Emily - Joshua - wieczór w dzień burzy |
♦ Emily - Joshua - wieczór w dzień burzy Pią Cze 12, 2015 4:44 pm | |
| Stojac przy telefonie w domu, a może siedząc na fotelu czekała czy ktos w szpitalu odbierze. Była pewna, że to tam wlasnie siedzi Josh. Pewnie musiała poczekać na znalezienie pana doktora na oddziałach, ale w końcu dostała go do telefonu. - Josh? Tu Emily - odezwała się w słuchawce, chociaż służba mu to już pewnie powiedziała. - Chcialąm się dowiedzieć czy była w szpitalu Liliane Fitzroy. |
|
|
♦ Re: Emily - Joshua - wieczór w dzień burzy Pią Cze 12, 2015 4:47 pm | |
| Josh został znaleziony podczas odpiaszczania gabinetu. Długo mu na tym schodziło a i samopoczucia nie miał najlepszego. - Witaj Emily - otrzepał kitel z piachu - Żona Nico? Poczekaj chwilę...pani Davies, Pani da listę pacjentów przyjętych dzisiaj... - i faktycznie siedział chwilę cicho, przeglądając dłuuuugą listę. - Nie, nie ma jej. A co nie wróciła ? - głos mu poważniał - ....Maszyno Nico się załamie, jeszcze to... |
|
|
♦ Re: Emily - Joshua - wieczór w dzień burzy Pią Cze 12, 2015 4:49 pm | |
| - Nie, nie ma jej w domu ani w redakcji.. Właśnie wróciłam od nich z mieszkania - przyznała. W końcu były przyjaciółkami, tak? - Jeszcze? Co się stało? - zmarszczyła brwi. |
|
|
♦ Re: Emily - Joshua - wieczór w dzień burzy Pią Cze 12, 2015 4:51 pm | |
| Ciężkie westchnienie w słuchawkę. - Ezekiel, jego brat nie żyje, znaleźli jego ciało dziś rano. Zakładam, że burza zastała go w najmniej odpowiednim momencie. Zaoferowałem się, że pójdę mu powiedzieć, jak skończę dyżur. Przygryzł wargę. - Dopóki nie znaleziono ciała jest nadzieja, Emily. Nie zakładajmy z Liliane najgorszego. |
|
|
♦ Re: Emily - Joshua - wieczór w dzień burzy Pią Cze 12, 2015 4:55 pm | |
| - Och.. - skomentowała tylko. - Nie denerwuj mnie nawet. Jestem pewna, że po prostu.. później wróci. Myślałam, że może jest w szpitalu. Na pewno nic jej nie jest - chyba bardziej zapewniała o tym siebie. |
|
|
♦ Re: Emily - Joshua - wieczór w dzień burzy Pią Cze 12, 2015 5:02 pm | |
| - Na pewno - szczerze wątpił. Ale nie chciał jej martwić. - Na pewno jest gdzieś skąd nie jest łatwo dotrzeć. Odetchnął cicho. Miał dziś gorszy dzień, kręciło mu się trochę w głowie. |
|
|
|
|
♦ Re: Emily - Joshua - wieczór w dzień burzy Pią Cze 12, 2015 6:52 pm | |
| - Jasne, dam znać. Mam nadzieje, ze się znajdzie. - powiedział. Nie przepadal za dziennikarka, ale była to żona kumpla, wiec. - A u Ciebie w porządku? Dzieciaki zdrowe? |
|
|
♦ Re: Emily - Joshua - wieczór w dzień burzy Pią Cze 12, 2015 6:55 pm | |
| - Tak, wszystko jest dobrze. I ze mną i z nimi, chociaż były nieźle wystraszone tą burzą - uśmiechnęła się lekko do słuchawki. - A u ciebie? Jesteś caly po burzy? |
|
|
♦ Re: Emily - Joshua - wieczór w dzień burzy Pią Cze 12, 2015 7:04 pm | |
| Gdyby wiedział, że potem będzie leżeć nieprzytomny, to by taki optymista nie był. - Tak, w porządku. Trochę oberwalem szkłem, to wszystko. Pełno ludzi w szpitalu, wiec cały personel na nogach. Odetchne, jak będzie po wszystkim. - uśmiechnął się blado do siebie. |
|
|
♦ Re: Emily - Joshua - wieczór w dzień burzy Pią Cze 12, 2015 7:05 pm | |
| - Cieszę się - odparła - Uważaj na siebie. I dziękuję jeszcze raz. Ah.. - przypomniała sobie - Nie wiem czy nie przyjdę na czyszczenie protez, ale mogę chyba iśc też do sklepu z protezami, prawda? Po tej burzy boję się, że mogły się zapiaszczyć. |
|
|
♦ Re: Emily - Joshua - wieczór w dzień burzy Pią Cze 12, 2015 7:53 pm | |
| Podrapal się po zarośniętym podbrodku. - Tak, Beth robi takie rzeczy. - Nie wiedział, że Sanders nią bardzo przepada za Emily. - Dam znać, gdybym coś się dowiedział. |
|
|
♦ Re: Emily - Joshua - wieczór w dzień burzy Pią Cze 12, 2015 7:57 pm | |
| - Cóż, nie ukrywam, że wolałabym przyjść do ciebie. Ale dam ci znać w razie czego. Dziękuję. Do zobaczenia - pożegnała się z Joshem i odłożyła słuchawkę. |
|
|
|
|
|