Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 

Share

Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"

Idź do strony : Previous  1 ... 12 ... 21, 22, 23 ... 30 ... 38  Next
Noah Sanders
Noah Sanders
Liczba postów : 28
Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Nie Mar 02, 2014 6:09 pm

First topic message reminder :

Duże mieszkanie Beth i Noah Sanders

Pierwsze pomieszczenie używane jest jako sypialnia państwa Sanders, gdzie mieści się dwuosobowe, dość przestronne łóżko i po obu stronach niewielkie szafki nocne. Naprzeciwko szafa mieszcząca wszystkie ubrania, a obok niej regały z książkami, wazonami i innymi duperelkami. Znajduje się tutaj wygodny fotel pod oknem, na którym Beth uwielbia siadać wieczorami i czytać.

Drugi pokój uznany jest za gościnny, więc znajdzie się w nim rozkładana sofa i dwa fotele, podnóżek, a pomiędzy meblami - solidny stolik. Przestronne pomieszczenie, do którego wpada światło z dwóch pomniejszych okien. Znajduje się również szafa i komoda, na której ustawione są roślinki w doniczkach.

Trzeci i czwarty pokój są zamknięte na klucz, do których nikt prócz właścicieli nie ma wstępu. W środku panuje gromada kurzu, szczególnie na materiałach zasłaniających meble. Mieszkanie Sandersów należało do rodziców Noah, a nieużywane pokoje do starszego rodzeństwa. Nie są na razie użytkowane.

Kolejnym pomieszczeniem jest średniej wielkości kuchnia z odpowiednią przestrzenią dla kuchennych rewolucji pani domu. Znajdują się tutaj nie tylko podstawowe sprzęty, ale również stół z krzesłami - równocześnie pełniąc rolę jadalni.

Ostatnim pomieszczeniem jest łazienka, w której jest zarówno wanna, jak i prysznic. Skromnie urządzona, ale zadbana.
Sprzęty:
- duża kuchnia węglowa
- duży bojler
- żelazko
- chłodziarka z eterem
- pralka
- kawiarka
- samowar
- kombiwar

Łączne zużycie węgla to 14,41 jednostki.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 2:09 pm

- Nie - rzucił do Carswella na temat jego wywodu, nikt nikomu nie był nic winien. Tak myślał do póki w ich sprzeczkę nie wtrąciła się Beth, w ostatniej chwili by Lamb nie wstał i nie wyszedł z mieszkania. Nikt mu warunków nie mógł stawiać. On był od stawiania warunków.
- Aaron Fechner - spojrzał na kobietę myślał, chwilę przeniósł wzrok na Chrisa, ciekawe czy wiedział, czy pociskał mu gówno o Grafie. ciekawe czy Chris śledził sprawę sprzed kilku lat.
- Jest Pani pewna?
Silas Kenway
Silas Kenway
Liczba postów : 603
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 2:16 pm

Spojrzeli na siebie w tym samym momencie.
- Fechner ? TEN FECHNER ? Siedział za handel bronią, o ile dobrze pamiętam.- spojrzał na nią z szeroko otwartymi oczyma. A pardon. Okiem.
- Wiedziałaś o tym? Od kiedy ? - nie miał do niej pretensji, właściwie to tylko żałował, że powiedziała to przy Lambie. Teraz będzie miał go na ogonie.
Beth Randall
Beth Randall
Liczba postów : 1223
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 2:22 pm

- Tak się przedstawił.- odpowiedziała Lambowi.- A jego wizerunek jest w dzisiejszym wydaniu Kroniki wić jak pan wspomniał że to Graf to dodając dwa do dwóch.- wzruszyła ramionami
Ona tam nie miała pojęcia kim jest Fechner i co zrobił. Dla niej zawsze był dobry i miły. I niejako czuła się rozdarta mówiąc o nim ale zostawiła to dla siebie.
- Od pięciu minut.- odparła Chrisowi bo teraz wszystko złożyła do kupy.- Chociaż znam go od czasu jak mi uratował życie.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 2:30 pm

- Siedział za handel bronią, z broni którą sprzedawał zginęły dzieci, powinien jakoś wyjść klika miesięcy temu to jedna z bardziej kłamliwych szuj o jakiej słyszałem, jest bezwzględny, ma kontakty z półświatkiem i na pewno nie jest święty, kurwa jeśli on się kręcił koło Faye i Danfortha musiało być coś na rzeczy - zamyślił się, zapomniał że przed chwilą.
- Słuchaj Carswell powiem ci coś jeszcze ale jeśli zrobisz coś głupiego, ktoś sie dowie że żyjesz nie pomogę ci nie to że nie będę chciał, ale sam nie dam rady. Zna go na pewno ten Malarz O'Shea nie wiem co do niego ma czy robił z nim interesy ale zna go... Danforth był facetem Faye, Fechner jest łakomy na pieniądze, nie sądzę aby chodziło mu o samą Faye, chodziło mu o pieniądze Danfortha - spojrzał na Chrisa teraz miał szanse się wykazać on.
Silas Kenway
Silas Kenway
Liczba postów : 603
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 2:39 pm

Och. No i teraz mogą ładnie współpracować. Co by mężczyźni bez tych kobiet zrobili, nie ?
Uniósł lekko podbródek, ale stwierdził, że już nie będzie się droczył.
- Nie znam O'Shea, dobrze, jakby ktoś z waszych go przesłuchał. Beth, opowiesz mi wszystko co o nim wiesz. - zwrócił się do kobiety - Spojrzał znów na Lamba
- Nie rozgłaszaj tego na lewo i prawo. To są informacje od mojego pracodawcy. To są informacje wyłącznie dla ciebie. Mam dostać za przyprowadzenie go żywego dobrą kasę. Danforth handlował prochami, taka druga fucha. Fechner mógł się połasić na jego kasę z narkotyków.
- Faye Salmons... - chyba już to gdzieś słyszał. Może od Sylvii ? Albo Pearsona ? Podszedł do szuflady i wyciągnął nóż, zaczynając się nim bawić. Takie hobby.
- Nie oczekuję, że mnie obronisz, bo nie masz takiej mocy, Lamb. - obracał ostrze noża, między mechanicznymi palcami/ Ale nie będę siedział jak mysz pod miotłą do końca swoich dni. Zresztą...mówiłem ci już, jaki mam cel.

Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 2:47 pm

- Wysłałem do niego swojego człowieka da radę - och przypomniała mu się znowu Mad.
- Kurwa wiedziałem że z tym klubem jest coś nie tak - mruknął - jego zleceniodawca? - uważaj Carswell Fachner nie ma tylko na sumieniu handlu bronią, ma sporo grzeszków w tym kilka nieudowodnionych, znałem sprawę bardzo dobrze. Fachner ma starszego brata, podobno zginą na wojnie jednak jak wielu ciała nie odnaleziono, podobno był też większym skurwysynem niż sam Aaron, wszystko co mówi Fachner... - zamyślił się - kurwa wszystko się układa, temu Pearson siedział tak cicho, to oddzielna sprawa, ten testament to nie przypadek. Tyle nazwisk tyle nazwisk. - Lamb zacierał wmyślach ręce.
- Słuchaj masz mnie informować o wszystkim a będę miał taką moc że ci nic się nie stanie rozumiesz musisz mi zaufać.
Silas Kenway
Silas Kenway
Liczba postów : 603
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 2:57 pm

Ach, ależ by zapalił, ależby dorwał się znów do ust Emi...wait what? nevermind.
- jak nie ma ciała, to nie ma trupa. Mojego też nigdy nie odnaleziono, pamiętasz?
Oho. Czyli już węszył wokół Pearsona.
- Z tego co wiem z moich źródeł informacji, tylko Danforth bawił się w prochy. Tej całej Faye nie znam, więc jej nie przesłucham...ale jest jeszcze parę osób, które mogą mi coś powiedzieć.
Patrzył na niego dłuższą chwilę.
- Nie masz takiej mocy, by mnie uchronić. - powiedział cicho. - I...uważaj z tym śledztwem które ci przekazałem, Lamb. Nikomu nie ufaj, NIKOMU. Wszyscy w tym siedzą, musisz to dobrze rozegrać. Jak zdechniesz to przyrzekam, że kopnę urnę, do której cię wsypią po spaleniu.
Uśmiechnął się lekko.
- A z Fachnerem, nie bądź taki wyrywny, czeka na mnie niezła kasa.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 3:07 pm

- Słuchaj nie zamyka się od tak dochodowego interesu - rzucił zamyślony. Jasne że bedzie siedział cicho, sam doskonale wiedział że wszystko mu ucieka spod rąk że ktoś siedzi w policji i kapuje, teraz ma dowody że w śród policji jest nie jeden kapuś a całe stado, co pilnuje interesów, nie tylko urzędu.
- Dobra daję ci wolną rękę na Fechnera, będę miał informację przekażę, jeśli tylko coś się dowiem. też bądź ostrożny z tym podpytywaniem, mam podejrzenia, ale na razie nie chce nic sugerować.
- Uważaj na siebie Carswell - założył kapelusz na głowę - pójdę już, mojej urny prędko kopać nie będziesz, i tak jestem czarny więc spalenie nic nie zmieni.
Zażartował stając w drzwiach.
Silas Kenway
Silas Kenway
Liczba postów : 603
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 3:24 pm

Uśmiechnął się pod nosem. Taki układ mu odpowiadał.
- Żarty masz słabe, jak zwykle, Lamb.  - włożył ręce do kieszeni.
Pożegnali się uściskiem dłoni, co zdarzyło im się pierwszy raz od jego "powrotu".
- Uważaj na siebie, czarnuchu. Wiesz, gdzie mnie szukać.  - spojrzał na niego jednym okiem, ale ha ! Już niedługo.
Pożegnali się a Kenway musiał zapalić papierosa.
- Śpimy dziś razem - oznajmił Beth i wypuścił dym z ust
Beth Randall
Beth Randall
Liczba postów : 1223
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 3:58 pm

No prosze jeszcze chwile temu wygladali jakby mieli sie pobic a teraz prawie byli najlepszymi kumplami.
Kiwnela glowa Chrisowi. Wiedziala ze urzadzi jej przesluchanie na temat Aarona ale obna w sumie nic nie wiedziala.
Pozegnala sie zLambem. Cos jej mowilo, ze ten mezczyzna czesto bedzie sie pojawial na progu jej mieszkania.
- Ze co !? - Beth zatkalo kiedy uslyszala ?!- kobieta az poczerwieniala na buzi. No jak Chris mogl?
Silas Kenway
Silas Kenway
Liczba postów : 603
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 4:03 pm

Spojrzał na nią zdziwiony. Czy to nie było oczywiste ?
- Nie ufam mu. - powiedział spokojnie - Nie na tyle, by cię zostawić w nocy samą.
Nigdy jej tego nie przyzna, ale bał się straszliwie tego, że tak jak 3 lata temu, w nocy znów przyjdzie po niego śmierć. Sytuacja była podobna. Zawierzył komuś. Wtedy Crowowi, teraz Lambowi. Pierwszy sprowadził na niego kalectwo i koszmar, który trwał po dziś dzień. Co zrobi drugi ?
- Kendra jest nauczona, jak ma się zachowywać w chwili zagrożenia. Ty nie. - zamilkł na chwilę, by zaciągnąć się dymem. - Nie martw się, będę leżał na podłodze. Idę się myć - oznajmił i poszedł do wanny.
Beth Randall
Beth Randall
Liczba postów : 1223
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 8:58 pm

- Chris ty chyba zwariowales? Nic mi nie bedzie a jak sam Lamb powiedzial juz dawno moglby cie wykonczyc. Potrafie sobie dac rade. - no troche ja ubodlo ze robil ja bardziej bezbronna niz maladziewczynka ale w sumie rownie dobrze mogla sobie darowac cala przemowe bo i tak gadala do plecow mezczyzny.
-Nic z tego.- wymamrotala do siebie i poszla sie polozyc bardzo wymownie zamykajac drzwi do sypialni. Niech Chris spi w swojej.
Silas Kenway
Silas Kenway
Liczba postów : 603
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 9:13 pm

Tak, kurwa, zwariował. A rączki i nóżki same mu się urwały.
Gdy umył się, podciął zarost, postanowił nie dawać za wygraną. Gdy Beth już spała, wkradł się do jej sypialni i pod ścianą rozłożył sobie posłanie z koców. Pod poduszkę włożył nóż kuchenny i drzemał na tej niezbyt wygodnej podłodze.
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 9:17 pm

/z cukierni

Wrócila do domu. Było późno, więc zachowywała się cichutko. Wsadziła kluczyk w drzwi i powoli weszła do środka. Szła na palcach, żeby nie uderzać obcasami butów o deski podłogi. Miala nadzieję zrobić sobie coś do zjedzenia i iść spać.
Beth Randall
Beth Randall
Liczba postów : 1223
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 9:21 pm

Na całe szczęście zmęczona całym dniem i niedospaną poprzednią nocą Beth sobie smacznie spała i nie słyszała jak Chris się jej do sypialni wpakował w przeciwnym wypadku na pewno opierdzieliłaby go i odesłała do jego własnego pokoju.
Silas Kenway
Silas Kenway
Liczba postów : 603
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 9:29 pm

Drgnął leżąc na podłodze i otworzył szeroko oko. Wyraźnie słyszał czyjeś kroki. Kendra nie miała w zwyczaju chodzić pod domu nocą. Beth spała niedaleko, słyszał jej rytmiczny oddech.
Kurwa wiedział. Wiedział, że nie można nikomu ufać. KURWA !
Co teraz? Nie miał broni, miał tylko ten nóż...Jego przewagą była ciemność panująca w domu.
Wysunął się cicho z sypialni Beth, uzbrojony w nóż i odziany w same galoty. Zauważył zarys postaci na tle kuchni. Teraz albo nigdy, póki go nie widzi. Nim Naina zdążyła zareagować, podetknął jej nóż pod gardło i wykręcił rękę do tyłu.
- Rusz się tylko, a upuszczę Ci tyle krwi, że będziesz wyglądać jak suszona śliwka... - warknął je do ucha
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 9:44 pm

Niczego nieświadoma szła powolutku, po ciemku do kuchni by tam zostawić koszyk z ciasteczkami, które przyniosla na jutro. Będą na deser. Nie spodziewała się zupełnie tego, co ją właśnie czekało i nie zdążyła zareagować inaczej niż upuszczając koszyk. Kruche ciasteczka z cukrem rozsypały się po korytarzu i zdążyła tylko pisnąć. Nie miała pojęcia jak ten mężczyzna się tu dostał i obawiała się, że to jakiś złodziej i włamywacz i pewnie zrobił krzywde Beth, a teraz jej też! Zrobiło jej się słabo i cała się trzęsła.
Beth Randall
Beth Randall
Liczba postów : 1223
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 9:52 pm

Beth sama nie wiedziała co ją obudziło, kiedy usłyszała jakiś zduszony pisk. Zerwała się z łóżka i wywinęła orła bo zaplątała się w koce, które jakimś dziwnym trafem znalazły się pod jej łóżkiem. W końcu wypadła z sypialni w samej nocnej koszu, wpadła do przedpokoju, zapaliła światło a widok, który ujrzała sprawił, że stanęła jak wryta.
Silas Kenway
Silas Kenway
Liczba postów : 603
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 9:55 pm

Tak, ta sytuacja była dziwna. Okazało się, że próbuje poderżnąć gardło jakiemuś dziewczątku, które piszczało i drżało ze strachu a Beth gapiła się na niego, jakby oznajmił, że zamierza tańczyć w balecie.
- Znasz ją ? - Naina nadal miała nóż na gardle.
Beth Randall
Beth Randall
Liczba postów : 1223
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 10:01 pm

- Ona tutaj mieszka.- Beth w końcu się odezwała.- I opuść ten nóż bo zrobisz jej krzywdę.
Co za cyrk na kółkach. Dobrze, że przynajmniej Kendry nie obudziły te hałasy, bo to by dopiero było.
- Jakoś się mijaliście. Poznaj Nainę.
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 10:04 pm

Bolała ją ręka. Głowa jeszcze nie, ale zaraz pewnie zacznie. Pod nogami miala armagedon z ciasteczek. Zrobiło jej się słabo i w tym momencie zemdlała. Oby tylko Silas zdążył zabrać nóż!
Silas Kenway
Silas Kenway
Liczba postów : 603
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 10:08 pm

Dobrze, że miał niezły refleks, bo cała ta sytuacja mogła się skończyć tragicznie. Upuścił nóż, który wbił się w podłogę i w ostatniej chwili złapał Nainę
- Prawie zawału dostałem! Myślałem, że Lamb kogoś nasłał, by nas sprzątnął po cichu ! - prychnął, klepiąc dziewczę po policzku - Nie możesz takich rzeczy mówić wcześniej?
Halooo, budzimy się śpiąca królewno!
Beth Randall
Beth Randall
Liczba postów : 1223
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 10:16 pm

-Przecież mówiłam ci, że ona tutaj mieszka.- pewnie powtarzała mu to nie raz ale z mężczyznami już tak było, że mówienie do nich przypominało czasami walnie grochem o ścianę.
Ukucnęła przy przyjaciółce i odsunęła rozpuszczone włosy z ramienia. Przeszkadzały jej.
-Zanieś ją może do jej sypialni. Ja przygotuję jakiś kompres. Chyba powinniśmy jej dać nogi do góry czy coś?- spojrzała na niego pytająco.
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 10:27 pm

Ocknęła się powoli i na szczescie, pierwsze co zobaczyła to Beth. Bo twarz Silasa by ją przerazila. Nie odzywałą się, bo chyba nie mogła wydobyć z siebie głosu. Rozejrzała się po podlodze. Ciasteczka!
Silas Kenway
Silas Kenway
Liczba postów : 603
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"  Pią Lis 21, 2014 10:35 pm

Już miał dać jej nogi do góry, nawet ją chwycił za kostki, ale ta się sama obudziła.
- Nie mówiłaś - zaperzył się i zwrócił się do Nainy - W porządku? Możesz wstać? - podał jej mechaniczną dłoń.
Powodzenia Silas, hehehehe
Sponsored content
Re: Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son" 

Mieszkanie nad sklepem "Sanders&Son"
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 22 z 38Idź do strony : Previous  1 ... 12 ... 21, 22, 23 ... 30 ... 38  Next
Similar topics
-
» Elisabeth "Beth" Sanders
» Mieszkanie Jamiego
» Mieszkanie Silvertona
» Mieszkanie Diany
» Mieszkanie Kate

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Dzielnica 1-
Skocz do: