- Oh. - Słychać było zaskoczenie i wahanie - Wyjść? - Pierwsze, po niemal roku, wyjście Maeve skończyło się tragicznie, bo burzą piaskową i teraz kobieta pewnie miała obawy - No nie wiem.
Oliver dosłyszał wahanie w głosie kobiety i był nieco rozczarowany. No bo jak to nie chciał z nim wyjść. Co się dzieje z kobietami w tym mieście. Mimo to jego ton pozostał uprzejmy i zachęcający. - Obiecuję, że nie będzie się pani nudzić.- zachęcił ją.