Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 

Share

Łapanie rybek

Admin
Admin
Admin
Liczba postów : 1786
Łapanie rybek  Sro Sie 27, 2014 12:28 pm

Jedno z wielu stoisk, które oferuje festynowe atrakcje. Tutaj akurat można zabawić się próbując złapać w niewielkie sitko jedną z pływających w baseniku złotych rybek. Piszcie w postach, którą rybkę łowicie.


Duża złota rybka:
Reakcja + 2K6 > 30

Średnia złota rybka:
Reakcja + 2K6 > 20

Mała złota rybka:
Reakcja + 2K6 > 10



(posty z rzutami, zamieszczone tutaj można wpisywać do tematu z Punktami Dodatkowymi)


Ostatnio zmieniony przez Admin dnia Sro Sie 27, 2014 1:38 pm, w całości zmieniany 1 raz
Aaron Fechner
Aaron Fechner
Liczba postów : 1240
Re: Łapanie rybek  Sro Sie 27, 2014 1:35 pm

15
Łapanie rybek, złapać taką rybkę by spełniała życzenia. Marzenia, niestety walczyłem jak mogłem ale rybaka ze mnie to nie będzie ni cholery mi nie wychodziło, rybka była sprytniejsza, rybka Thereska ooo.
Ponownie spróbowałem, z większym zacięciem i uwagą.
18
Było bardzo bardzo blisko ale tym razem ponownie obszedłem się smakiem.
- Dobra ostatni raz - mruknąłem i ponownie zabrałem się za łowienie
15
- Nie to nie dla mnie - stwierdziłem opuszczając stoisko.
Jasper Crowley-Starling
Jasper Crowley-Starling
Liczba postów : 286
Re: Łapanie rybek  Czw Sie 28, 2014 1:41 pm

<< składanie mechanizmów

Kolejnym stoiskiem o jakie zahaczył Jasper było to ze złotymi rybkami. To chyba jasne, dlaczego zwróciło jego uwagę, prawda? Wystarczyło samo słowo "złote", żeby go skusić. Chwycił sitko i zaczął łowić. Średnią rybkę.

10+8 < 20
Łowił i machał tym sitkiem i gimnastykował się próbując złapać w nie upatrzoną rybkę. Nic z tego, ciągle mu umykała. To było takie niesprawiedliwe!

10+ 6 <20
Czuł, że szlag go zaraz trafi. Dlaczego to cholerne bydlę nie chciało dać się złapać?!

10+ 9<20
W końcu juz prawie, prawie mu się udało. Rybka umknęła w ostatniej chwili, kiedy już ciągnął sitko w górę. Jaspera w końcu szlag trafił.
Rzucił sitkiem, wyprostował się i poszedł sobie, obrażony.

ZT.
Bitsie Peabody
Bitsie Peabody
Liczba postów : 72
Re: Łapanie rybek  Pią Sie 29, 2014 1:07 pm

<< składanie mechanizmów

Zaraz po opuszczeniu jednego stoiska, udała się do drugiego, gdzie można było sprawdzić swój refleks. Chwyciła za sitko i zaczęła łowić!
średnia rybka.

10+10=20
Za pierwszym razem nie wyszło, chociaż bardzo się starała.

10+7<20
Za drugim razem też odniosła porażkę. A niech to gęś kopnie, właściciel stoiska na pewno oszukiwał!

ZT.
Matthew Feather
Matthew Feather
Liczba postów : 198
Re: Łapanie rybek  Pią Sie 29, 2014 3:26 pm

<< niebezpieczne puszki

Skoro obronił świat przed piramidką z puszek, musiał poszukać sobie jakiegoś innego zajęcia. Laura pewnie dalej gada z Beth. Ech.
Tym razem nogi poniosły go pod stoisko przy którym można było łapać złote rybki.
Przyjrzał się im uważnie.

Na cel obrał sobie Średnią Złotą Rybkę.

15+8>20

Znów zwycięstwo. Złapał groźnego rybiego kryminalistę. To dobrze, teraz trzeba go oddać stróżą prawa. Wypuścił rybkę z powrotem do baseniku i zniknął z festynu.
Lauro, Lauro, bój się bój.

zt
Lucy Brightlight
Lucy Brightlight
Liczba postów : 282
Re: Łapanie rybek  Pią Sie 29, 2014 9:26 pm

<< mieszkanie Lucy

Miała się uczyć, ale... och, w mieście teraz tyle się działo. Nie miała już dzisiaj cierpliwości siedzieć nad książkami, więc wymknęła się z domu na festyn, ubierając przedtem kremową koszulę i ciemną spódnicę. Cokolwiek by się przecież działo, musiała wyglądać elegancko!

Wmieszała się w tłum ludzi, kiedy dotarła na plac, uśmiechnęła do jednego, drugiego i trzeciego kuglarza. Odeszła o krok od połykacza ognia bojąc się, że przypadkiem podpali jej włosy. Zatrzymała się na chwilę przy stoisku ze złotymi rybkami. A gdyby tak spróbować sobie jedną złapać? Poprosiła właściciela stoiska o sitko i kucnęła nad basenikiem. Miała nadzieję, że do niego nie wpadnie. Zamarzyła sobie średnią złotą rybkę.

7+9<20
Wyciągnęła rękę, by spróbować złapać upatrzoną rybkę. Ta jednak była cwańsza od Lucy i szybko się wymknęła, płynąc w naprzeciwległy róg baseniku. Brightlight się jednak nie poddawała, bo przecież nie od razu Ziggurat zbudowano.
7+8<20
Druga próba również nie należała do udanych, a sama Lucy mało co nie wpadła do wody. Przez moment zrobiło jej się aż gorąco, ale zdążyła złapać się krawędzi i zaprzeć stopami. Dobrze, że nie podwinęła się jej przy tym spódnica, bo przecież to byłby taki wstyd. Porządnym dziewczętom nie podwijają się spódnice. Nawet, jeśli snują fantazje o swoim pracodawcy.
7+9<20
Za trzecim razem też nie wyszło. A niech to, pomyślała, mając ochotę zrezygnować. Może powinna odpuścić? Tylko, że te rybki tak ładnie wyglądały... Pewnie żyły króciutko. Wstała na nogi i oddała właścicielowi stoiska sitko. Może spróbuje jeszcze w drodze powrotnej?

Zt.
Theresa Reebentoff
Theresa Reebentoff
Liczba postów : 2377
Re: Łapanie rybek  Sob Sie 30, 2014 9:34 pm

/ z placu

Kiedy Raven włożył dłonie do kieszeni, puściła jego ramię. Przecież nie będzie się go czepiać, jak zakochana małolata, która potrzebuje kontaktu bez względu na wszystko. Zamiast tego wyciągnęła z torebki ravenową papierośnicą. Po chwili w czerwonych ustach wylądował papieros. Theresa zaciągnęła się, patrząc z uwagą na basen z rybkami. Też mi coś... - mruknęła w myślach. Ale chęć zagarnięcia wszystkiego - chwały, splendoru, zwycięstwa i dużej ryby - było silniejsze. Niemal wyrwała właścicielowi stoiska sitko i zagryzła papieros w zębach, po czym nachyliła się nad basenem. Jej pośladki z pewnością ładnie się odznaczały. Jednak ten duży złoty sukinsyn był tak szybki, że postanowiła mierzyć siły na zamiary. Średnia rybka. To jest to.

12+18 > 20
5+18 > 20
6+18 > 20

Za pierwszym razem niemal wsadziła nos w wodę, tak bardzo chciała się rozeznać w sytuacji. Którą rybkę zaatakować? Na której zawiesić wzrok? Wychyliła się maksymalnie nad taflę wody, jednocześnie delikatnie, ostrożnie niczym drapieżnik włożyła sitko do wody. Zielone oczy Theresy przeskakiwały z jednego złotego stworzenia na drugie. Byłą skupiona tak, jakby od tego zależało jej życie. Nagły szybki ruch i jest! Złota rybka podskakiwała w sitku. Dziennikarka rzuciła Ravenowi triumfalne spojrzenie.

- A wiec mam nadzieję, że moje życzenia się dzisiaj spełnią. - puściła do niego oko, po czym znowu nachyliła się nad basenem. Papieros niemal wypadł jej z ust. - A mam ich sporo.

Dwie kolejne próby również były udane. Trzy średnie złote rybki. Gdyby naprawdę mogły spełniać marzenia, Theresa miała zdecydowanie ciekawy wieczór.
Raven Alistair Crow
Raven Alistair Crow
Liczba postów : 1206
Re: Łapanie rybek  Nie Sie 31, 2014 11:21 am

Popatrzył sobie na Theresę, która wypinała się prze basenikiem. Dokładniej na jej pośladki, a co. Miałby nie patrzeć?
I jemu właściciel stoiska wcisnął sitko i zaprosił do łapania. Chcąc nie chcąc, Crow dołączył do Reebentoff. Byłoby nie na miejscu, gdyby okazał się w tym gorszy od niej. Postanowił więc złapać dużą rybkę.

20+8 <30
Wybrał jedną z większych rybek, które pływały w baseniku i zanurzył sitko w wodzie. Próbował powoli złapać rybkę od tyłu, ale mu umknęła.
20+5 <30
Wybrał więc kolejną, która płynęła nieopodal. Niestety, i ta uciekła! Crow zaczynał się poważnie irytować. Szło mu gorzej niż Theresie, co odbierał jako osobista porażkę.
20+5 <30
Podjął jeszcze jedną próbę, która również zakończyła się porażką. Raven zacisnął zęby patrząc, jak trzecia rybka ucieka w dalszy kąt baseniku. Miał ochotę wstać i przyłożyć sitkiem właścicielowi stoiska w nos.

- No nie wiem - powiedział patrząc na Theresę. Teraz to by sobie jednak zapalił.
Theresa Reebentoff
Theresa Reebentoff
Liczba postów : 2377
Re: Łapanie rybek  Nie Sie 31, 2014 1:11 pm

Dopalała swojego papierosa, patrząc na końcowe poczynania Ravena. Ewidentnie mu nie szło, ale sam sobie postawił poprzeczkę tak wysoko. Ambitnie, choć mało skutecznie. Nie mogła sobie podarować złośliwości. Rzuciła niedopałek papierosa na ziemię i zgniotła go obcasem, nazbyt ostentacyjnie, by odebrać to jako naturalny ruch. Potem znowu popatrzyła na Ravena.

- Jakoś łowienia przez pana dużych ryb, detektywie Crow, odczytuję niemal jako metaforę policyjnych działań w tym mieście. - zadziorny uśmiech tkwił chwilę na jej czerwonych ustach, potem zmienił się w coś o wiele bardziej sympatyczniejszego i ciepłego. - Nie martw się. Będę twoją złotą rybką. W końcu udało ci się mnie złapać.

Rozejrzała się w poszukiwaniu dalszych atrakcji. Przez tłum dostrzegła stoisko z rzucaniem w puszki. Aż jej się oczy zaświeciły. Chyba nie był to gest ekscytacji. W takie zabawy lubiła się bawić z Terrencem i Pearl, kiedy byli dziećmi... To było jedno z najmocniejszych wspomnień, którego nie dało się wyplewić. Mimo to pociągnęła Ravena w tamtą stronę.

- Będziesz mógł się odegrać. - posłała mu wyzywający uśmiech.

Raven Alistair Crow
Raven Alistair Crow
Liczba postów : 1206
Re: Łapanie rybek  Nie Sie 31, 2014 2:59 pm

Skrzywil się nieco wyraźnie rozczarowany tym, ze nic nie złapał. Może i postawił sobie wysoko poprzeczkę, no ale przecież o to chodzilo. Co to by była za przyjemność, gdyby złapał co samo, co Theresa? Spojrzał jeszcze ostatni raz na basenik pełen rybek i objął kobietę ramieniem,by udać się następnie do stoiska z puszkami.


https://miasto.forumpl.net/t555-rzut-w-puszke
Logan Coben
Logan Coben
Liczba postów : 325
Re: Łapanie rybek  Pon Wrz 01, 2014 4:55 pm

<----- https://miasto.forumpl.net/t56p675-szpital-i-przychodnia-lekarska#16668

17
Przeszli przez jarmark i podeszli do budki, gdzie można było sobie złapać rybkę.
-Spróbujemy od tej najmniejszej co?- spojrzał na drapiącą się gdzie popadnie Lenkę.
Loganowi poszczęściło się i po chwili w sitku trzymał małą rybkę.
- Teraz twoja kolej.- wypchnął Lenkę do łapani a rybek a sam rozejrzał się czy przypadkiem gdzieś się tutaj Metis nie kręci.
Lena Coben
Lena Coben
Liczba postów : 397
Re: Łapanie rybek  Pon Wrz 01, 2014 6:21 pm

16

Lenka podeszła do stoiska i chwilę przyglądała się rybkom, by w końcu chwycić za sitko. Czekała, czekała, namierzała się, aż w końcu użyła sitka do złapania rybki i jej się to udało!
- Złapałam!
Zawołała do brata, wyciągając rękę do góry i pokazując mu, że ma zdobycz. Uśmiechnęła się, na moment zapominając o drapaniu.
- Mogę mieć taką rybkę?
Logan Coben
Logan Coben
Liczba postów : 325
Re: Łapanie rybek  Pon Wrz 01, 2014 8:25 pm

Logan poczochrał się po rudej czuprynie, której chyba ewidentnie przydałby się fryzjer. Myślał i myślał w końcu się uśmiechnął do siostrzyczki.
-No możesz ją sobie zatrzymać, Levek na pewno będzie ci jej zazdrościł.- biedny Logan nie pomyślał, że zapewne cały obowiązek opieki nad rybką spadnie na niego. - To co teraz?- chwycił siostrzyczkę za rączkę by  mu w tłumie nie zginęła.
Lena Coben
Lena Coben
Liczba postów : 397
Re: Łapanie rybek  Sro Wrz 03, 2014 12:08 pm

Lenka nie wiedziała, że powinna oddać sitko, więc uchwyciła się brata i poszła za nim, ciągle mają w dłoni sitko z rybką.
Czy to były żywe rybki?
Jeśli tak, to złapana zaraz wyzionęła ducha!
- Jestem głodna!
Logan Coben
Logan Coben
Liczba postów : 325
Re: Łapanie rybek  Sro Wrz 03, 2014 3:43 pm

Logan wzniósł oczy do nieba i wywrócił nimi. Jeść, za chwilę będzie pić a potem siku. Gdyby był z nimi Tommy to można by się spodziewać jeszcze innych niespodzianek. Myśl o młodszym bracie uprzytomniłą mu, że pwoinien napisać kolejne pismo do władz a w zasadzie prosić o to Metis.
- No dobra to idziemy coś zjeść.

-----> Plac
Madeleine Rowley
Madeleine Rowley
Liczba postów : 591
Re: Łapanie rybek  Czw Wrz 11, 2014 9:14 am

<--- rzucanie w puszki

6 + 15 > 10
6 + 15 > 10
7 + 15 > 10

8D

Mad zgodziła się łapanie złotych rybek bez zastanowienia. Nie chciała się już kompromitować przy tym rzucaniu. Przy stoisku z pływającymi zwierzątkami od razu poczuła się pewnie. Popatrzyła wyzywająco na Lennoxa i... Zdecydowała się złapać te najmniejsze rybki. Pewnie chwyciła sitko i nachyliła się nad basenem. Wystawiła język, dotykając kąciki ust, jak dziecko, które się na czymś skupia. A potem zaczęła łapać. I złapała wszystkie trzy, które sobie upatrzyła. Podniosła sitko triumfalnie, trzepotały się w nim trzy złote rybki. Mad zaśmiała się bardzo po dziewczęcemj, po czym wypuściła rybki do basenu.

- Twoja kolej. - puściła Chesterowi oko.
Chester Lennox
Chester Lennox
Liczba postów : 465
Re: Łapanie rybek  Czw Wrz 11, 2014 4:28 pm

Złote rybki. Tak, to dobry wybór. Przy stoisku z piłeczkami było za dużo ludzi i wiatr wiał tam jakoś... nienaturalnie, wpływając na rzuty Lennoxa, a tutaj takie rzeczy raczej człowiekowi nie przeszkodzą.
Patrzył na walczącą z rybkami towarzyszkę. Cóż, poszło jej wcale nieźle. Złapała trzy małe rybki. Uśmiechnął się, słysząc jej śmiech.
- No, nieźle nieźle. - pokiwał głową.
Ale to i tak za mało!
Stwierdził, że małe rybki są dla słabych ludzi, więc zaczaił się na średnie.
8+17 > 20
5+ 17 > 20
4+17 > 20
Był jak przyczajony tygrys, jak ukryty smok. Rybki nie miały pojęcia co je czeka. Jednym ruchem zgarnął te trzy, które sobie upatrzył. Tym razem wreszcie poczuł się niczym guru zajebistości. Tak!
Z uśmiechem wypuścił rybki z powrotem do ich akwarium.
- Tak, rybki to był dobry pomysł. - zaśmiał się. - To co dalej? - uniósł brew.
Madeleine Rowley
Madeleine Rowley
Liczba postów : 591
Re: Łapanie rybek  Czw Wrz 11, 2014 10:23 pm

Lennoxowi wszystko szło lepiej. Trochę frustrujące. Ale co zrobić, przecież nie wepchnie go teraz do sadzawki za to... Na pocieszenie Mad sobie tylko to zwizualizowała, dzięki czemu uśmiechnęła się szerzej. Zastanowiła się nad pytaniem. Co dalej? Hmm, nie miała pojęcia. Na liny go nie weźmie, bo sama pewnie by wylądowała w błocie, na siłowanie... Aż wewnętrzne ja Mad zaśmiało się głośno na ten pomysł.

- Sama nie wiem... - przygryzła wargę. - Ja chyba już bym chciała wrócić do domu.
Chester Lennox
Chester Lennox
Liczba postów : 465
Re: Łapanie rybek  Pią Wrz 12, 2014 6:08 am

Dzisiaj wszystko szło mu lepiej, a jutro będzie inaczej. Taka kolej rzeczy, cóż zrobić? Z jednej strony był zadowolony, że nie spieprzył wszystkiego jak tylko się da, ale jakaś tam mała cząsteczka jego w miarę kulturalnej osobowości, nieco się buntowała, że nie pozwolił kobiecie wygrać.
Cóż, bywa. Przynajmniej nie był to kolejny nudny, szary dzień w zadymionym mieszkaniu. W sumie, był nawet zadowolony z przebiegu tego wieczoru, ta, zadowolony.

Rzeczywiście, sensowne atrakcje trochę się skończyły. Siłować się na ręce, to bez sensu. Podobnie z przeciąganiem liny.
Do domu? Uch, nie chciał na razie wracać do swojego mieszkania, a wiedział że sam długo tu nie wytrzyma.
- Hym. - mruknął - A dasz się namówić jeszcze na drinka? Drinka, nie dwadzieścia. - uśmiechnął się.
Zastanawiał się nad pracą. Co teraz może zrobić? Dalej Neda śledzić? Hym.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Łapanie rybek  Pią Wrz 12, 2014 8:41 am

Tutaj postanowiłem się zbytnio nie popisywać, się postanowiłem skupić się na małej rybce, a czy to mała rybka zła, czy wielkość ma znaczenie, złota to złota... A moment chodzą legendy że wielkość ma znaczenie a duży może więcej...
8+10>10
Złapałem. Zarzuciłem jeszcze raz.
8+11>10
Nie to nudne jest pomyślał Lamb rzucając jeszcze raz.
8+9>10
Mimo to zabawa mu sie podobała, postanowił pójść za ciosem i spróbować w innych konkurencjach.

ZT
Madeleine Rowley
Madeleine Rowley
Liczba postów : 591
Re: Łapanie rybek  Pią Wrz 12, 2014 3:35 pm

Na słowo "drink" spochmurniała, ale kolejne zdanie sprawiło, że się roześmiała. Nie potrafiła ocenić swojego stosunku do Lennoxa. Czasem niesamowicie ją denerwował, a czasem rozbawiał tak, że rzeczywiście miała ochotę pójść z nim na drinka, ba!, nawet na te dwadzieścia. Jednak następnego dnia musiała iść do pracy i jednak chciała trochę wypocząć. Zwłaszcza, że czekało ją jeszcze trochę papierkowej roboty co do Geraldine i panny Marchant.

- Następnym razem. - uśmiechnęła się. - Obiecuję. - puściła Chesterowi oczko. - A ja zawsze dotrzymuję obietnic. Więc do zobaczenia.

Pomachała mu jeszcze na pożegnanie i zniknęła wśród tłumu.

ZT
Chester Lennox
Chester Lennox
Liczba postów : 465
Re: Łapanie rybek  Pią Wrz 12, 2014 4:39 pm

Widział, że na słowo "drink", nieco spochmurniała i nie mógł powstrzymać się od uśmiechu. Najwyraźniej wciąż było jej nieco... niezręcznie?, po ostatnim razie. Ale cóż zrobić? Z kolejnym zdaniem najwyraźniej trafił, chyba że był to wymuszony śmiech, ale jednak był święcie przekonany że poszło dobrze.
Huh, papierkowa robota. Bardzo zła rzecz. Pamiętał jak tego nienawidził. Toż to odbiera całą radość pracy.

- Dobra. - uśmiechnął się. Było w niej coś, co sprawiało że świat wydawał się minimalnie mniej szary niż zwykle. Była jakaś taka, żywa. Jak to już kiedyś stwierdził podczas rozmowy z nią na komisariacie, pewnie jej to przejdzie, ale tacy ludzie są potrzebni. I chyba miał rację. Na pewno przyda się w "policyjnym teamie" ktoś, kto podnosi morale, nie? - Skoro tak mówisz... Do zobaczenia. - powiedział, po czym pomachał jej na pożegnanie i patrzył jak odchodziła.
Cóż zrobić? Obrócił się na pięcie, poprawił kapelusz, zapalił papierosa i wsadził ręce do kieszeni. Pokręcił się jeszcze chwilę po jarmarku, a później wrócił do mieszkania

z/t
Gość
Gość
avatar
Re: Łapanie rybek  Nie Wrz 21, 2014 4:50 pm

<< plac

Trzymając pod pachą książkę, którą kupił na lichym straganiku, zaszedł, skuszony mieniącą się wodą, do stoiska z rybkami. Uśmiechnął się do właściciela i odłożył nowy nabytek by mu nie przeszkadzał. Wybrał sobie średnią złotą rybkę.
10+9<20
Nie miał jednak szczęścia. Nie sprawiło to jednak, że humor jego się pogorszył. W końcu takie rzeczy się zdarzały, prawda? Postanowił spróbować jeszcze raz, w końcu do odważnych świat należy, prawda?
10+11>20
Drugie podejście okazało się udane. Rybka wpadła w sitko i nie zdążyła uciec i schować się gdzieś na dnie, czy w kącie. Tim, razem ze swoim trofeum mógł udać się do domu.

ZT.
Brice Bell
Brice Bell
Liczba postów : 167
Re: Łapanie rybek  Sob Paź 04, 2014 10:58 am

<< składanie mechanizmów

Kolejnym stoiskiem, które odwiedził, było to z rybkami. Wiedział, że nie ma w domu możliwości trzymania czegoś takiego więc od razu uznał, że to co złapie, zostawi właścicielowi stoiska. Albo wrzuci do fontanny w parku.
Postanowił złapać średnią złotą rybkę.

12+7<20
Pierwsza próba okazała się porażką. Do porażek już przywykł, więc spróbował jeszcze raz.
12+8=20
Za drugim razem również mu się nie udało. Choć było naprawdę blisko! Rybka w ostatnim momencie umknęła, zanim pociągnął sitko w górę.
12+9>20
Trzeci raz okazał się zwycięski. Złapał rybkę i mógł wrócić do domu z tarczą, a nie na tarczy. Oddał zwierzę właścicielowi stoiska, podziękował mu za zabawę i udał się w dalszą drogę po festynie.

ZT.
Sponsored content
Re: Łapanie rybek 

Łapanie rybek
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: * EVENTY * :: Święto Ognia 1-
Skocz do: