Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 

Share

Mieszkanie Silvertona

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
Dave Silverton
Dave Silverton
Liczba postów : 480
Mieszkanie Silvertona   Sro Kwi 15, 2015 12:39 pm

First topic message reminder :

Małe mieszkanie Dave'a Silvertona
Mieszkanie ma dwa pokoje, kuchnię i łazienkę.
Sprzęty:
- mała kuchnia węglowa
- duży bojler
- żelazko
- chłodziarka z eterem

Łączne zużycie węgla to 9,89 jednostki.

Mieszkanie jest dosyć puste. Dave dopiero się wprowadza i nie urządził jeszcze mieszkania. Mieszka obok mieszkania braci Fitzroy.


Ostatnio zmieniony przez Dave Silverton dnia Sro Kwi 15, 2015 4:27 pm, w całości zmieniany 1 raz
Dave Silverton
Dave Silverton
Liczba postów : 480
Re: Mieszkanie Silvertona   Nie Lip 12, 2015 10:59 am

Dave popatrzył znad talerza na Nicka. Czyżby była to propozycja randki, choćby nawet rzucona nieświadomie? Chyba tak. W każdym razie brzmiało dobrze i podobała mu się ta perspektywa. Wziął kęs karkówki i zaczął ją przeżuwać akurat wtedy, gdy Nick udzielił mu odpowiedzi na pytanie o wieczór.
- Rozumiem. Jeśli dałeś jej słowo, to go musisz dotrzymać.
Czyżby sam w swoim głosie zauważył cień smutku? Dave skarcił się w myślach za swoją zachłanność. Chciał mieć od razu wszystko co było związane z Nickiem i jego życiem a jednocześnie... bał się tego i czuł potrzebę ucieczki zanim będzie za późno.
- O której musisz u niej być?
Zapytał znad talerza, ze skacowanym wzrokiem wbitym w surówkę. Nabił jej trochę na widelec i włożył sobie do ust.
Nicolas Fitzroy
Nicolas Fitzroy
Liczba postów : 1438
Re: Mieszkanie Silvertona   Nie Lip 12, 2015 12:20 pm

Wziął na widelec kawałek mięsa i trochę surówki, wkładając sobie zaraz do ust. Przełknął i odpowiedział.
-Wieczorem chciałbym u niej być.
Domyślał się, że Em będzie pewnie jeszcze chciała pójść do dzieci, które były u jej rodziców. On też w ciągu dnia jakoś nie myślał o swojej tragedii, dopiero wieczorami wszystko znowu przychodziło.
Podniósł wzrok na Dave'a. Uśmiechnął się słabo, ale chyba tylko sam do siebie.
-Zjemy to ci wszystko opowiem.
Dave Silverton
Dave Silverton
Liczba postów : 480
Re: Mieszkanie Silvertona   Nie Lip 12, 2015 3:03 pm

- Ok.
Zajął się jedzeniem obiadu. Pomimo tego że obiad był smaczny Dave niespecjalnie cieszył się z tego posiłku. Przepity żołądek miał swoje prawa i teraz buntował się przed dalszymi porcjami jedzenia. Jakoś jednak wmusił w siebie całość a gdy obydwaj już skończyli jeść, Dave wstał od stołu i zaczął się krzątać po kuchni.
- Zrobić Ci herbatę albo kawę?
Miał nadzieję że Nick nie wybierze tej drugiej opcji, bo miał żałośnie mało kawy i wiedział, że starczy tylko na jedną szklankę. Był ciekaw co powie mu Nick i o czym. Domyślał się, że będzie to związane z Lily albo Emily. Napełnił czajnik i nastawił go na ogień, dopiero po chwili dało się usłyszeć szum ogrzewającej się wody. Odwrócił się i oparł o blat.
- Jesteś biseksualny?
Zapytał wprost. Wolał mieć to pytanie od razu z głowy.
Nicolas Fitzroy
Nicolas Fitzroy
Liczba postów : 1438
Re: Mieszkanie Silvertona   Nie Lip 12, 2015 9:25 pm

Spokojnie patrzył się w swój talerz, jedząc w milczeniu. Był jedną z tych osób, które nie lubiły gadać przy jedzeniu.
Przy okazji układał sobie w głowie co powiedzieć. Może lepiej wszystko od początku do końca? Jak będzie zatajał niektóre informacje to może zrobić się dziwnie.
-Nie, dzięki... Może jedynie wodę.
Oparł łokieć na stoliku, a potem policzek podparł dłonią.
-Jestem, ale zdecydowanie wolę mężczyzn.-uśmiechnął się kącikiem ust, spoglądając się na Dave'a.
-Ale jeżeli myślisz o Liliane... Nie sypialiśmy ze sobą. Przyjaźniliśmy się od lat, ale Lily jest... była...-westchnął, zirytowany swoją pomyłką. Bo dla niego Lila zawsze będzie, a nie była. 
-Była lesbijką. To małżeństwo było dla picu.
Dave Silverton
Dave Silverton
Liczba postów : 480
Re: Mieszkanie Silvertona   Nie Lip 12, 2015 9:56 pm

- Wodę? No dobra...
Wyciągnął z kredensu kolejną szklankę i napełnił ją wodą ze szklanej butelki, również stojącej na kredensie. Następnie podał ją Nickowi i przyjrzał mu się trochę badawczo. Akurat podpierał dłonią policzek. Widać było że odpowiedź na jego pytanie rozwiała jego wątpliwości, że spodobała mu się bezpośredniość jego wypowiedzi. Zresztą jakiej odpowiedzi miał się spodziewać po pytaniu, które zadał? "Wiesz Dave, prawie się bzykaliśmy dwa razy ale wolę kobiety."
- Wiesz Nick... - Odłożył na blat kredensu herbatę, którą sobie w międzyczasie zrobił. - ... właśnie o tym myślałem. Nie chciałem tak od razu o to pytać ale nie dawało mi to spokoju. Przepraszam, jeśli Cię tym pytaniem zdenerwowałem, nie chciałem.
Widocznie Dave źle zinterpretował jego irytację. Wiedza że Nicka i Lily nie łączyło nic więcej niż przyjaźń i wspólna przykrywka dawała mu odpowiedzi na sporą liczbę pytań, które jeszcze nie padły i które już nigdy nie padną.
- W każdym razie... dobrze się kryliście, poza tym incydentem ze mną na klatce.
Usta Dave'a rozszerzyły się w drapieżny uśmiech, który zaraz jednak przybladł, tak samo jak twarz Silvertona. Przepicie znowu dawało o sobie znać.
Nicolas Fitzroy
Nicolas Fitzroy
Liczba postów : 1438
Re: Mieszkanie Silvertona   Pon Lip 13, 2015 8:58 am

Nicolas lekko się zachmurzył, ale mimo wszystko uśmiechnął się słabo.
-Nie przepraszaj, sam bym chciał wiedzieć. Sytuacja była poniekąd dziwna.-wzruszył ramionami. Pewnie Dave wziął go wpierw za zdeklarowanego heteryka. Narzeczona, ślub, porąbany wieczór kawalerski.
Napił się wody, zamyślony. Chyba znowu wracał myślami do przyjaciółki i brata.
Dave Silverton
Dave Silverton
Liczba postów : 480
Re: Mieszkanie Silvertona   Pon Lip 13, 2015 4:03 pm

Dave myślał dokładnie tak jak Nick podejrzewał. Zauważył jego zasępienie. Nic z tym nie potrafił zrobić na dłuższą metę, musiał przez to przejść samemu.
- Podejrzewam, że policja już bardzo dobrze zna Twoją twarz. Te opieszałe skurwysyny robią coś w tej sprawie, czy tylko dalej obwąchują sobie dupy?
Pamiętał, że Maddie nie miała mu za dużo do powiedzenia na ten temat. Nie prowadziła tej sprawy a nazywając policję tak czy inaczej, na pewno nie miał jej na myśli. Może nie powinien był pytać o to Nicka? Unikanie tego tematu w nieskończoność było równie złym rozwiązaniem co jego zaczynanie.
Nicolas Fitzroy
Nicolas Fitzroy
Liczba postów : 1438
Re: Mieszkanie Silvertona   Pon Lip 13, 2015 10:02 pm

Napił się znowu wody. Znowu wszystko wracało. To nieprzyjemne otępienie. Myśli skierowane tylko w jedną stronę - bliskich, którzy przestali istnieć, pozostały po nich jedynie rzeczy, teraz już poukładane w kartonach.
-Tak, chyba coś robią.-odpowiedział, patrząc się na taflę wody w szklance.-Możemy o tym nie mówić?-spytał trochę poirytowany.
Dave Silverton
Dave Silverton
Liczba postów : 480
Re: Mieszkanie Silvertona   Wto Lip 14, 2015 12:42 pm

Widać rozpoczynanie tego tematu teraz nie było ani trochę dobrym posunięciem.
- Jasne.
Dave podszedł do stołu i zebrał z niego brudne naczynia. Wszystkie wsadził do zlewu i odkręcił wodę, w jednej z jego przedziałek zatykając kurek. Rozumiał poirytowanie mężczyzny i nie miał o nie pretensji a wręcz przeciwnie, czuł się teraz głupio i odwrócenie się do niego plecami w pewien sposób rozwiązywało ukrycie tej emocji na przechlanej twarzy. Zaczął zmywać naczynia.
- Z tego co pamiętam to pracujesz w laboratorium mechanicznym i jesteś wynalazcą maszyn?
Nicolas Fitzroy
Nicolas Fitzroy
Liczba postów : 1438
Re: Mieszkanie Silvertona   Wto Lip 14, 2015 4:34 pm

Pokiwał głową. Zgrabna zmiana tematu, poniekąd. Tak neutralny, że Nico mógł gadać i gadać.
-Tak... Pracowałem nad nowym prototypem silnika. Podczas wcześniejszej wyprawy na pustynię odkryto uranium. Spala się silniej i starcza na dłużej niż węgiel. Może niedługo automobile nie będą już na węgiel. Będę się starał niedługo o wszystkie niezbędne papiery z ratusza.
Widać, że lubił swoją pracę. Chociaż lepiej, żeby mówił o tym i zanudzał trochę Dave'a, zamiast siedzieć i się zamartwiać.
Dave Silverton
Dave Silverton
Liczba postów : 480
Re: Mieszkanie Silvertona   Wto Lip 14, 2015 8:31 pm

Dał mu przestrzeń, której najwidoczniej mocno potrzebował. Postanowił nie dotykać tego tematu już ani razu więcej dzisiaj, jutro czy w tym tygodniu. Poznał zresztą nazwisko Fanny i Emily, więc miał do kogo pójść i pytać o takie rzeczy jak pochówek. Nie wyobrażał sobie, że mogłoby go nie być na pogrzebie w obecnie rodzącej się sytuacji.
- No, no... - Mruknął Dave, nie odwracając się do Nicka. - To widzę, że mimo wszystko spełniasz się zawodowo. Silnik na uranium mógłby znaleźć zastosowanie w jakiejś maszynie latającej?
Nicolas Fitzroy
Nicolas Fitzroy
Liczba postów : 1438
Re: Mieszkanie Silvertona   Wto Lip 14, 2015 8:37 pm

-Zobaczymy. Musiałbym znaleźć sposób na większe rozłożenie energii. Dłuższe spalanie mniejszej ilości. Nasza fizyczka nad tym pracuję, mam się z nią spotkać. Na razie jednak skupiam się nad autami. Motorami.
Ględził o swoim, aż w końcu...
-Możesz przestać zmywać i mnie przytulić?-padło zajebiście męskie pytanie.
Dave Silverton
Dave Silverton
Liczba postów : 480
Re: Mieszkanie Silvertona   Wto Lip 14, 2015 9:13 pm

- Chciałbym mieć motor. Najlepiej taki, którym można byłoby śmigać po pustyni.
Nick miał ciekawą pracę, bez dwóch zdań. Trochę mu zazdrościł umiejętności konstruowania maszyn, do których z kolei on nie miał cierpliwości za rila. Nie to, że był ciemny jeśli o technikę chodziło ale po prostu odczuwał jakąś awersję do maszyn. Akurat kończył mycie naczyń, gdy Nick nagle urwał temat i zadał pytanie, które automatycznie wywołało na jego twarzy uśmiech.
- A grzeczny byłeś? Bo tam przy komodzie to nie bardzo.
Ale nie odwrócił się, celowo przedłużał mycie czystego już talerza.
Nicolas Fitzroy
Nicolas Fitzroy
Liczba postów : 1438
Re: Mieszkanie Silvertona   Wto Lip 14, 2015 9:20 pm

Nico uśmiechnał się sam do siebie i wstał od stołu. Podszedl do Dave'a i położył mu dłonie na biodrach.
-No chodź... Będę grzeczny...-zamruczał, ciut rozbawiony. To się robiło coraz dziwniejsze, ale mimo wszystko strasznie mu się to podobało.
Dave Silverton
Dave Silverton
Liczba postów : 480
Re: Mieszkanie Silvertona   Wto Lip 14, 2015 9:47 pm

Dave odłożył mokry talerz ale dalej się nie odwracał. Akceptował położenie rąk Fitzroya, zresztą ten gest był mu miły, nie ma się co oszukiwać ale... do czego to wszystko zmierzało? W ciągu doby nadrobili tygodnie, może nawet miesiące. Czy obydwaj byli tak spragnieni czułości, że wszystko mogło dziać się w tak szybkim, nieokiełznanym tempie? To było aż nierealne a jednak namacalne. Odwrócił się dopiero po chwili by przytulić do siebie Nicka i zrzucić mu mokre ręce na szyję i plecy.
- Do czego to wszystko zmierza, Nick?
Zapytał, bojąc się nieznanej odpowiedzi.
Bo co się szybko zaczyna, szybko lubi się kończyć.
Przypomniał sobie słowa matki.
Nicolas Fitzroy
Nicolas Fitzroy
Liczba postów : 1438
Re: Mieszkanie Silvertona   Wto Lip 14, 2015 9:52 pm

Wtulił policzek w ramię mężczyzny. Patrzył się gdzieś w bok. Z jednej strony miał ochotę porwać go na randkę, zabrać do kina, na kawę, nie spieszyć się, a z drugiej mieć w swoich rękach już teraz. Pytanie Silvertona w tym wypadku było bardzo trafne.
-Jeszcze nie wiem... Ale cieszę się, że wprowadziłeś się naprzeciwko mnie.-odpowiedzisł, nadal wtulony.
Dave Silverton
Dave Silverton
Liczba postów : 480
Re: Mieszkanie Silvertona   Wto Lip 14, 2015 10:17 pm

Niepewności na każdym kroku, oto całe dotychczasowe życie Silvertona. Nowy start w życiu zaczęty w drugiej strefie nosił te same znamiona co w trzeciej i domu rodzinnym. Odpowiedź Nicka nie mogła być inna, gdyż on sam nie znał na swoje pytanie odpowiedzi.
- Szkoda, że nie wcześniej.
Odparł tylko, tracąc raczej bezpowrotnie humor. Po chwili klepnął Nicka w plecy, gdyż spojrzał na zegarek i dojrzał na nim godzinę siedemnastą.
- Będzie tych słodyczy Nick. Muszę się powoli zacząć przygotowywać do pracy. Prasowanie, powtórzenie scenariusza... (na wszelki wypadek, gdyby któryś z aktorów miał jutro Daj-Maszyno wypadek i nie mógł być w pracy) no pierdoły takie...
Może zabrzmiało to tak, jakby go wypraszał choć wcale nie chciał, więc od razu się poprawił.
- Mam na myśli że trzeba zacząć od papierosa a potem pieprznąć się na łóżko i doleczyć kaca... łapiesz się?
Nicolas Fitzroy
Nicolas Fitzroy
Liczba postów : 1438
Re: Mieszkanie Silvertona   Sro Lip 15, 2015 8:47 am

Nico poczuł się trochę strofowany. I tak, przekaz był dość jasny, choć Fitzroy nie pokazał po sobie, że ciut go to ubodło.
-Pół godziny leżenia, nie więcej, też muszę lecieć.
Puścił go, choć z niechęcia i zapewne udali się w stronę sypialni. Usiadł na łóżku.
Dave Silverton
Dave Silverton
Liczba postów : 480
Re: Mieszkanie Silvertona   Sro Lip 15, 2015 1:29 pm

Dave nie zauważył odczuć Nicka. Ruszyli w stronę sypialni, gdzie zabrał z komody paczkę fajek i podszedł do okna. Otworzył je na ścież, wpuszczając do środka żar pustynnego klimatu. Wyciągnął z paczki jedną sztukę, wsadził sobie w usta i odpalił. Paczka razem z zapałkami wylądowała na parapecie. Zaciągnął się, znowu patrząc w stronę gór. Dlaczego te góry oddziaływały na niego w tak magnetyzujący sposób? Czuł jakby go do siebie zapraszały, jakby przywoływały go do siebie niewidzialnymi rękami.
- Palisz Nick?
Zapytał siedzącego na łóżku mężczyznę. Na chwilę odszedł od okna, podchodząc do komody w której znajdował się także scenariusz na jutrzejszy spektakl w teatrze. Wyciągnął go i wrócił na miejsce, dalej ćmiąc fajkę. Na razie jednak go nie przeglądał a tylko trzymał w ręce. Oparł się plecami o krawędź ściany i patrzył na Nicka. Czuł wyrzuty sumienia, że potraktował go przed chwilą tak oschle. Z jakąś nienaganną płynnością w ruchach wystawił rękę poza okno i strzepnął z fajki popiół.
Nicolas Fitzroy
Nicolas Fitzroy
Liczba postów : 1438
Re: Mieszkanie Silvertona   Sro Lip 15, 2015 2:49 pm

Pochylił się, żeby zawiązać sobie buty, bo nadal chodził w skarpetkach. Chciałoby się powiedzieć, że odetchnął świeżym powietrzem po otwarciu okna, ale nie w tym klimacie.
-Palę, ale spokojnie, mam swoje.
Podszedł do marynarki i wyciągnął fajki. Odpalił zapalniczką papierosa i podszedł do okna.
-Co jest teraz grane?-kiwnął głową na scenariusz.
Dave Silverton
Dave Silverton
Liczba postów : 480
Re: Mieszkanie Silvertona   Sro Lip 15, 2015 7:14 pm

- Klepią na okrągło spektakl "Piękna i bestia", taka tam... łzawa i nudna jak flaki z olejem historia o miłości. W tym tygodniu to chyba trzeci albo czwarty raz. Scenariusz niemal znam na pamięć ale i tak trzeba to powtórzyć, żeby na próbie generalnej nie wypaść blado jako sufler lub potencjalny zastępca.
Dave sięgnął dłonią po krawat Nicka. Chwilę trzymał go w ręce, niby poprawił pod szyją i puścił. Strzepał z papierosa (w ten nienagannie płynny sposób jak przedtem) popiół i popatrzył najpierw w niebo a potem znowu na majaczące w oddali góry.
- Nick kurwa...
Ale nie dokończył, tylko przeniósł na niego spojrzenie.
- Przestań już.
Dokończył po chwili. O co mogło mu chodzić?
Nicolas Fitzroy
Nicolas Fitzroy
Liczba postów : 1438
Re: Mieszkanie Silvertona   Sro Lip 15, 2015 8:39 pm

Nie reagował na to złapanie krawatu, spokojnie patrzył się na Dave'a i palił. Zmarszczy brwi, kiedy ten walnął tym dziwnym tekstem.
-Co mam skończyć?
Miał już na końcu języka, że ten seksapil to wrodzony, ale się ugryzł.
Dave Silverton
Dave Silverton
Liczba postów : 480
Re: Mieszkanie Silvertona   Czw Lip 16, 2015 3:01 pm

- No przestań mnie podniecać, tak się słodko prosisz o to ruchanie...
Zdanie skończyło się na uśmiechu i drapieżnym spojrzeniu. Zaraz jednak przeniósł je na scenariusz i to na nim skupił swoją główną uwagę.
Nicolas Fitzroy
Nicolas Fitzroy
Liczba postów : 1438
Re: Mieszkanie Silvertona   Czw Lip 16, 2015 6:14 pm

Nico prychnął rozbawiony. On się prosił? Silverton tak go podniecał, że najchętniej zostałby na noc.
-Najpierw zabiorę cię na randkę, a później zaciągnę do łóżka.
Podszedł do Dave 'a, łapiąc go za nadgarstek dłoni trzymającej scenariusz.
-Pójdę już, będziemy mieć dużo czasu. Ładnie mnie pożegnaj i znikam. -uśmiechnął się łobuzersko. Trochę się z sąsiadem drażnij.
Dave Silverton
Dave Silverton
Liczba postów : 480
Re: Mieszkanie Silvertona   Czw Lip 16, 2015 6:37 pm

Pomysł na randkę nie bardzo mu się podobał ale nie dał tego po sobie poznać.
- Świece, kolacja rozgwieżdżone niebo? - Też się drażnił. - Może róża w zębach?
Parsknął śmiechem, choć tak naprawdę uważał że lepiej byłoby się nie wychylać z orientacją poprzez randkę. Obydwaj mieli zbyt dużo do stracenia a gdyby Podszewka się o tym dowiedziała, byliby rozszarpani na strzępy.
"Znany wynalazca pedałem, jego kochankiem aktor ze scen teatru!" - przemknął mu przez myśli tytuł artykułu który jeszcze nie powstał. Nick złapał go za nadgarstek domagając się ładnego pożegnania.
- Będziemy mieć. Nigdzie się nie wybieram...
Dave odłożył scenariusz na parapet, wyrzucił papierosa na ulicę i położył obie dłonie na klacie Nicka. Powoli i z celową zmysłowością przesuwał je coraz wyżej, aż w końcu objął go i przytulił do siebie.
- ... po prostu pamiętaj, że jestem tutaj i czekam.
A potem go puścił i odsunął się.
- I zapomnij, że mnie gdziekolwiek zaciągniesz. Odprowadzę Cię do drzwi.
Zebrał wszystkie klamoty z parapetu i zamknął okno, udając się za Nickiem do drzwi.
Sponsored content
Re: Mieszkanie Silvertona  

Mieszkanie Silvertona
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 3 z 9Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
Similar topics
-
» Skrzynka Silvertona
» Mieszkanie Lennoxa
» Mieszkanie Jamiego
» Mieszkanie E.B. Plekhova
» Mieszkanie Sylvi

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Dzielnica 1-
Skocz do: