, 2015 2:39 pm

- Miałaś kontrolę? A to gnoje?- Ledwitch jakby dopiero teraz zauważył pobojowisko, nie żeby tutaj panował wzorowy porządek ale aż taki syf to nie.
- Słuchaj zrobisz to później potrzebuję babskiej rady.
Mabel Grey
Mabel Grey
Liczba postów : 698
Re: Pokój Mabel  Pon Lip 27, 2015 5:37 pm

- Psia ich mać - powtórzyła wyraźnie wkurzona.
Ale na następne słowa Jima odsunęła od siebie manatki i obróciła się do niego wciąż na klęczkach.
- No to gadaj co cię trapi, Jimbo! - rzuciła rozpogodzona, bo w sumie rzadko ktoś ją prosił o radę. Praktycznie nigdy.
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Pokój Mabel  Pon Lip 27, 2015 8:28 pm

- Noo ten. Właściwie to?- Jim podrapał się po głowie, bo jak był jeszcze niedawno elokwentny to teraz mu najwyraźniej język kołkiem w gardle stanął.
- No bo jesteś dziewczyną to się znasz na świecidełkach nie?- zerknął podejrzliwie a co jak się nie znała tak samo jak na praniu gaci.
Mabel Grey
Mabel Grey
Liczba postów : 698
Re: Pokój Mabel  Pon Lip 27, 2015 8:54 pm

Mabel uniosła brwi i czekała. A jemu co nagle mowę odjęło?
- Noo, a co chcesz mi kupić prezent? Miałam już urodziny - zaśmiała się. - Ale w sumie i tak możesz mi dać!
A co tam! Poświęci się nawet jak to nie urodziny, hehe.
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Pokój Mabel  Pon Lip 27, 2015 9:10 pm

- Nie chcę tobie kupować.- i na całe szczęście, że Jim był poważnym, poważanym i dzielnym myśliwym bo w przeciwnym wypadku na pewno wywróciłby oczami.
- No dobra tobie też coś mogę kupić.- dodał by Mabel nie było przykro.
- Idziemy po pierścionek.- wypiął pierś niczym dumny Insh stroszący swoje piórka.
Mabel Grey
Mabel Grey
Liczba postów : 698
Re: Pokój Mabel  Pon Lip 27, 2015 9:35 pm

No jak dodał, że jej też może kupić od razu zrobiła się jakaś weselsza. Była jednak tylko prostą dziewczyną ze slumsów więc dalej nie łapała o co chodzi. Albo dobrze udawała.
- Chcesz sobie kupić pierścionek? - zdzwiła się, bo na łapska Jima to od razu mogliby obręcz kupić.
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Pokój Mabel  Pon Lip 27, 2015 9:50 pm

- Nie sobie później.- chodziło mu oczywiście o obrączkę.- Esme chcę kupić.- oznajmił i uśmiechnął się od ucha do ucha prawie nie jak zabuczały i marudny Ledwitch.
- Zgodziła się zostać moją żoną.- dodał by wszystko wyjaśnić.
Mabel Grey
Mabel Grey
Liczba postów : 698
Re: Pokój Mabel  Wto Lip 28, 2015 10:19 pm

Mabel szczena opadła. I długo nie mogła jej pozbierać z ziemi, więc tylko siedziała tak z głupim wyrazem twarzy, rozdziawiając usta.
- Esme? No dobra, to mnie zaskoczyłeś. A nie czekaj - uniosła palec do góry. - Esme... Esme... to ta której nie lubiłam tak? - zachichotała. - No, ale Jimbo, cholera jasna żenisz się! A ja myślałam, że już zawsze będę mogła wbijać ci się z rana do łóżka jak mi będzie źle. A teraz będę musiała wbijać się tobie i Esme. I tak będziecie się zastanawiać co to właściwie jest między wami, a to ja! Mabel! - parsknęła śmiechem. Nie wiem co ją tak nagle na żarciki z dolnej półki wzięło. Pewnie zmęczenie po ciężkiej harówie autorki jej się udziela.
- No to dobra, chodź kupimy jej jajo zaręczynowe. Aleee... eee... tego się nie daje przy oświadczynach? - zapytała, no bo skąd niby miała wiedzieć na pewno? Brice nigdy jej się nie oświadczał!
Jim Ledwitch
Jim Ledwitch
Liczba postów : 810
Re: Pokój Mabel  Wto Lip 28, 2015 10:35 pm

Jim w najmniejszym wypadku nie miał zamiaru protestować by Mabel wbijała się do jego łóżka. Przyszła żona mogła mieć co prawda pewne obiekcje ale jako, że autorki mają wprawę w kwestii wspólnych trójkątów to nie powinno być problemów.
- Esme jest śliczna i kochana.- Ledwitchowi chyba na mózg padło, bo przy tych słowach zrobił maślane oczy.
- Pierścionek. Daje się pierścionek. Jak ci ktoś da pierścionek znaczy, że cię chce za żonę.- wyjaśnił.
Mabel Grey
Mabel Grey
Liczba postów : 698
Re: Pokój Mabel  Sro Lip 29, 2015 9:50 am

Zdecydowanie mu na mózg padło, bo nawet Mabel, która znała go już kupę czasu nie widziała nigdy takiego wyrazu na jego twarzy. Coś było ewidentnie nie tak.
- Wiem, że pierścionek - odparła poirytowana, no bo co on tu insynuował, że ona tego nie wie, pff. - Z takim wielkim kamieniem jak jajo. Ale jak zgodziła się być twoją żoną znaczy, że już jej się oświadczałeś nie? To czemu wtedy jej pierścionka nie dałeś?
No przesłuchanie pełną parą po prostu.
- Nieważne zresztą. Idziemy na zakupy! - wyszczerzyła zęby w szerokim uśmiechu i podniosła się z klęczek. Otrzepała sukienkę z kurzu i... w sumie to była gotowa do drogi!
Sponsored content
Re: Pokój Mabel 

Pokój Mabel
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
Similar topics
-
» Mabel Grey
» Skrzynka Mabel
» Mabel Grey

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Dzielnica 1-
Skocz do: