Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 

Share

Wioska myśliwych

Idź do strony : Previous  1 ... 11 ... 17, 18, 19
Admin
Admin
Admin
Liczba postów : 1786
Wioska myśliwych  Nie Kwi 20, 2014 11:08 pm

First topic message reminder :

Wioska myśliwych - Page 19 DgVSYq4
Może nieco na wyrost nazwano to miejsce wioską. Składa się z jednego, niewielkiego budynku, swego rodzaju karczemki z kilkoma miejscami do spania na podłodze, i rozkładanych w zależności od potrzeb namiotów. Oczywiście namiot trzeba zorganizować sobie samodzielnie.

Po drugiej pustynnej wyprawie dobudowano drugi budynek. Pozornie mniejszy, gliniany. Dach stanowi przytwierdzona do ścian strzecha. Dwa niewielkie okienka bez szyb czy okiennic, drewniane, prowizoryczne drzwi. Kto by tutaj chciał z resztą cokolwiek ukraść? Budyneczek wydaje się niższy dlatego, że fundamenty zostały wykopane w ziemi na głębokość około pół metra.
Naomi Young
Naomi Young
Liczba postów : 394
Re: Wioska myśliwych  Czw Maj 12, 2016 8:38 am

Przez sekundę pocuła się tak, jakby Aaron mial zamiar wykorzystać ją tylko do dostania się do miasta po tym, co powiedział, a potem tę znajomość zakończyć. Zaraz za tym nadeszła myśl, że chyba by się nie zdziwiła takim biegiem spraw, a u niej wszystko wróciloby do "normy". Po tym wszystkim sekunda złości, przy której zmarszczyła brw i wzruszyła ramionami.
- Jak chcesz - poszła nalać sobie kubek gorzkiej, czarnej i niedobrej kawy, którą właśnie zaparzono.
Aaron Fechner
Aaron Fechner
Liczba postów : 1240
Re: Wioska myśliwych  Czw Maj 12, 2016 8:52 am

Obojętność w głosie dziewczyny zadźwięczały mi w uszach niczym dzwon z wieży katedry. Mogłem się tego spodziewać. Niestety musiała mi zaufać tak jak ja jej. Czy to zrobi zależy tylko od niej samej.
- Idę spać - rzuciłem krótko. Ominąłem kobietę, a potem usiadłem w kącie chaty. Tam gdzie zazwyczaj spędzałem noce. Chwilę się przyglądałem dziewczynie, po czym ułożyłem się plecami do pomieszczenie. Czułem, że ta noc będzie nie przespana. Setki razy układałem sobie w głowie co zrobię, teraz nie wiedziałem nic. No może poza jednym nazwiskiem które co raz uderzało mi w podstawę czaszki tępym narzędziem.
- Kładź się spać jutro wyruszamy... - miałem jej jeszcze wiele do powiedzenia, nie zrobiłem tego, bo nie o słowa chodziło, a czyny. Wiedziałem, że jeśli wpadnie w wir moich wydarzeń nie będzie dla niej odwrotu.
Naomi Young
Naomi Young
Liczba postów : 394
Re: Wioska myśliwych  Czw Maj 12, 2016 9:01 am

Naomi chyba nie spodziewała się bycia wciągniętą w plany Aarona. Albo tego, jak te plany dokldnie wyglądaly.
- Dobranoc - mruknęła w odpowiedzi i poszła na "swoje" miejsce dopić kawę.
Odstawiła kubek obok plecaka, który slużyl jej za poduszkę, narzuciła na siebie koc i pewnie dość szybko zasnęła. Ona nie miała z tym problemów, była zmęczona drogą tutaj.
Rano pewnie obudziła się tak, jak wszyscy. Dość szybko, bo szybko robiło się gorąco. Zrzuciła z siebie koc i wstała, zaczynając sie szykować.
Aaron Fechner
Aaron Fechner
Liczba postów : 1240
Re: Wioska myśliwych  Czw Maj 12, 2016 9:16 am

Wstałem wcześniej. To był ten dzień. Dzień zmian, nawet przestałem liczyć godziny dni czy miesiące kiedy miał nastąpić. Był jak symbol nieskończoności, niekończąca się pętla. Koło zataczające coraz to większe okręgi.
Stałem z plecakiem na wydmie, pożegnałem się z chłopakami z samego rana. Nikt nie pytał dlaczego, po co i jaka jest przyczyna. Z góry wydmy doskonale widziałem wioskę, która stała się moim domem i więzieniem. Byłem przyzwyczajony do samotności. Teraz pierwszy raz się zawahałem. Teraz pierwszy raz naszły mnie wątpliwości.
Zaciągałem się papierosowym dymem, taki deser po śniadaniu. Zjadłem już dawno. Zostawiłem ciepłą porcję mięsa na talerzu i kubek gorącej kawy koło Naomi. Spała gdy wychodziłem. Nie musiałem się pakować. Nic nie miałem. Woda i suszone mięso na drogę. Tyle. Wypuściłem dym z ust a kiep wylądował w piasku. Zszedłem na dół do wioski.
Naomi Young
Naomi Young
Liczba postów : 394
Re: Wioska myśliwych  Czw Maj 12, 2016 9:19 am

Pewnie to śniadanie na dzień dobry zauwazyła od razu po przebudzeniu, ale zjadła dopiero gdy się uszykowala. Usiadła i rozejrzała się za Aaronem, sięgając po kubek letniej już kawy.
Wypiła, zjadła i wstała, wychodząc z chatki by zapalić. Usiadla przed nią na swoim plecaku i zapewne dojrzała Aarona wracajacego do budynków. Uśmiechnęła się lekko na przywitanie, wypuszczając dym z ust.
Aaron Fechner
Aaron Fechner
Liczba postów : 1240
Re: Wioska myśliwych  Czw Maj 12, 2016 10:15 am

Odwzajemniłem uśmiech. Ładnie wyglądała w słońcu. Było w niej tyle naturalności, zero sztucznego silikonu tworzywa. Prawdziwa, naturalna kobieta z pustyni, nie zależna, mająca gdzieś wszystko to co kończyło się na granicy jej świata i świata zewnętrznego.
- Gotowa - zapytałem gdy podszedłem bliżej - chciałbym się już wykąpać - dodałem z uśmiechem. Taki żarcik na podtrzymanie rozmowy, co by nie było nudno i sztywno.
Nie zdejmowałem plecaka, widać było że palę się do marszu, że mam dosyć, ze chcę już iść i powiedzieć "kochani wróciłem"... i rozjebać pół miasta.
Naomi Young
Naomi Young
Liczba postów : 394
Re: Wioska myśliwych  Czw Maj 12, 2016 10:40 am

- Gotowa - skinęła głową i podniosłą sie, rzucając niedopałek w piach.
- Ja też, więc co dopiero ty - uśmiechnęła się.
Widziała, ze Aaronowi się spieszy. Zresztą nie dziwiła się, sama pewnie chcialaby wracać jak najszybciej na jego miejscu. Jednak gdyby wiedziała jakie plany ma Aaron.. pewnie gdzieś ukryłaby ten dynamit.
Ruszyli więc pewnie do bram miasta.
zt -> Brama południowa
Sponsored content
Re: Wioska myśliwych 

Wioska myśliwych
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 19 z 19Idź do strony : Previous  1 ... 11 ... 17, 18, 19

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Step-
Skocz do: