Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 

Share

Howardo Roche

Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 15, 16, 17 ... 21 ... 26  Next
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Howardo Roche   Wto Lut 03, 2015 2:06 pm

First topic message reminder :

Średnie mieszkanie Victora Howarda i Nathaniela Rocheforda
Mieszkanie ma trzy pokoje, dwa mniejsze i jeden większy. W kuchni jest wystarczająco dużo miejsca, by postawić stół i cztery krzesła. W łazience za niewielką ścianką jest mały kącik do prania, z pralką i kilkoma sznurkami podwieszonymi pod sufitem.

Sprzęty:

- duża kuchnia węglowa
- duży bojler
- żelazko
- chłodziarka z eterem
- pralka
-gramofon


Pokój Nathaniela - Ściany pomalowane na szary, metaliczny kolor, przy oknach ciemnozielone zasłony z lekkiego materiału. Przy drzwiach stoi półka na książki, które w głównej mierze mówią o stomatologii i naukach z nią związanych, ale są tam tam także kryminały i przygodowe. Pod jedną ścianą szafa, naprzeciw łóżko z elegancką pościelą. Biurko zawsze zawalone różnymi papierami, bibelotami, śmieciami... się dobrali!

Pokój Victora - W porównaniu z pokojem Granta panuje tu totalny rozpierdziel. Czyli względny porządek. W pokoju Victora znalazły się jedynie biblioteczka, duże łóżko i wielka szafa, w której mieści się większość jego dobytku.

Mieszka z nimi również odnaleziona kotka Wiktorii - Beverly.


Ostatnio zmieniony przez dr Joshua Grant dnia Sro Lut 11, 2015 11:54 pm, w całości zmieniany 1 raz
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 8:04 am

/początek

Kawa. Napiłby się kawy. I Maszyny niech mają Granta w opiece jak się dowie, skąd te mdłości, naprawdę.
Otworzył drzwi i tylko sam Josh wiedział o tym jak mocny poczuł ucisk w żołądku na widok matki swojego dziecka. Było to ich pierwsze spotkanie w cztery oczy po miesiącu. W szpitalu jakimś cudem na siebie nie trafiali. Obrzucił ich krótkim spojrzeniem.
Nope. Ani trochę mu nie przeszło. Była to myśl dla niego co najmniej dobijająca, bo Wiktoria za to wyglądała kwitnąco. On może jeszcze ciut schudł a cienie pod oczyma miał większe.
- Wejdźcie. - żaden mięsień twarzy mu nie drgnął, nie objawił słabości do pani doktorowej Beowulf. - Fred zadzwonił, że ciut się spóźni, trafiła mu się nieplanowana wizyta - wyjaśnił prowadząc ich do salonu.
Ned, co ty na to, że na tej kanapie, na której siadasz, całowałem twoją żonę? Gdy ty byłeś na pustyni?
Bardzo chciałby to powiedzieć teraz na głos, no już dawno go tak nie kusiło.
- Czego się napijecie ? - zagadnął, podchodząc do sto9lika, na którym pod płótnem leżał wynalazek jego życia.
dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 8:30 am

I vice versa. Wiktoria spojrzała się dość obojętnie na Granta. Patrzyli się po sobie jakby byli obcymi dla siebie osobami. Być może i tak było. Sami stwierdzili, że w zasadzie nic o sobie nie wiedzą.
Usiadła na kanapie, nie wracając wspomnieniami do żadnych miłych chwil, jakoś w ogóle nie przeszło jej to przez głowę, może w obawie przez bliską obecność męża. Poprawiła koronkową, czarną suknię, do połowy łydki, a potem okulary, w klasycznym, kocim kształcie, które miała na głowie.
-Wino.-popatrzyła się na Neda-Whisky?-zgaduję, że ten przytaknął głową.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 8:41 am

Maszyno, jak ona zjawiskowo wyglądała w tej sukni, jak ona podkreślała wszystkie jej kształty... Miał dziką ochotę iść do łazienki i wsadzić łeb pod lodowaty strumień wody.
Podszedł więc do barku, stwierdzając, że jego zapas whisky mocno się uszczuplił. Musi zrobić zapasy. Sprawdził kieliszek i szklankę pod światło, czy nie ma smug czy odcisków paluchów (tak Fanny, twoi kelnerzy powinni się od niego uczyć!) i nalał im trunku.
Do salonu wlazł majestatycznie Kot. Mechaniczny kto, nazywany "Panem Kotem", "Kotem" , bądź "Zjeżdżaj z moich kolan!" upatrzył sobie wygodne kolana Wiki, na które wskoczył, wydając z siebie mechaniczny miauk i wbijając pazurki w jej sukienkę.
- Kocie, jazda stąd !- syknął, złapał go za kark i zrzucił na podłogę.
Kot zmrużył kocie oczka, dając mu ostatnie ostrzeżenie. Polazł obrażony do kuchni. Następny razem zginiesz Człowieczy Sługo.
- Przepraszam, coś mu się pieprzy z oprogramowaniem, nie umiem go sam naprawić. - stwierdził, patrząc dyskretnie, czy ten mały pierdolec, nie pozaciągał jej koronek. Znając zamiłowania Wiktorii, ta sukienka kosztowała jego roczną pensję.
dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 8:49 am

Wiktoria uniosła brwi, kiedy przez próg pokoju przekroczył kot. Mechaniczny. Chyba nawet trochę się uśmiechnęła, wiadomo, ta kobieta lubiła koty, gdyby faceci się za nią nie oglądali to by skończyły z Teresą z gromadką kotków zamiast dzieci.
Uśmiechała się do czasu aż nie poczuła pazurów na swojej nodze. Nieszczęśliwie kot trafił w tą prawdziwą.
-Nic się nie stało.-odpowiedziała, spychając metalowego pupila Granta na podłogę. Dziwne, jej Bev nie lubił niby. Dobrze, może i była żywa, ale jak widać kot to kot. Też popatrzyła na koronkę. Może i roczna pensja Granta to nie była, ale już miesięczna raczej tak. A co, skoro się powodzi, skoro mąż dostał awans, to czemu nie?
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 9:08 am

Och dla Granta to była ogromna różnica. Żywy kot, mechaniczny kot, to była dwa różne stworzenia. Z Emily Black mogliby sobie przybić piąteczkę.
- W porządku. - westchnął - Póki nie ma Freda, mogę wam pokrótce wyjaśnić co to w ogóle jest, bo z nim omawiałem wstępne szczegóły i wie nad czym pracowałem cały ten czas - chwycił za płótno i ich oczom ukazała się nowiutka, błyszcząca proteza nogi o nieco futurystycznym wyglądzie.
- Oto moje dzieciątko. Ultima 1.0 , proteza nowej generacji, w pełni kompatybilna z ludzkim ciałem, poruszana energią krążącą po naszym ciele. Nie potrzebuje nawet bryłeczki węgla do rozruchu. Do tego dzięki stworzeniu swoistego "centrum dowodzenia" w bazie, wszystkie jej części są wymienialne, bez konieczności operacji. - powiedział swobodnym tonem, składając płótno w ultra symetryczną kostkę. - Poznajcie się! - nalał sobie whisky i upił łyk.

dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 9:50 am

Założyła nogę na protezę, która w porównaniu z tą, którą właśnie pokazał Grant była... no, konkretnie przestarzałą technologią. Ale Wiki jakoś była do niej przywiązana i niekoniecznie w najbliższym czasie chciała ją zmieniać.
Pochyliła się trochę do przodu, chcąc przyjrzeć się protezie. Nie ulegało wątpliwości to, że Josh miał talent. I inteligencję. Geniusz. Powychwalała go w myślach, ale na głos nie miała zamiaru. Za to padło pytanie.
-Energią krążącą po ciele... To znaczy? W jakim sensie?
Nie była pewna czy dobrze zrozumiała.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 10:31 am

Och, jaka szkoda, nie mógł obrosnąć w piórka ! Pospieszył więc z wyjaśnieniami.
- Przykładem jest tu proteza oka, która jak pewnie wiecie, nie potrzebuje zasilania węglem. Całe nasze ciało to źródło energii. Z mięśni, z nerwów, to ona pozwala nam się poruszać. Energia płynąca z nerwu wzrokowego, wystarczy by zasilić protezę oka, bez pomocy węgla. - splótł dłonie z tyłu.
- Założyłem więc, że jest sposób, by wykorzystać tą siłę, w protezach rąk i nóg. - ciągnął dalej - Nazwijmy to wzmocnieniem impulsu, by nie zagłębiać się w wykłady, których i tak nie zrozumiecie. - machnął ręką - Proteza przeszła wszystkie testy. Waszą rolą za to... - odpiął bazę od protezy - ...jest montaż tego elementu. Wpierw połączę nerwy mechaniczne z żywymi, a wy połączycie bazę z moim ciałem. Potem połączę protezę z bazą. - powiedział w skrócie - Szczegóły wam opowiem, jak przyjdzie Fred, bo nie chcę powtarzać dwa razy.
Frederick Quinn
Frederick Quinn
Liczba postów : 88
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 11:04 am

/ początek

W końcu mogli doczekać się pana Quinna. Fred uprzedził wcześniej Josha o chwilowym spóźnieniu jego przyjścia, co trzeba było mu wybaczyć.
Zapukał i zaczekał aż Geniusz, ale nie filantrop (ehehe), bo za biedny, otworzy drzwi.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 11:27 am

Powiedzmy, że Wiki przetrawiała ten natłok informacji, bo on był taaaaki mądry i używał takieeego mądrego języka. On w tym czasie przeprosił i poszedł otworzyć drzwi.
- Witaj Fred, wejdź. - zaprosił go do środka swego nie-apartamentu.
Cała wesoła trójeczka z elity, mieszkająca w centrum, a on jak ten student w drugiej strefie ze współlokatorem. Nawet jak było tu czysto tak, że można jeść z podłogi, to i tak było znacznie skromniej.
- No to jesteśmy w komplecie. - klasnął w dłonie, przesuwając mechanicznego kota stopą i zamykając go w swojej sypialni. - Fred już jest wstępnie wtajemniczony, więc przejdziemy do meritum, dobrze ? - spojrzał po nich - Wiktoria, Ned jakieś pytania do tego co mówiłem przed chwilą?
dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 11:48 am

Skinęła głową do Quinna, z lekkim uśmiechem. Przesunęła wzrok na Josha.
-Tak. Co jeżeli wzmocniony impuls będzie zbyt silny? Bo rozumiem, że jeżeli będzie za słaby to proteza zwyczajnie nie ruszy. A co w drugim wypadku?
Już nie dodawała tego, że testy na sobie to skrajny idiotyzm. W dodatku jeżeli zejdzie im na stole to mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności, z tytułu paragrafów o ochronie życia ludzkiego i innych głupot.
Frederick Quinn
Frederick Quinn
Liczba postów : 88
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 11:52 am

Fred przywitał się z Joshem, a następnie z Beowulfami. Nie odczuł ścisku na żołądku na widok Josha czy Wiki. Prędzej na widok Neda, ale nawet jeśli - nikt nie mógłby mu tego zarzucić!
Zajął wolne miejsce, zakładając nogę na nogę po męsku.
Kiwnął dłonią, na zachętę, by zaczął rozmawiać. Przecież Grant uwielbiał gadać o swoim geniuszu.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 12:00 pm

Quinn usiadł zakładając nózie na nózie, więc mógł kontynuować.
- Bez obaw. Zamontowałem bezpieczniki, które w razie wystąpienia skoku napięcia odetną zasilanie. - wskazał na nie, w bazie, którą oglądali - A odpowiadając na twoje pytanie szczerze do bólu...gdyby jakimś cudem...czego nie zakładam, ale zawsze warto brać to pod uwagę... - cmoknął - ...no to teoretyzując może mnie porazić prąd, zatrzymać akcje serca, a impulsy elektryczne mogą ściąć mi tkanki mózgowe niczym jajecznice i doprowadzić do bolesnej, przykrej śmierci. - uśmiechnął się jakże krzepiąco - Nie jesteśmy jednak nowicjuszami. Między innymi też dlatego zaprosiłem Freda do pomocy. Będzie kontrolował całą operację z neurologicznego punktu widzenia. Będzie moim, że tak powiem zaworem bezpieczeństwa- odchrząknął - Do tego już napisałem odpowiednie oświadczenia, że jeżeli coś pójdzie nie tak, zostajecie wszyscy wyłączeni z odpowiedzialności za jakiekolwiek...straty. W kończynach, ludziach, et cetera. Zapomniałbym, Fred czego się napijesz ? Wino, whisky, kawa? - zamrugał
Frederick Quinn
Frederick Quinn
Liczba postów : 88
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 1:13 pm

Fred spojrzał na Wiki, kiedy zadała pytanie, a potem wysłuchał Josha i jego krótkiego monologu, który miał co nieco wyjaśnić.
Nie mógłby zarzucić Grantowi, że ten nie dba o swój osobisty rozwój (zawodowy, bo on prywatnym to szkoda gadać), słuchając to, co miał do powiedzenia protetyk.
Poprawił się na kanapie czy tam fotelu.
- Odczuwanie i redukcja napięcia to już kwestia wyjaśniona - skwitował i się zastanowił. - Rozumiem też, że cały panel osłaniający złączenia w protezie będzie prawie niezniszczalny? Ot, woda, ogień? Baza no to wiadomo jak będzie - wzruszył ramieniem. Pytania się przewijały, wydawały się bezsensowne, ale i tak to przecież mogło czekać Josha przy innych spotkaniach, przy prezentacji nowej technologii w kwestii protetyki, do czego Grant chcąc nie chcąc musiał się przyzwyczaić.
Autorka to pewnie pisze, bo zapomniała co nieco, hehe, wybaczcie.
- Kawy poproszę - powiedział, jakże uprzejmie.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 1:38 pm

Na pytania Freda kiwnął głową.
- Złącza są zabezpieczone równie dobrze co baza. Sprawdzałem ją pod kątem zmian temperatur, płynów, ognia, różnych wydzielin i obciążeń. Nie do zdarcia.
I wyskoczył na chwilę do kuchni, zrobić kawy. Kot w tym czasie maiukał za drzwiami sypialni.
- Przechodząc do meritum... - i tu nastąpiło dłuuugie tłumaczenie montażu dla Neda i Wiktorii i nie będziemy tym zanudzać publiczności. W skrócie celem naszych chirurgów było przytwierdzenie bazy do ciała.
Frederick Quinn
Frederick Quinn
Liczba postów : 88
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 2:24 pm

Fakt. Baza i jej zamontowanie, o czym potem Josh opowiadał przez dłuuugi czas, była najważniejsza i nie mogło być żadnych uchybień, więc nic dziwnego, że miał się tym zająć Ned. Nie dość, że potrafił zszyć, to także okrężnicę powiększyć i wyprostować niekonwencjonalnymi metodami.
Frederick z uwagą słuchał, jak i pił kawę, pewnie się rozsmakowując. Może i był elitą, i wolał z wyższej półki naczynia czy też niektóre produkty, ale nie przesadzajmy, heheh.
Spojrzał jednak po Beowulfach, bo być może mieli jeszcze jakieś pytania. Fred, który nie miał wbrew pozorom aż tak dużo do roboty, to wiedział, czym on sam miał się zająć, no.


dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 3:54 pm

Wiktoria milczała, gryząc się w język. Słuchała, dając popłynąć tłumaczeniom Granta, pytaniom Federicka, pewnie nikłym wtrąceniom Neda. Pewnie trwało to długie minuty. Wachlowała się dłonią.
-Oczywiście ta proteza genialna i rewolucyjna, ale uważam, że mimo wszystko uważam, że to jest niebezpieczne.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 4:09 pm

- Naturalnie, nie jest to w końcu usunięcie wrastającego się paznokcia. - powiedział swobodnie - Dokonywanie przełomów nigdy łatwe nie było i nie będzie. A tylko ja wiem, jak proteza powinna działać i natychmiast wykryje ewentualne usterki - powtarzał jej to, co wyłuszczał już Nico. - Poza tym...jakby stało się coś czego nie przewidziałem i królik doświadczalny by zszedł na stole, nawet nie z mojej winy...to myślisz, że by mi to darowali ? I nie ważne, czy by to była damulka z elity czy menel spod sklepu. Zadziwiające jest to w naszym społeczeństwie, że zasługi szybko idą w niepamięć a porażki pamiętają latami. Tak czy siak, byłbym skończony.
Wstał, by dolać sobie i Nedowi nieco whisky, Wiki miała prawie nietknięty kieliszek.
- Poza tym...nie mam już nic do stracenia - uśmiechnął się nieco ponuro, by zwrócić uwagę na to jej wachlowanie - W porządku? Może usiądź bliżej okna, dziś jest naprawdę duszno.

Frederick Quinn
Frederick Quinn
Liczba postów : 88
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 4:17 pm

- Tutaj akurat Josh ma rację, Wiki - zwrócił się do kobiety. - Jeśliby coś było z królikiem doświadczalnym nie tak, jak się zakładało, to szybko rozeszłoby się to po strefach - dodał od siebie.
Jednakże wolał posłuchać tego, co oboje mają do powiedzenia. Chociaż zdziwił się słowami Granta, że ten już nie ma nic do stracenia. Och, Fred czasem tak bardzo nie interesował się tym, co się dzieje wokół niego.
dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 5:01 pm

Wzięła łyk wina i odłożyła kieliszek na stół. A miała się nie odzywać.
-Ja to rozumiem. Ale masz zgodę na takie eksperymenty? Skąd mamy wiedzieć, czy jeżeli coś pójdzie źle to nie zostaniemy pociągnięci do odpowiedzialności?
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 5:14 pm

Autorka pragnie zauważyć, że już o tym pisała, ale łaskawie powtórzy.
- Mówiłem już, że mam to oświadczenie juz napisane. Chcesz do wglądu? Jeżeli tak bardzo Cię to martwi, to załatwię to u notariusza. - powiedział zniecierpliwionym tonem.
Bardziej draznila go jej obojętność, bo niedawno oczy sobie wyplakiwała i szeptala mu ze go kocha, a jak tylko Ned wrócił uznała, że nie było tematu. Zabezpieczala się na ewentualna śmierć Beowulfa na pustyni? Czuł się bardziej niż chujowo.
- Nie słyszałem jeszcze by eksperymenty na ludziach były nielegalne, zwłaszcza za ich zgodą. A skoro to mój wynalazek, to nie widzę tym bardziej problemu.
- Wracając... - przetarł zmęczona twarz dłonią. - Fred, wyjaśnię ci jak awaryjnie odłączyć zasilanie protezy, jesteś jedyna osobą, która ma tu pojęcie o nerwach - westchnął
Frederick Quinn
Frederick Quinn
Liczba postów : 88
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 5:52 pm

Gdyby Fred należał do osób niecierpliwych, pewnie zachowałby się podobnie jak Josh, mówiąc takim tonem. Napił się kawy.
- Po prostu trzeba się upewnić i tyle, Grant - powiedział. Nie miał problemu, ażeby przychodzić z formy oficjalnej na "znajomościową" i odwrotnie.
- Ludzie mogą bardziej temu ufać, skoro sam się poddasz eksperymentom - przyznał i skinął z uznaniem. - Mogliby też pomyśleć, że to po prostu dla picu, ale to mniej prawdopodobne - dodał zaraz, palcami gładząc swoją szczękę w zastanowieniu i poprawił się na sofie, opuszczając nogę. Łokcie wsparł o kolana.
- Tylko na spokojnie - powiedział żartobliwie. - Emocje i zachwyt już zaczynają wpływać - dodał ze śmiechem.
dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 8:42 pm

Wiktoria sekundę po swoich słowach pomyślała, że jest okropną hipokrytką, ale nawet nie śmiała zerkać na Neda.
Popatrzyła się zmartwiona na Granta. Jaka miała być jak nie obojętna, kiedy czuła przy ramieniu ramię męża? I ciągły wzrok na sobie? Oczywiście, że się martwiła o Josha, zwłaszcza o to, że coś nie wyjdzie i na stole operacyjnym zamknie oczy na zawsze.
-To twój wynalazek, skoro uważasz, że będziesz miał wszystko pod kontrolą to nie mam więcej pytań.-zamoczyła usta w winie, biorąc dwa krótkie łyki.
dr Joshua Grant
dr Joshua Grant
Liczba postów : 3749
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 8:56 pm

Skoro Wiktoria nie miała nic więcej do powiedzenia, to mogli kontynuować. Josh zaczął wyjaśniać Fredowi, jak to będziemy wyglądało zarówno z jego strony, jak i protetyka. Potem rozmawiał juz z całą trójka, krok po kroku tłumacząc schematy podłączenia. Tez trochę to trwało, wiec gdy skończył, miał wrażenie, że zaraz ochrypnie.
- To chyba tyle. - westchnął znacznie później - Pytania? - zwilżył gardło
Frederick Quinn
Frederick Quinn
Liczba postów : 88
Re: Howardo Roche   Pią Maj 22, 2015 9:29 pm

Fred pomyślał, że jeszcze trochę, a Grant będzie musiał opracować protezę krtani/ przełyku, wiadomo o co chodzi. W przypadku kobiet, z naciskiem na te z Koronki i Faye, to protezę, przy której nie będzie problemu z głębokim gardłem (sorry).
- Ode mnie żadnych pytań - zapewnił. - W razie czego, nietrudno się skontaktować - fakt, był czas by teraz te pytania zadawać, a nie podczas operacji. Ciężko jednak było to wymyślić, niestety!
dr Wiktoria Beowulf
dr Wiktoria Beowulf
Liczba postów : 1956
Re: Howardo Roche   Sob Maj 23, 2015 7:20 am

Nie mogę się skupić na poście, patrząc się na podpis Quinn'a. I nie wiedzieć czemu pomyślałam, że Ned byłby za wszczepieniem takiego przełyku Wiktorii.... Egh...
-Nie.-popatrzyła się po mężczyznach, zawieszając przez kilka sekund wzrok na Joshu. Jak on może powiedzieć, że nie ma nic do stracenia? Kieliszek już dawno pusty stał na stoliku, a ona powoli gorzej się czuła. Chociaż bardziej psychicznie niż fizycznie.
Sponsored content
Re: Howardo Roche  

Howardo Roche
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 16 z 26Idź do strony : Previous  1 ... 9 ... 15, 16, 17 ... 21 ... 26  Next
Similar topics
-
» Victor - Howardo Roche (jeszcze późniejsze godziny wieczorne)

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Dzielnica 2-
Skocz do: