Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 

Share

Naina Webb

Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 11 ... 20  Next
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Naina Webb  Pią Lip 31, 2015 10:13 am

First topic message reminder :

Średnie mieszkanie NAINY WEBB
Mieszkanie ma trzy pokoje, dwa mniejsze i jeden większy. W kuchni jest wystarczająco dużo miejsca, by postawić stół i cztery krzesła. W łazience za niewielką ścianką jest mały kącik do prania, z pralką i kilkoma sznurkami podwieszonymi pod sufitem.
Sprzęty:
- duża kuchnia węglowa
- duży bojler
- żelazko
- chłodziarka z eterem
- pralka
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Naina Webb  Pon Sie 10, 2015 9:45 am

Uśmiechnęła się z ulgą do Ellie. I jakimś podziękowaniem w spojrzeniu, że ta nie naciska.
- Chodzi o Kendrę.. Ale powiem ci kiedyś - zapewniła i podniosła się, żeby zapakować ciasto.
- U ciebie na prawdę nic oprócz tego? - obejrzała się na nią - Bo mam wrażenie, że też coś w tobie siedzi.. - mruknęła, odwracając się.
Ellie Hammerslay
Ellie Hammerslay
Liczba postów : 242
Re: Naina Webb  Pon Sie 10, 2015 5:43 pm

- Coś nabroiła? - zapytała dość beztrosko. Nie wiedziała przecież o jak dużą stawkę rozgrywała się gra. Tak czy inaczej pokręciła przecząco głową - nie chciała wiedzieć. Skoro Naina nie chciała o tym mówić, to Ellie poczeka, aż nadejdzie odpowiednia pora.
No tak, Naina rowniez widziała, że Hammerslay się zmieniła. Teraz trudno jej nylon zachować narastające rozdrażnienie. Odkad spotkała Millera (nadal trudno było jej myśleć o nim, jako o ojcu) coraz łatwiej i szybciej się denerwowała. Teraz po prostu potrząsnęła głową.
- Siedzi. - przyznała. Przez chwilę zastanawiała się czy powiedzieć coś jeszcze. W końcu wydała z siebie coś na kształt warknięcia. - Wygląda na to, że mój prawdziwy ojciec nadal żyje.
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Naina Webb  Pon Sie 10, 2015 10:04 pm

- TAk, można tak powiedzieć... no ale. Niewazne - pokręcila głową i ladnie w papier zapakowała ciasto. Ellie odda talerz przy okazji.
- Ojciec? Jak to? - zmarszczyla brwi i postawila przed nia pakunek.
- Spotkałaś go?
Ellie Hammerslay
Ellie Hammerslay
Liczba postów : 242
Re: Naina Webb  Pon Sie 10, 2015 10:26 pm

- Można tak powiedzieć. - zamałpowała odpowiedź Nainy, krzywiąc się przy tym ze zlosci. Jednak nie była gotowa na to, by wspomnieć otwarcie o ojcu, nawet jesli nie zamierzała mówić nic konkretnego. To po prostu... Cholera, to wszystko było po prostu bardzo pojebane.
- A raczej człowieka, który był bardzo do niego podobny... Choć wydawało sie, że na pewno nim nie jest. - potrząsnęła głową. - Po prostu wróciły wspomnienia z dzieciństwa.
Chwyciła za pakunek, podniosła go i powąchała. Nawet przez papier było czuć słodkie ciasto i rabarbar. Ellie wciągnęła ten zapach w nozdrza, jakby miały ukoić nerwy. I moze nawet ukoiły.
- Dzięki, Naina. - uśmiechnęła sie lekko. - Pójdę już. A Ty odpoczywaj, wracaj do formy i pamiętaj, że możesz zawsze na mnie liczyć.
Pożegnały się, a potem Ellie wyszła.

ZT
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 12:20 am

> ulica dwudziesta

- Ładnie ! - pochwalił mieszkanie - Nie chcę - oznajmił, wciąż w tej dziwnie poskręcanej pozycji. - Chcę pić. - dodał - Masz whisky?
Zaczęła go holować do sypialni, co szło bardzo opornie, bo go już ścinało w nogach. Z boku wyglądało to całkiem zabawnie.
- Do sypjalni ? - zarechotał jakże męsko i pijacko - Tylko z tobą.
Janusz Podrywu wedruje do...!
Nainie było coraz trudniej. Po drodze była kanapa, co było rozsądnym rozwiązaniem
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 12:35 am

Jak z dzieckiem..
- Nie mam. I nawet jakbym miała to byś nie dostał - było coraz gorzej i średnio dawała sobie rade z prowadzeniem go.
- Josh! - rzuciła z wyrzutem i przystanęła. Spojrzała na drzwi sypialni.. daleko. Za daleko.
- Chodź na kanapę.. - zadecydowała i tam go zaholowała i posadziła w końcu.
- Ściągnij buty, marynarkę i idź spać, dobrze? Jutro porozmawiamy - miała nadzieję, ze padnie, po prostu ze zmęczenia, jak już usiadł. Musiała mu tu przynieść miskę. Albo wiadro.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 12:42 am

Spojrzał na nią z wyrzutem. Jak to tak? Nie dałaby.? Skandal!
— Tszemu? — wymamrotał i w końcu znalazł się na kanapie. Uhhhh... Niedobrze mi było.
- No tso! To komplement! - poskarzyl się znowu i posłusznie zdjął marynarkę. I niezdarnie zrzucił buty. Rozluznił krawat, zdjął go i rozpiął koszulę. A potem wziął się za spodnie. Najwyraźniej zamiarował z niewyjaśnionych przyczyn, biegać na waleta.
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 12:46 am

Do biegania mu było daleko.. ale nie mówmy mu tego, bo jeszcze postanowi im coś udowodnić.
- Dobrze, dobrze.. - mruknęła potakująco, nie chcąc tego komentować.
- Nie rozbieraj się - dodała, widząc co kombinuje. - Przeciez nie bedziesz się tu rozbierać, prawda? - miała nadzieję, że dotrze do jego głosu rozsądku. Odwróciła wzrok i stała troche bokiem.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 12:56 am

Głos rozsądku? U człowieka pijanego tak bardzo, że nie potrafiby się przedstawić? Powodzenia Naina, będziesz miała szkole życia.
- Tso? - wybelkotal, zdejmując koszule, nie wiedząc o co jej chodzi. Rozbieranie było fajne! Totalnie - Dlatszego? — i zsunął spodnie. Bo czemu nie? A ze przy tym trochę mu się gacie zsunęły, okazując Nainie nieco męskiego hera to już inna brocha. I pewnie sporo się rysowało przez materiał tych gaci, ale Webb nie miała pojęcia, do czego to służy.

Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 1:02 am

- JOSH! - zawołała, już naprawdę wystraszona i naprawdę czerwona. Stanęła praktycznie tyłem i miała ochotę się poplakać.
- Josh, proszę.. - nie wiedziała co ma zrobić. Miała ochotę uciec, zamknąc się w sypialni i poryczeć.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 1:10 am

- No tso?! - przecież nic złego nie robił. Szykował się do spania! Ta Naina to tylko pretensje i pretensje! Zamiast podziwiać, to wydziwia!
Sięgnął za gatki, by je zsunąć, ale ta zaczęła histeryzować. Bez przesady! Isa na niego nie narzekała! Aż taki suchoklates nie był!
— Ejnooooo... - wstał chwiejnie i objął ją od tyłu w pasie (dźg!) — Noo dobraaaa . Juz nie będę. Ale to nje higjenitszne. - poinformował łaskawie a jego dłonie powedrowaly na jej biodra.
- Aż tak Ci sje nie podobam? - burknal jej do ucha.
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 1:14 am

Naina była bliska ucieczki z krzykiem. Zdrewniała cała i już miała łzy w oczach.
- Idź spać, dobrze? - zapytała łamiącym się głosem. Higieniczne czy nie, była przerażona.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 1:24 am

By miał pewnie wyrzuty sumienia. Ale był napierdolony, że hej, wiec zignorował jej płaczliwy ton
- Aż tak źle? - uśmiechnął się, musnąwszy płatek jej ucha ustami. Pn ją cz chęcią przekona, że tak źle nie jest.
Na pomoc Nainie przyszła nieublagana matka natura. Bo ile można pić i to po zawale? Grant padł harcząc i dygocząc i odszedł z tego świata z widokiem na jej majtki.
A tak serio, poczuł mdłości, bardzo. Koniec zabawy. Wziął głęboki oddech, coś wymamrotał i pognał do łazienki, cudem nie potykając się o własne spodnie ma podłodze.
Jeżeli Naina się pokusi by za nim pojsc, ujrzy szanownego doktora, w samych bokserkach (a że był pochylony, to mu nieco przedzialek wystawał), klęczącego przy kiblu i wyrzucajacego z siebie w kaszlnieciach, żarcie z Chimery i morze alkoholu. Uroczo.
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 1:36 am

Zacisnela dłonie na ramionach, które niepokojąco dygotały. ale na szczęście Josha dopadło przeznaczenie. W końcu się ruszyła i pozbierała jego ciuchy. pomyślała ze to nie był dobry pomysł by zabierać go do siebie, bo ja nieźle wystraszył. Zaszła na chwilę do łazienki i gdy zobaczyła go w takim stanie podreptala do kuchni, wstawić wodę na herbatę. Gdyby kuchnia miała drzwi to by je pewnie zamknęła.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 8:46 am

Nie przesadzając, wisiał nad tą muszlą z trzy kwadranse. Potem to już rzygał z samego obrzydzenia, że rzyga. Herbatka pewnie dawno wystygła. Wstał blady jak papier, umył drżącymi dłońmi twarz i usta i... tak. Posprzątał. Tyle ile był w stanie, wiec i tak lepiej niż przeciętny człowiek.
Wciąż na miękkich nogach, dotoczył się do kanapy, zakrywajac twarz dłońmi. O kurwa, on umrze. Jak można wszystko wyrzygać i nadal być wciętym? Tak. Umiera
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 8:52 am

Jego rzeczy lezały złożone na oparciu kanapy, a Naina w końcu zebrała się w sobie i wyszła z kuchni, z herbatą. Zatrzymała się na moment w drzwiach i zawahała. Potem jednak podeszła i postawiła filiżanke na stoliku obok protetyka, omijając go wzrokiem.
- Napij się, będzie ci lepiej - rzucila cicho i poszła do łazienki, posprzątać jeśli coś zostało.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 9:05 am

Czuł się fatalnie, z przyczyn oczywistych. Z uwagi na średnio udaną niespodziankę w wykonaniu Neda, upil się najbardziej w swoim życiu, zmolestował Naine, zarzygał jej kibel i teraz zaległ na etapie "umieram"
-Zaraz umrę - wymamrotał tonem, jakby faktycznie był konający.
W sumie Naina mogła się już uspokoić, widać było, że już nie wstanie
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 9:08 am

Przyszła do niego po chwili z miską.
- Wypij i idź spać - poradziła i stanęła kilka kroków od łóżka, z rękami założonymi na piersi. Po chwili stwierdziła, że nic wiecej nie zrobi i znów zniknęła w kuchni, nie wiedząc co ze soba zrobic we własnym domu.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 9:17 am

Grant w stanie co najmniej zalosnym, ani myślał pić - nieważne czy to herbata czy whisky. Skulil się w kłębek, bo mu się zimno zrobiło.
- Mogę tu zostać? - jeknął do Nainy żałośnie - Nie chce tam wracać..
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 9:22 am

Nie zdążyła zabunkrować się w kuchni. Przystanęła, westchnęła i obróciła się w jego stronę.
- Możesz - odezwała się podchodząc do niego i okrywając kocem leżącym do tej pory na oparciu kanapy - Mam.. mam tu z tobą siedzieć? - zaproponowała, chociaż łatwo jej nie było, bo biedna Naina wciąż była trochę roztrzęsiona.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 9:40 am

Normalnie by powiedział, by sobie szła. W końcu robił wszystko, by trzymać ją od tego wszystkiego z daleka. Teraz jednak jego umysł był zamroczony i przemawiala przez niego czysta, egoistyczna potrzeba bycia z kimś, kto nie chce ci obciąć łba, albo nie wysyła ci cudzych. I nie bzyka się na balkonie, skrzecząc jak stara kocica w ruji.
- Zostań ze mną - wymamrotał wciąż zasłaniając oczy dłonią.
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 9:44 am

Westchneła i przydreptała do niego. Usiadła przy jego głowie i połozyła ją sobie na kolanach. Nawet jeśli to brzmiało tak, jakby jego głowa nie była przytwierdzona do ciała. A była. Raczej.
- Śpij - poradziła. Chciała dodać, że jutro będzie lepiej, ale jak obudzi się na kacu to wcale tak nie bedzie.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 10:16 am

Zawiasów jeszcze się nie dorobił. Jeszcze. Kwestia czasu, jak miał Neda Psychopate na karku.
Uniosła jego głowę delikatnie, przez co było mu mniej niedobrze.
- Nie usnę.. - wymamrotał przymykając powieki. Był już raczej nieszkodliwy, Naina nie miała się czego bać.
Leżeli tak chwile w ciszy, nieprzerywanej zbędnymi dźwiękami.
- Ciekawe kiedy przyjdzie po mnie.... - westchnął, jakby była to rzecz nieunikniona, z którą się już pogodził
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 10:32 am

Usiadła, jak to Naina, jak z kijem w tyłku i po ochwilii zaczęła go lekko głaskać po włosach.
- To chociaż spróbuj - poradziła i wpatrywała się w połmrok pokoju.
- Po ciebie? Po co? - zdziwiła się, nie rozumiejąc.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Naina Webb  Sro Sie 12, 2015 10:56 am

Biedna Naina. Nic jak zwykle nie rozumiała.
- Psychopacie nie jest potrzebny powód. Zresztą... Nigdy za sobą nie przepadalismy - wymamrotał, patrząc przed siebie. - Wysyła mi jej części ciała, pewnie zaraz przysle części ciala Audrey... - przymknął znów powieki. - Już raz chciał mnie zabić, miałem szczęście, że wtedy byłem u Wiktorii.
Poprawił głowę. Miała dość kościste nogi, wiec nie było mu rozkosznie miękko.
-Teraz dowiedział się, gdzie się przeprowadziłem...- ciągnął zalanym głosem. Zaśmiał się cicho w jakimś akcie beznadziei.
- To tylko kwestia czasu. Uciekam przed tym, czego nie unikne
Sponsored content
Re: Naina Webb 

Naina Webb
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 2 z 20Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 11 ... 20  Next
Similar topics
-
» Naina Webb
» Naina Webb
» Skrzynka pocztowa Naina Webb
» Mieszkanie pana Webb, ojca Nainy
» Kendra- Naina

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Dzielnica 3-
Skocz do: