|
|
♦ Re: Gertrud Osel, syn Osela Czw Kwi 02, 2015 11:09 am | |
| _____________________________ Treść (w razie problemów z odczytaniem): "Dziekuje Ci za zyczenia i mile slowa. Mam nadzieje, ze uda nam sie w koncu spotkac, porozmawiac, nadrobic zaleglosci w normalnych warunkach. Jestem dumny, ale przeciez nie tylko ja. Mamy z Fanny pieknego i przede wszystkim, zdrowego syna. Moja zona musi teraz odpoczywac, a William, jest jeszcze zbyt maly i delikatny na rodzinne schadzki. Ma czas. Nadarzy sie jeszcze nie jedna okazja, aby powitac go nalezycie w nieco szerszym, rodzinnym gronie. Ciesza mnie Twoj zapal i zainteresowanie praca jako jeden z dziennikarzy Kroniki. Na samym poczatku bedziesz musial sie zglosic do szefa dzialu kulturowego naszej gazety. Przypuszczam, ze znajdzie czas na spotkanie z Toba nawet w tym tygodniu. Przeslij najlepiej trzy probki swoich teksow. Ja rowniez chetnie sie z nimi zapoznam. Jesli bedziesz potrzebowal jeszcze jakiejs pomocy, dzwon, pisz, postaram sie w wolnej chwili odpowiedziec. Pozdrow prosze rodzine i ucaluj ode mnie Aurore." |
|
|
♦ Re: Gertrud Osel, syn Osela Czw Sie 27, 2015 8:19 pm | |
| Kochany synu Przekazuję Ci 300K na bieżące wydatki oraz 70JW. Cieszy mnie niezmiernie wiadomość o podjęciu przez Ciebie tak odpowiedzialnej i wymagającej pracy. Jestem pewien, że sobie poradzisz. Nie wychowałem Cię w końcu na niedorajdę.
Kochający Ojciec |
|
|
|
|