Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 

Share

Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)

Theresa Reebentoff
Theresa Reebentoff
Liczba postów : 2377
Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 3:36 pm

Podniosła słuchawkę, upiła łyk, wykręciła numer. Dlaczego do Granta? Pewnie dlatego, że potrafił czyścić każdy brud.
- Halo, Grant? - jej głos był mięciutki, jak aksamit. - Słyszałam, że już zrobiłeś użytek z kluczy do Confiteoru.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 3:48 pm

/po weselu Fitzroyów.

O dziwo nie miał kaca, ale i tak nie położył się po weselu spać by pracować, więc odpowiadał w typowym zombie mode.
- Theresa...- odpowiedział głos bardzo zmęczonego człowieka - Ta...wybacz byłem pijany. Ale posprzątałem. Nikt nie rzygał. Jack dostał drinka. Było kulturalnie. A w ogóle leżąc na tej podłodze doznałem olśnienia i zrewolucjonizuje protetyczny świat i wywrócę go do góry nogami. - ziewnięcie - Co słychać?
Theresa Reebentoff
Theresa Reebentoff
Liczba postów : 2377
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 3:56 pm

Popatrzyła w stronę kuchni, tam, gdzie leżał nieprzytomny Carrots. Oczywiście widzieć go nie mogła, jeszcze rentgenu w oczach nie miała.
- Ach, wszystko w jak najlepszym porządku. - mruknęła leniwie. - Cieszę się, że kawałek podłogi Confiteoru tak cię zainspirował. - zaśmiała się cicho. - Wiesz, a odnośnie twojego zamiłowania do sprzątania... - upiła łyk wina. - Przydałaby mi się pomoc.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 3:59 pm

Znowu ziewnięcie.
- Apropo podłogi, to moglibyście tam zatrudnić kogoś lepszego. Była suczysyńsko zakurzona nim się nią zająłem. - choć Teri tego nie widziała, zsunął kapcie i położył stopy na stoliku kawowym.
Słysząc jej kolejne słowa zmarszczył czoło.
- Theresa. Lubię cię. Nawet za bardzo. Ale sprzątaczki ze mnie nie zrobisz. Kakałko z mojej strony to i tak wyższy stopień znajomości.
Theresa Reebentoff
Theresa Reebentoff
Liczba postów : 2377
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 4:07 pm

- Nikt nigdy nie będzie tak dobry, jak ty. - uśmiechnęła się jednym kącikiem ust, a Grant w słuchawce mógł usłyszeć rozbawienie.
- A kto mówi o zatrudnianiu cię jako sprzątaczki? Z pewnością prezentowałbyś się zjawiskowo w takim stroju, ale mam za słabe nerwy na takie widoki. - kolejny łyk wina. - Po prostu... Ten mój stażysta ma okropne problemy przez ten ostatni artykuł w Podszewce. Przydałaby mu się pomoc. - głos Theresy zdawał się być tak słodkim i gęstym miodem, który przez kilometry kabla przenikał do telefonicznej słuchawki Granta. - Pomoc z mojej strony mogłaby mu bardziej zaszkodzić... Dlatego dzwonię do ciebie z prośbą o wsparcie.
Theresa prosząca o wsparcie, używająca słowa "pomoc" w odniesieniu do niej samej. No, no. Gdyby miała podłączony wykrywacz kłamstw, wskazówka szalałaby jak opętana.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 4:16 pm

Głos Thereski był tak słodki i jednocześnie fałszywy, że musiałby być idiotą, by dać się na ten lep nabrać. Może był kretynem jeśli chodzi o Wiktorie i jej manipulacje, ale to 76 punktów inteligencji do czegoś zobowiązuje.
- No wiesz, jestem pewien, że wyglądałbym w fartuszku i ponczoszkach bardzo seksownie - uśmiechnął się pod nosem.
Pomoc w sprzątaniu w stosunku do stażysty? Jej pomóc by tylko zaszkodziła?
- Maszyno... - westchnął ciężko - Pobiłaś go? Sprawdź mu puls, jestem protetykiem, nie chirurgiem. Chyba, żes go zabiła przypadkiem , to się go puści z dymem czy coś...
Theresa Reebentoff
Theresa Reebentoff
Liczba postów : 2377
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 4:21 pm

Zaśmiała się szczerze rozbawiona. (I oczywiście, że nie chciała w tak tani sposób podejść Granta! Nie miała go za idiotę. No, chyba, że w stosunku ((stosunku!)) do Wiktorii. W tym zgadzali się jednoznacznie).
- Och, mój drogi, dajże spokój. - łyk wina. - Brzydzę się przemocą. - kolejny łyk. Chwila milczenia i rozbawiony głos. - Potraktowałam go chloroformem.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 4:38 pm

- Chloroform! - parsknął nerwowo śmiechem - CHLOROFORM! Istotnie, nieinwazyjna forma radzenia sobie ze stażystą. Zwłaszcza dla nie wiem... Gwalcicieli? - pomasowal sobie opuszkami palców nasade nosa. - Jesteś gwalcicielką? Choć chyba w twoim wypadku tu o gwałcie mowy nie ma, chlopaczek by się zaplakal, że nie brał w tym czynnego udziału.
Westchnął ciężko.
- Theresa, mów wprost, nie mam czasu na gierki słowne. Co się dzieje? Czemu twój stażysta leży odurzony chloroformem
Theresa Reebentoff
Theresa Reebentoff
Liczba postów : 2377
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 4:53 pm

Przewróciła oczami.
- Och, Grant! - żachnęła się. - Czy to tak trudno zrozumieć? Mam w kuchni nieprzytomnego nastolatka i pobite naczynia... Ale to już swoją drogą. - łyk wina. - Nic mu nie będzie. Ale nie może u mnie zostać. Zajmij się nim, a przekonasz się, że potrafię się odwdzięczyć.
"Na przykład nie robiąc szkód moralnych i emocjonalnych na linii twojego życia+ - dodała w duchu.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 4:56 pm

Grant wybuchnął śmiechem, a ze dawno tego nie robił, brzmiało to nieco ochryple.
- Dobre.. Naprawdę dobre - pochwalił jej żart. Theresa miała poczucie humoru
Po serii chichotow, zapadła cisza. I cisza... I cisza...
- Bo żartujesz, prawda?
Theresa Reebentoff
Theresa Reebentoff
Liczba postów : 2377
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 4:57 pm

- Nie. - odparła krótko, zwięźle i na temat, żeby nie miał wątpliwości.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 5:03 pm

Grant znów zmarszczyl czoło. Ale, że jak? ŻE CO?!
- Theresa... Zdajesz sobie sprawę, o co ty mnie prosisz? - znów westchnął ciężko - Jak niby miałbym się nim zająć? Wiesz, że jestem RACZEJ nerwowy. Wystarczy, ze musze tolerować towarzystwo Victora, który mi złośliwie podrzucę kiełbasę do gulaszów.
Theresa Reebentoff
Theresa Reebentoff
Liczba postów : 2377
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 5:06 pm

- Przyda mu się trochę nerwowego towarzystwa. - skwitowała. - Ja mogłabym go przez przypadek zabić.
Zaśmiała się, chociaż absolutnie nie był to żart.
- W porządku. Zgoda. Zamieńmy się. Ja wezmę Victora, a Ty Alphonse'a.
Była bliska wybuchnięcia śmiechem. Jeszcze tego brakowało, żeby Grant wbił do niej z kakałkiem.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 5:23 pm

Prychnęła pogardliwie. Jeszcze czego. Kolejny raz podczas tej rozmowy westchnął.
- Czego ode mnie oczekujesz? - zapytał w końcu - Nie będę robił za nianke, jestem ostatnio bardziej niż zajęty
Theresa Reebentoff
Theresa Reebentoff
Liczba postów : 2377
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 5:28 pm

- On nie potrzebuje niańki, tylko kawałka podłogi do spania. - skwitowała. Upiła łuk wina. Ostatni. - W porządku. Nieważne. Sama się nim zajmę. - chwila milczenia - Myślałam, że przynajmniej na ciebie mogę liczyć.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 5:32 pm

Słysząc nietypową  prośbę,  znów zmarszczyl czoło.  Doskonale pamiętał,  jak  Victor go przygarnal po wybuchu jego mieszkania.  Gdyby nie on... Cóż,  nie miałby gdzie mieszkać.  
Ciche westchnienie.  
- Kto ma miękkie serce,  musi mieć twardą dupe... Na ile by to miało być?  I w ogóle co się stało?  Wiesz,  że chłopak będzie miał ze mną piekło. -  uśmiechnął się do siebie nieco msciwie


Ostatnio zmieniony przez dr Joshua Grant dnia Wto Kwi 21, 2015 7:21 pm, w całości zmieniany 1 raz
Theresa Reebentoff
Theresa Reebentoff
Liczba postów : 2377
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 5:40 pm

Theresa uśmiechnęła się triumfalnie i Grant na szczęście nie mógł tego zobaczyć. Wiedziała, że emocjonalna manipulacja jest bronią idealną.
- Wierz mi, z tobą będzie miał lżej, niż ze mną. - odparła z uśmiechem. Tym razem ciepłym i szczerym. - Chodzi o dwie, trzy noce. Jego rodzice najwyraźniej wierzą w podszewkowe plotki, skoro Alphonse ma przez nie problem. - przewróciła oczami. - Aż dziw bierze, że stary Carrot tak daleko zaszedł z takim podejściem do życia. - znów na jej ustach pojawił się uśmiech. Szczery. No, może z nutką triumfu. - Dziękuję. Jesteś niezastąpiony.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 6:03 pm

- Trzy noce to max.  I na absolutny zakaz wchodzenia do mojego pokoju.  Niech tylko spróbuję,  a będzie blagal o powrót do Ciebie.  - podrapał się po nosie  -  Musze w zasadzie powiedzieć  o tym Victorowi,  bo właściwie w 2/3 to jego mieszkanie...
Przymknął na moment powieki.
- Doprawdy robisz ze mną co chcesz,  mam widać słabość do takich manipulantek.  Liczę na to,  że nie rzucasz słów na wiatr i mi się tu opłaci.  Pracuje nad czymś wielkim,  przyda mi się dobra prasa  -  uniósł brwi ku górze


Ostatnio zmieniony przez dr Joshua Grant dnia Wto Kwi 21, 2015 7:20 pm, w całości zmieniany 2 razy
Theresa Reebentoff
Theresa Reebentoff
Liczba postów : 2377
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 6:58 pm

- Zgoda. - przystała na te warunki od razu, bo nie zamierzała się nimi przejmować. Choć oczywiście jak tylko Alphonse się ocknie to zobrazuje mu, jak skończy jeśli Grant się na niego poskarży.
- Och, ależ nie jestem manipulantką! - oburzyła sie żartobliwie. - Nie mam pojęcia skąd ten pomysł. - zaśmiała się cicho. - Dziękuję, Joshua. Możesz liczyć na moje wsparcie w prasie. - milczała przez chwilę. - Nad czym pracujesz?
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 7:20 pm

Uśmiechnął się pod nosem. Każde wsparcie mediów się przyda. Jeszcze tylko radio zostało.
- Jak mi się powiedzie to się dowiesz moja droga. Przede mną mnóstwo pracy...ale jak się uda to wierz mi, będzie o czym mówić. Może w końcu otworzę prywatną praktykę? - myślał na głos - Musisz mi wybaczyć, wątpie, że znajdę czas by wykorzystać te piękne pióra od Ciebie.
Theresa Reebentoff
Theresa Reebentoff
Liczba postów : 2377
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)  Wto Kwi 21, 2015 8:11 pm

- Mmm... - mruknela z ciekawością. - Zatem liczę na to, że udzielisz mi pierwszego wywiadu. Byłoby wielkim nietaktem, gdybys tego nie zrobił. - chwila ciszy, gdy wspomniał o piórach. - Mój drogi, Joshuo, oczywiście, ze ci tego nie wybaczę. Wpadnij do mnie w wolnej chwili, a ja tymczasem zajmę się tymi zwłokami w kuchni. - westchnięcie. - Odeślę go dzisiaj do ciebie. - chwila ciszy, jakby ważyła słowo, które chce wypowiedzieć. - Dziękuje, naprawde. Carrot może jest głupim dzieciakiem, ale nie widze potrzeby, by dostawał rykoszetem mojej reputacji. - cisza. - Do zobaczenia.
Klik.
Sponsored content
Re: Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.) 

Reebentoff - Grant (21.04. 2015 r.)
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 1 z 1
Similar topics
-
» Theresa Reebentoff
» Theresa Reebentoff
» Theresa Reebentoff - RETROSPEKCJE
» Moncreiff - Reebentoff (7.08.2865 r.)
» Panna Reebentoff - skrzynka na listy w wiktoriańskim stylu

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Poczta i rozmowy telefoniczne :: Rozmowy telefoniczne-
Skocz do: