- Kiedy chcesz, braciszku.
Odpowiedziała, chociaż pomyślała, by nie pojawiał się przez kilka dni, zanim nie wrócą jej siły, by wstać.
- Zawiadomisz mamę?
Zapytała, co miało oznaczać, że naprawdę nie ma sił i Henry powinien wstrzymać ich kochaną rodzicielkę przynajmniej do jutra!