Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 

Share

Nathan Lamp

Idź do strony : Previous  1 ... 5 ... 7, 8, 9 ... 15 ... 23  Next
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Nathan Lamp  Pon Cze 02, 2014 7:33 am

First topic message reminder :

Małe mieszkanie Nathan Lamp
Mieszkanie ma dwa pokoje, kuchnię i łazienkę.
Sprzęty:
- mała kuchnia węglowa
- duży bojler
- żelazko
- chłodziarka z eterem
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Sro Sie 26, 2015 12:43 pm

- Dobra - rzucił ruszając do kuchni, coś tam zawsze miła w chłodziarce.
- Ale robimy jedzenie razem - rzucił z uśmiechem. Będzie jajecznica ale nie Lambowe jaja będą smażyć. Przynajmniej nie dzisiaj. Hahaha. Trochę boczku z dzikiej świni no i jakże cenne jaja kurze. No ale czego się nie robi na poprawę samopoczucia.
Po chwili rozniósł się w kuchni smażonych jaj wymieszany z zapachem spalonego węgla. taka była rzeczywistość miasta. Dla mieszkańców było to normą, chyba przywykli.
Sylvia Valmount
Sylvia Valmount
Liczba postów : 1574
Re: Nathan Lamp  Sro Sie 26, 2015 1:03 pm

Nie wiedzieć czemu Frani skojarzył się "Poranek kojota", guziec, taka świnia z Afryki. Ta Afryka jest tu wybitnie na miejscu, zważywszy na Lamba, hehe.
-Niech ci będzie.
W końcu Sylvia była przyzwyczajona do stania przy garach, nawet jeżeli nie miała zamiaru się przyznawać. W końcu robiła żarcie i Walkerowi, i Kenwayowi, teraz pewnie w chałupie i Joelowi co by nie zmarniał w oczach.
-Ja cały czas pamiętam, że mi obiecałeś żeberka w winie.-odezwała się rozbawiona, krojąc boczek. Autorka nie pamięta że to były żeberka, ale ma na nie ochote i tak jakoś...
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Sro Sie 26, 2015 1:27 pm

- Też pamiętam - ale dzisiaj wpadłaś niespodziewanie, bez zapowiedzi więc czego oczekujesz - uśmiechnął się lekko powinna się cieszyć ze będzie jadła jaja kury. Chyba że woli łykać co innego, i inne jaja jej w głowie. Hmmm w sumie ma o czym myśleć w końcu Lambowe.
Po kilkunastu minutach mogli się cieszyć jak afrykańskie dzieci z napełnionych brzuszków. Co prawda nie mieli pojęcia o głodujących dzieciach w afryce. Ale brzuszki pełne to brzuszki pełne.
- To co gramy?
Sylvia Valmount
Sylvia Valmount
Liczba postów : 1574
Re: Nathan Lamp  Sro Sie 26, 2015 1:40 pm

Uśmiechnęła się rozbawiona.
-Dobra, następnym razem będę się anonsować na dwa dni przed, żebyś miał czas zorganizować romantyczną kolacje.-pokazała mu język jak małe dziecko.
Jajek Lamba komentować nie będę, bo nawet nie wiem jak. Albo i wiem, ale zgorszyłoby to połowę forum.
-No dawaj te karty.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Sro Sie 26, 2015 1:50 pm

Lamb się tylko uśmiechnął. Wstał z krzesła sprzątając ze stołu i wkładając naczynia do zlewu.
- Będzie do puli zostawię na potem - uśmiechną się i ruszył do salonu z szafki wyciągnął pudełko, a z niego karty. Czy były znaczone, a cholera wie. Był jego i widać było że były używane. Tak Lamb układał sobie pasjanse.
Usiadł na kanapie i zaczął bez słowa tasować. Po czym rozdał po pięć kart.
1,2,4,5,6
Przysuną je do siebie, spojrzał na Sylvie rozsuwając karty. Stawka była spora. Ale nie wiadomo na czym mu zależało bardziej na jej pytaniu czy odpowiedzi.
- Jedną - szepnął odkładając na stół jedną kartę (6). Chyba liczył na ostre wejście. Lubił tak.
Sylvia Valmount
Sylvia Valmount
Liczba postów : 1574
Re: Nathan Lamp  Sro Sie 26, 2015 1:58 pm

Nie zdziwiłabym się gdyby Lamb w wolnej chwili układał pasjanse, naprawdę.
Usiadła naprzeciwko niego przy stole, pewnie na krześle. Co by sobie nawzajem w karty nie zaglądali. Zerknęła w swoje.
4,4,5,2,5
Przez moment się zastanawiała. Był sens dobierania innej? A nuż widelec...
-Jedną.
Odłożyła 2 i popatrzyła się na Nathana.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Sro Sie 26, 2015 2:08 pm

1,1,2,4,5

Gorzej być nie mogło, zapewne coś go rozproszyło. Lamb wyłożył karty na stół. Właściwie to tylko swoją parę.
Uniósł lekko brew, niczego się nie spodziewał. Już raz przegrał z Faye, to miał być drugi raz?
- Co masz? - rzucił do Sylvi. Patrząc trochę z nadzieją że jednak może coś tą swoją mizerną kartą wskórać.
Sylvia Valmount
Sylvia Valmount
Liczba postów : 1574
Re: Nathan Lamp  Sro Sie 26, 2015 2:19 pm

4,4,5,1,5

Sylvia po wymienieniu karty i nic nie straciła i nic nie dostała. Popatrzyła się na Lamba z pewnym siebie uśmiechem, kiedy wyłożył swoją nędzną parę na stół.
-Dwie pary, złotko.

1:0 dla Sylvi

Zrobiła ruch ręką, żeby podał jej swoje karty i tym razem ona zaczęła tasować i rozdała po 5.

3,1,5,5,1

Podniosła spojrzenie na Nathana.
-Jedną. - czekała jednak wpierw na jego ruch.



Ostatnio zmieniony przez Sylvia Valmount dnia Sro Sie 26, 2015 2:37 pm, w całości zmieniany 1 raz
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Sro Sie 26, 2015 2:24 pm

1,1,6,6,3

Uśmiechnął się tylko. Nie skomentował, jedna wygrana bitwa nie oznacza wygranej wojny. Lamp dyskretnie zajrzał pod karty.
- Dorzucam do puli zmywanie - szepną z uśmiechem.
- Jedną poproszę -dodał odkładając jedną kartę (3)
Spojrzał Sylvi w oczy, oprócz tyłka miała też ładne oczy.
Sylvia Valmount
Sylvia Valmount
Liczba postów : 1574
Re: Nathan Lamp  Sro Sie 26, 2015 2:31 pm

-To ja dorzucam do puli wyczyszczenie mi motoru.-uśmiechnęła się kącikiem ust. Wymieniła trójkę na czwórkę. Chujowa wymiana w zasadzie. Podniosła spojrzenie na Lamba, spotykając jego wzrok.
Wyłożyla swoje karty - 4,1,1,5,5.
-No co tam masz?

W puli:
-Nazwisko osoby, która sprzedaje broń. (Sylvia)
-Pytanie od Sylvi. (Nathan)
-Romantico kolacja. (Nathan)
-Mycie naczyń (które wygra)
-Czyszczenie motoru (Nathan)
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Czw Sie 27, 2015 7:26 am

Lamb rozłożył swoje karty, uśmiechną się cwaniacko.
- Wygrałem pooo jeden - rzucił, sięgając po talie. Nim rozłożył karty zapalił papierosa, taka mała przerwa przed kolejną rundą.
- Widzę, że dokładasz do puli...hmmm - atmosfera robi się gorąca - dobra to do tego czyszczenia motocyklu robisz mi striptiz na stole...
Lamb nie miął wygórowanych żądań. Od takie po prostu przyziemne.
Przetasował karty i rozdał po pięć.
2,2,1,4,5
Skrzywił się lekko.
- Dobra trzy... - mruknął odkładając karty (1,4,5)
Sylvia Valmount
Sylvia Valmount
Liczba postów : 1574
Re: Nathan Lamp  Czw Sie 27, 2015 8:11 am

Skrzywiła się lekko, ale co tam, dopiero jeden do jednego. Wszystko może się zmienić. Również sięgnęła po papierosa, a co. Parsknęła śmiechem.
-Dobra, ale to jak mi zlezą siniaki. - zaznaczyła. To by było trochę niesmacznie, striptiz z takimi siniolami.
Podniosła karty.
5,4,2,4,6
Szlag by to trafił.
-Trzy. - powtórzyła za nim trochę zirytowana. Odrzuciła 5,2 i 6.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Czw Sie 27, 2015 8:23 am

1,1,2,2,3

Zdecydowanie mogło być lepiej.
- Co się odwlecze to nie u... coś tam - mruknął patrząc w karty. Nie miał chyba dzisiaj farta. Ale jak to mówią kto nie ma w kartach ten ma w miłości.
Uh tutaj z tym drugim Lamb też był na bakier.
- To co tam masz?
Sylvia Valmount
Sylvia Valmount
Liczba postów : 1574
Re: Nathan Lamp  Czw Sie 27, 2015 8:50 am

4,4,5,6,6
Sylvia widząc co dobrała aż się uśmiechnęła szeroko i położyła karty na stół.
-Mam wyższe pary, cieniasie.
Parsknęła śmiechem i wzięła karty do potasowania.
2:1 dla Sylvi
Rozdała po pięć i zajrzała w swoje...
2,4,5,5,6
-Też trzy.
Odrzuciła 2,4 i 6.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Czw Sie 27, 2015 8:55 am

- Najwidoczniej masz dzisiaj lepszy dzień... - uśmiechnął się lekko zaglądając w swoje karty. No tak przychodzi Sylvia Lamb jej robi mixa, teraz wygra w karty. Ładnie.
3,3,4,5,6
Rzucił trzy karty na stół.
4,5,6
- Chyba będę musiał poszukać jakieś sciery do czyszczenia motocykla.
Sylvia Valmount
Sylvia Valmount
Liczba postów : 1574
Re: Nathan Lamp  Czw Sie 27, 2015 9:00 am

Sylvia uśmiechnęła się do Nathana.
-Znaczy dobrze, że przyszłam dzisiaj.-odpowiedziała mu cwaniacko.
Dobrała trzy karty i parsknęła śmiechem.
-Tak, lepiej poszukaj ściery.
5,5,6,6,1
Wyszczerzyła się radośnie i całkiem szczerze.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Czw Sie 27, 2015 9:14 am

Spojrzał na uśmiechniętą Sylvie.
- Tak, ale to za chwilę - rzucił wykładając karty.
3,3,5,5,5
Sięgnął po karty i bez słowa rozdał jeszcze raz.
Spojrzał pod karty.
1,2,3,4,6
Lamb był ryzykantem. Ale często grał asekuracyjnie. Myślał jak zagrać teraz. Spojrzał na Sylvie. Jest ryzyko jest zabawa.
- Jedną (1)


Sylvia Valmount
Sylvia Valmount
Liczba postów : 1574
Re: Nathan Lamp  Czw Sie 27, 2015 9:24 am

2:2

Aż otworzyła ze zdumienia usta. A taka była pewna swego! No nic. Jeszcze jedno rozdanie. Musiała to wygrać! Musiała mu zadać to pytanie, bo umrze z ciekawości.
3,1,6,3,4
Normalnie musiała powtrzymać się przed przeklnięciem.
-Trzy...
(1,6,4)
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Czw Sie 27, 2015 9:27 am

4,4,2,3,6
- Kurwa - A Lamb mruknął.
Zaciągnął się papierosem kładąc karty na stół.
Odchylił się opierając o oparcie w krześle.
- To co to za pytanie? - zaciągnął się jeszcze raz.
Sylvia Valmount
Sylvia Valmount
Liczba postów : 1574
Re: Nathan Lamp  Czw Sie 27, 2015 9:34 am

3,3,2,2,6

Sylvia rzuciła karty na stół. Nie uśmiechała się jakoś szeroko. Ot, pewna siebie. Wygrała. Wzięła papierosa i zapaliła.
-Za co zostałeś zawieszony i dlaczego dwóch świadków umarło? - nie uśmiechała się, była całkowicie poważna. I nie miała zamiaru mu mówić skąd to wiedziała.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Czw Sie 27, 2015 9:57 am

Lamb chyba pogodził sie z przegraną. Nikt nie lubił przegrywać, ale też wielu nie umiało. Lamb umiał dlatego tylko się uśmiechnął.
- Gratulację - rzucił jeszcze w dość wesołym tonie.
Potem jednak mina mu zrzedła. Właściwie to zrobiła się poważna.
- Sprawdzasz mnie? - rzucił patrząc prosto w oczy Sylvi. Może za mocno jej ufał, może powinien postawić granice. Może powinien wykorzystać tak dobry z nią kontakt i wsadzić ja do pierdla.
Wypuścił dym z płuc.
- Jeden miał za słabe serce drugi wiedział o tym słabym sercu. Przesłuchanie - wzruszył ramionami - jak każde... jak u nas, chodziło o handel bronią. To było nieoficjalne przesłuchanie poza murami posterunku, trzeba było to jakoś w papierach zrobić, były wyniki, czasami by je osiągnąć potrzeba ofiar, drugi to niewygodny świadek...
Jak była chociaż trochę kumata to mogła się domyśleć że nieoficjalne przesłuchania się odbywały bo osoby przesłuchiwane były niewygodne, albo pracowały dla mafii albo rządu. Druga osoba była przypadkowym świadkiem. Musiała zginąć. Katem był Lamb. A zawieszony był by sprawa ucichła.
- Przecież wiesz ze jestem gnojkiem... - mruknął lekko się uśmiechając... Ta sprawa ma dla niego znaczenie, postawiła go pod murem być albo nie być.
- Tyle musi ci wystarczyć to i tak o wiele za dużo...
Sylvia Valmount
Sylvia Valmount
Liczba postów : 1574
Re: Nathan Lamp  Czw Sie 27, 2015 10:13 am

Sylvia wpatrywała się w Nathana.
-To chyba nie była aż taka tajemnica, skoro pojawiło się to w gazecie?
No tak, wycinek w zeszycie w jego szafy był wycinkiem z gazety. Mógł sobie dopowiedzieć, że przejrzała stare Kroniki.
Słuchała go, nie będąc jakoś bardzo zdziwiona.
-Tak, przyzwyczaiłam się do tego, że jesteś gnojkiem.-uśmiechnęła się kącikiem ust.
-Dobrze, w takim razie nie będę już dopytywać.-pokiwała głową. Bądź co bądź.. w jakimś stopniu go szanowała i tylko z tego szacunku postanowiła nie drążyć tematu.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Czw Sie 27, 2015 10:19 am

No raczej nie mogła się spodziewać że powie że to on pociągną za spust, ze sprawa została zatuszowana bo padły ważne nazwiska. Że dostał wilczy bilet by powrócić na posterunek, że przeniesienie wcale nie było przypadkowe. Gazety napisały to co miało wiedzieć społeczeństwo.
- Nie... nie było... - niewyjaśnione okoliczności zatrzymania i samego przesłuchania.
- Odbiło się to na mnie wielką traumą - mruknął całkiem poważnie, ale czy mówił poważnie - ale bardziej na moim ojcu, on wyznawał i unosił w chwale słowa policyjnej przysięgi... Ja z biegiem lat coraz bardziej uważam że bycie gliną nie zawsze musi iść w parze z zasadami moralnym. To cienka granica którą przekracza sie bardzo często.
Wstał, oparł dłonie o stół pochylając sie nad Slvią.
- Ty powinnaś wiedzieć co to być dobrym i złym zarazem, wiesz prawda?
Sylvia Valmount
Sylvia Valmount
Liczba postów : 1574
Re: Nathan Lamp  Czw Sie 27, 2015 10:27 am

Nie, tego wszystkiego Sylvia nie wiedziała. Pewnie nigdy nie miała się dowiedzieć. Nie było jej to chyba potrzebne do szczęścia. Dowiedziała się tego, o czym chciała.
Patrzyła się na niego spokojnie. Nie z litością, nie ze współczuciem. Bo i po co? Ona dałaby w twarz każdemu kto by się tak na nią spojrzał. Podniosła podbródek, gdy ten pochylił się nad stołem.
-Wiem, Nathan. Wiem doskonale.
Wyciągnęła rękę i dotknęła jego dłoni, opartej o blat stołu. Mieli ze sobą dużo wspólnego, będąc jednocześnie tak różnymi osobami.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Czw Sie 27, 2015 10:34 am

Nie wiedziała, wciąż nie wiedziała.
- Dlatego jeśli będziesz miała możliwość nie wahaj się i pociągnij za spust - mruknął mniej zadowolony, wyciągnął dłoń spod jej ręki sięgnął po szklankę upijając łyk gorzkiej whiskey.
- Tylko tak dajesz sobie szansę przeżycia - dodał.
Tak chyba dał jej do zrozumienia że on niestety by się nie wahał. Nawet gdyby stała mu na drodze Sylvia. Tak myślał teraz, a jak będzie w przyszłości. Nie wiadomo.
Może to było właśnie utrzymanie pewnego dystansu. Nie wchodzenie na wyższy poziom ich relacji. Może tak było mu wygodniej. Mimo że gdzieś tam w czarnych płucach biły resztki czarnego serca.
- Nie mam przyjaciół i może lepiej by tak zostało...
Sponsored content
Re: Nathan Lamp 

Nathan Lamp
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 8 z 23Idź do strony : Previous  1 ... 5 ... 7, 8, 9 ... 15 ... 23  Next
Similar topics
-
» Nathan Lamb
» Nathan Lamb
» Nathan Lamb

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Dzielnica 1-
Skocz do: