Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 

Share

Nathan Lamp

Idź do strony : Previous  1 ... 11 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23  Next
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Nathan Lamp  Pon Cze 02, 2014 7:33 am

First topic message reminder :

Małe mieszkanie Nathan Lamp
Mieszkanie ma dwa pokoje, kuchnię i łazienkę.
Sprzęty:
- mała kuchnia węglowa
- duży bojler
- żelazko
- chłodziarka z eterem
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Czw Kwi 07, 2016 9:54 am

- Wiem że znalazłaś sobie dom u Levini, wiem że Webb ma problem i wiem, że Sandersowa też ci nie pomoże... - zamyślił się - czy ty słyszysz co do ciebie mówię - dodał spokojnie.
- Chcę ci pomóc, mógłbym załatwić adopcję - chyba nie był świadomy co mówi, ale nie wierzył w uczciwość urzędników, to było tylko kwestia czasu a nawet i nie tego chodziło o pieniądze. Walczył z tym więc wiedział, walczył z korupcją, ze zgnilizną dlatego wiedział ze to tylko kasa.
Wbił pytający wzrok w dziewczynę, wzrok niepewności. Nie wiedział jak dziewczyna zareaguje.
Kendra Kenway
Kendra Kenway
Liczba postów : 746
Re: Nathan Lamp  Pon Kwi 11, 2016 8:06 am

Słuchała go uważnie. Jednak na jej wypranej z emocji twarzy, nie pojawił się żaden znak, który by mu cokolwiek ułatwił.
Wbiła wzrok w swoje dłonie.
- Mogę się z tym przespać? Znowu mnie głowa boli. - czy bolała czy nie, mógł tylko zgadywać. Na jego propozycje nie padło słowo "nie" ale dziewczyna musiała to wszystko zwyczajnie przetrawić
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Pon Kwi 11, 2016 8:26 am

Milczał, przyglądał się dziewczynie. Nie oczekiwał że powie tak lub nie, to by był szczyt jego marzeń gdyby wiedział.
- dobrze... potrzebujesz czegoś, jesteś głodna? - rzucił dając krok do tyłu.
- coś do picia? - nie chciał by dziewczyna czuła się przyciśnięta przez Lamba. Nie chciał robić nic na siłę.
Kendra Kenway
Kendra Kenway
Liczba postów : 746
Re: Nathan Lamp  Pon Kwi 11, 2016 8:28 am

Pokiwała przecząco głową. N arazie chciała się po prostu przespać. Albo przespać resztę swojego życia, whatever. Położyła głowę na poduszki...i usnęła momentalnie. I tym razem bez udawania
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Pon Kwi 11, 2016 8:47 am

Chwilę jeszcze stał, jakby czekał aż dziewczyna się odezwie. Najwidoczniej jej duma była większa niż mu się wydawało. Poproszenie Lamba o cokolwiek nie wchodziło w grę. Nawet o kubek wody. westchnął i wyszedł z pokoju. Zamykając po ciuchu drzwi sypialni.
Sam zapewne wyszedł z domu.

Zt
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Nathan Lamp  Czw Kwi 21, 2016 11:09 pm

Początek

Naina wyszla z domu. Na pewno należała jej się za to jakaś nagroda. A przynajmniej oklaski. Dowiedziała się jednak gdzie jest Kendra. W KOŃCU
Więc wyszła i polazła do Lamba.
Stanęła pod jego drzwiami i zapukała lekko, jak to ona, pewnie ledwo to było słychać.
Stresowała się, wyciągała jak zwykle nitkę z rękawka przydużej koszuli.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 8:47 am

Początek.

Nie było go w mieszkaniu. Naina miała szczęście, może właśnie największe jakie przytrafiło się jej w ostatnich dniach. Lamb szedł korytarzem wprost do swojego mieszkania. Bo każda miara szczęścia dla każdego jest inna.
- Pani Weeb - rzucił podchodząc bliżej.
- Dzień dobry, proszę niech pani wejdzie - włożył klucz do dziurki i przekręcił. Otwierając drzwi i wpuszczając kobietę do środka. Przodem rzecz jasna.
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 8:52 am

Nitka z koszuli wylazła już do połowy. Naina obróciła się, słysząc kroki i obserwowała Lamba, gdy ten szedł w jej stronę. A raczej prawie obserwowała, bo jej wzrok przemykał gdzieś naokoło.
- Dzień dobry - odpowiedziała cicho, jakby z chrypą i odchrząknęła.
Panno Webb, pomyślała, ale słowem się nie odezwała. Przeszła przodem i rozejrzała się naokoło, jakby szukając Kendry.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 8:57 am

Dostrzegł spojrzenia kobiety. Szukała małej. Był w końcu psem, takie rzeczy widziało się automatycznie.
- Może kawy, herbaty, soku... woody - zapytał unosząc brew. Spotkał się już parę razy z kobietą wiedział jaka jest.
- Proszę usiąść - wskazał krzesło przy stole. Skoro Kendry nie było w salonie, zapewne była w sypialni. Co mogła dostrzec jeszcze Naina. Porządek i wcale nie był zasługą Sylvi. Lamb po prostu lubił to. Moze był nawet pedantyczny, aż zanadto.
Wstawił wodę na kawę i sam usiadł przy stole.
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 8:59 am

- Nie, dziękuję - podeszła do krzesła i przysiadła na jego brzegu.
- Co się stało? - zapytała od razu, bo nie potrafiła czekać.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 9:05 am

Przytaknął tylko głową. Co sie stało? Dobre pytanie.
- Nie wiem czy pani wie gdzie Kendra przebywała i bywała w ostatnim czasie i gdzie znalazła sobie kryjówkę - zaczął powoli i spokojnie.
- Znalazłem ją w ruinach na obrzeżach, była przemarznięta a to było skutkiem zapalenia płuc, teraz już jest lepiej... był u niej lekarz, wszystko wraca do normy... no prawie wszystko - urwał spoglądając na kobietę. Pokręcił ze zrezygnowaniem w myślach głową. Sam wygląd kobiety świadczył że ma problemy i nie radzi sobie.
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 9:07 am

- Nie.. nie chciała mi nic powiedzieć.. - a sama Naina nie naciskała, bo.. bo nie. I fakt, nie radziła sobie z samą sobą, a co dopiero z kimś innym. Znów zaczęła skubać rękaw.
Najwyraźniej Naina załozyla, że Kendra jest dość dorosla i samodzielna by sobie radzić. A nie była.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 9:11 am

- To już jest nie istotne, że tak powiem przestało istnieć - no tak jakiś przegryw życiowy spalił burdel.
- Chciałem się z panią spotkać i coś pani zaproponować... Mówiłem o tym Kendrze, ale wiem że i pani ma na to wpływ. Chciałbym ją adoptować i chciałbym by mieszkała ze mną - rzucił bez zastanowienia.
Sam pomysł też nie był najlepszy, trzeba było się poważnie zastanowić. Ale obecnie nie widział innego wyjścia by odciąć dziewczynę od wszystkiego i dać jej nowe życie. Dlatego chciał mieć ją jak najbliżej przy sobie by móc ja chronić, mimo ze tego nie chciała.
Kendra Kenway
Kendra Kenway
Liczba postów : 746
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 9:14 am

Dziewczyna stanęła w drzwiach sypialni. Była zwyczajnie ciekawa czy wróciła już Sylvia (wnosząc po kobiecym głosie) ale okazała się to być...
- Naina...
Ta choroba odbiła się na wyglądzie Carswellówny. Jakby dziecięce lata pozostawiła już dawno za sobą, mimo, że nadal miała to trzynaście lat.
Mia zawahała się. Stała w milczeniu, nie mówiąc nic.
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 9:17 am

A czy ona chciała oddać Kendrę? Nie miała pojecia. Aż podniosła na niego wzrok na chwilę, nie wiedząc co odpowiedzieć i z zaskoczenia przestała skubać nitkę.
- Dlaczego..? Nie wiem czy Kendra się na to zgodzi.. - i ona, samolubnie, też nie chciała by Mia odeszła.
Odwróciła wzrok na dziewczynkę gdy ta weszła i bez zastanowienia podniosłą się, podeszła do niej i przytuliłą do siebie, jak zwykle.
Poczuła sie.. Dziwnie. Jakby ulgę., ale nie do końca.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 9:24 am

- Chciałbym by K... - urwał gdy dziewczynka weszła do pokoju, uśmiechnął się kącikiem ust chyba sam do siebie. Mało rozmawiali. Chciałby tylko by Kendra mogła żyć normalnie. Ale widać nawet sama z sobą Naina nie radzi a co dopiero z kolejną osobą. Może powinna zmienić psychologa. Odprowadził ja wzrokiem a potem przyglądał dwójce. Był to problem. Problem którego nie umiał rozwiązać.
Kendra Kenway
Kendra Kenway
Liczba postów : 746
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 9:28 am

Nim zdążyła cokolwiek powiedzieć, Naina nagle się zerwała i przytuliła ją do siebie. Dawno tego nie robiła, żyjąc w jakimś marazmie, kompletnie bez celu, prawie całe dnie siedząc i nic nie robią. Mia była zwyczajnie przekonana, że jest dla niej ciężarem.
Pociągnęła nosem i objęła ją za szyję, wtulając twarz w jej ramię.
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 9:33 am

Martwiła się o nią, ale na swój sposób. Nie dostrzegała, że coś jest nie tak.
Naina przytuliła się mocniej, odsłoniły się blizny na jej nadgarstkach, ciągnące się aż do łokcia ale może nikt tego nie zuważył. Cmoknęła dziewczynę we włosy, jak kiedyś.
- Bałam się, że coś się stało.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 9:39 am

Lamb nic nie mówił. Mógł wstać i przytulić je obie od i była by szczęśliwa rodzinka. A gdyby tak... Hm zmarszczył brwi. Nie miał nic do stracenia. To był by jakiś plan. Tak był by i Naina, jeszcze jedna osoba do opieki, ma już dwie w domu, cudowna rodzina! Patologia w drugiej strefie. Adoptowana córka, żona, tylko która by nią mogła zostać Sylvia czy Naina. Obie miał argumenty. Ale w papierach by widniała. Nic się nie odzywał tylko roztoczył wizję. Na pewno przydało by się większe mieszkanie a w nim pancerny pokój niczym schron w którym mógłby mały piesek Lamb się skryć przed trzema babami. Och mógłby jeszcze zatrudnić Matyldę do gotowania zupy i Mad na wieczorki w brydża przy winie.
Kendra Kenway
Kendra Kenway
Liczba postów : 746
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 9:43 am

Mia wtuliła się mocniej, a jakby usłyszała myśli Lamba, to chyba by padła gdzie stała. Nie słyszała jednak, dzięki Maszynom.
- Bałam się, że mnie nie chcesz, że jestem tylko ciężarem - wydusiła - Że nie dbasz już o mnie, jak pani Black.
Emily widziała się z Mią jeszcze przed samobójstwem Chrisa. Potem nie zabiegała o kontakt, co złamało dziewczynie serce.
Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 9:45 am

Lamb i wizja haremu. Dobrze, że Naina tego nie widziała. Lamb pustynny Muharadża.
- Przecież ci mówiłam, że tak nie jest.. - cofnęła się w końcu i znów wróciła do skubania nitki.
- Ale.. Ni wiem czy.. czy pan Lamb juz ci mowil o czym mysli? - zerknęła na Muharadżę.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 9:50 am

Mucharadża zlazł z krzesła usiadł na dywanie w siadzie skrzyżnym, założył turban i podrapał się po brodzie. Myśląc. Myślał o tym że musi zapuścić brodę i wyglądać jak Wielki Sulejman.
Co miał powiedzieć, nic nie mówił, milczał, nie chciał psuć w głowie swojej wizji. Siedział i patrzył zamyślony na kobiety? Kobietę i dziewczynę wchodzącą w jeszcze trudniejszą dorosłość. Obraz Nainy był wizją trudnej dorosłości. Podniósł się z krzesła, jednak nie podszedł. Wstał jakby ta chwila miała jakieś większe znaczenie. czy miała.
- Mówiłem... - mruknął jedynie.
Kendra Kenway
Kendra Kenway
Liczba postów : 746
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 9:54 am

Mia była rozdarta. Była przywiązana do Nainy, która jednak sama miała ogromne problemy, z którymi dziewczyna nie wiedziała jak sobie radzić. Chciała być dla niej wsparciem, ale jednocześnie sama tego wsparcia potrzebowała. Wchodziła w kolejny, trudny okres swojego życia i to znacznie dojrzalsza niż być powinna.
Pokiwała głową, na potwierdzenie, że Lamb jej wyłuszczył swój plan.
- Tak...ale też chcę zostać z Tobą. - tu spojrzała na Lamba wyzywająco w stylu " NO WYMYŚL COŚ"

Naina Webb
Naina Webb
Liczba postów : 1956
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 9:56 am

- Cieszę się, ale... ale nie wiem, czy to dobry pomysł.. - może juz zaczeła sobie zdawać sprawę ze swojego stanu, może Patrick jej to w końcu uświadomił. Kto wie. Może sama zauwazyła.
- Nie jestem.. chyba.. dobrym opiekunem... - splotla rece na piersi.
Nathan Lamb
Nathan Lamb
Liczba postów : 1465
Re: Nathan Lamp  Pią Kwi 22, 2016 10:03 am

To wyglądało jakby Kendra prosiła go pierwszy raz o cokolwiek od bardzo dawna. To było jak przełamanie pewnej bariery. Zaproponował propozycję.
- Więc jaki według pani jest lepszy pomysł? - odpowiedział spokojnie, w pytaniu było wiele pod tekstów.
- Ma pani jakiś inny? - nie chciał na nią najeżdżać, nie chciał jej wystraszyć więc jego ton wypowiedzi był przesiąknięty troską. Ale Naina sama potrzebowała opieki. a co dopiero opiekować się Kendrą. Widać było skutki.
- jest pewien sposób... - kurwa Lamb nie powiedziałeś tego!
Sponsored content
Re: Nathan Lamp 

Nathan Lamp
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 19 z 23Idź do strony : Previous  1 ... 11 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23  Next
Similar topics
-
» Nathan Lamb
» Nathan Lamb
» Nathan Lamb

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Dzielnica 1-
Skocz do: