Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 

Share

Mieszkanie Megan Larsen

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Megan Mclean
Megan Mclean
Liczba postów : 508
Mieszkanie Megan Larsen  Pią Lip 10, 2015 9:33 am

First topic message reminder :

Małe mieszkanie Megan
Mieszkanie ma dwa pokoje, kuchnię i łazienkę.
Sprzęty:
- mała kuchnia węglowa
- duży bojler
- żelazko
- chłodziarka z eterem
Hayden Maclean
Hayden Maclean
Liczba postów : 292
Re: Mieszkanie Megan Larsen  Pon Lut 29, 2016 9:38 am

Nie, Hayden nie pomyślał, że chodzi o ich ślub. Nie był rozmarzoną dziewczynką, był facetem. Nie wiedziałby, że chodzi o jego ślub do momentu kiedy nie zostałby przez to zjawisko znokautowany.
- Ślub Granta? - uniósł brew i uśmiech rzeczywiście mu nieco zrzedł. Jeszcze nie zdążył sobie poukładać w głowie zachowania Joshui i Megan dzisiejszego wieczoru, a tu taka propozycja... - Muszę sprawdzić jaki mam grafik na uczelni, wiesz, czy nie szykuje się wtedy jakieś sympozjum. - zaśmiał się nerwowo. - Ale nie martw się, w razie czego jeśli się da to na pewno je przełożę.
Nie kłamał. W jego wypowiedzi ani jedno słowo nie było kłamstwem. Inna sprawa, że Hayden miał nadzieję na jakas żelazną naukową konferencje na ktorej jego obecność będzie niezbędna.
Megan Mclean
Megan Mclean
Liczba postów : 508
Re: Mieszkanie Megan Larsen  Pon Lut 29, 2016 9:59 am

Czy myślała, że się zgodzi? Tak, chyba tak właśnie było. Chyba nadal nie potrafiła wpasować się w ich wzajemny układ. Nawet nie myślała o ty, że za chwilę w całym równaniu może się pojawić kolejna zmienna. Zdawała sobie również sprawę ze zobowiązań, które miał Hayden. Nie mogła wymagać by dla niej nagle wszytko przestawiał nawet jeżeli jej wewnętrzne ja tego żądało.
- Rozumiem.- lekko kiwnęła głową.- Dasz mi znać jak będziesz wiedział i tyle.- pohamowała chęć wzruszenia ramionami.
Hayden Maclean
Hayden Maclean
Liczba postów : 292
Re: Mieszkanie Megan Larsen  Pon Lut 29, 2016 10:05 am

- Oczywiście, zaraz jak tylko się dowiem co i jak. - zapewnił z uśmiechem.
Nie mogl sie jednak oprzeć myśli, że atmosfera znowu wydawała się ciężka. Aż sie zastanawiał czy nie powinien sie zgodzić w ciemno. Może tego od niego oczekiwała? Na pewno! Ale nie mógł tej decyzji podjąć pochopnie. Musiał sobie wszystko poukładać w głowie. Dla dobra Megan. I swojego własnego.
- Widzimy się jutro. Dobranoc, Megan. - jeszcze raz czule złożył pocałunek na czole kobiety, przez chwilę potrzymał jeszcze jej dłonie i odwrocil sie by odejść. Chciał już mieć wszystkie rozterki za soba.

ZT
Megan Mclean
Megan Mclean
Liczba postów : 508
Re: Mieszkanie Megan Larsen  Wto Mar 01, 2016 11:06 am

Zamknęła drzwi i chwilę jeszcze stała wpatrując się w nie z nieodgadnionym wyrazem twarzy. W końcu jednak westchnęła i ruszyła w kierunku łazienki. Tam pozbyła się efektownej sukienki, zmyła makijaż i poleżała dłuższą chwilę w wannie relaksując się.
W końcu ubrana w długą koszulę nocną ruszyła do sypialni. Tam przystanęła na chwilę przed komodą. Sięgnęła do niewielkiej szkatułki i wyjęła z niej pierścionek w który dłuższą chwilę się wpatrywała.
Westchnęła ciężko i ruszyła do swojego pustego łóżka. Udało się jej przespać kilka godzin. Otworzyła oczy i rozejrzała się po pokoju. Trzeba było wstawać do pracy. Podniosła się i to był chyba błąd bo zemdliło ją tak, że biegiem musiała ruszyć do łazienki, gdzie przez piętnaście minut pozbywała się zawartości swojego żołądka. To skutecznie zepsuło jej poranek nie miała jednak innego wyboru jak ubrać się i ruszyć do pracy. Pomyślała, że na pewno zaszkodziło jej coś wczoraj w kawiarni.

zt
Megan Mclean
Megan Mclean
Liczba postów : 508
Re: Mieszkanie Megan Larsen  Sro Mar 09, 2016 8:43 pm

/ początek

Od imprezy w kawiarni i spaceru z Haydenem minęło kilka dni. Meg nie czuła się w ciągu nich zbyt dobrze. Okropna grypa żołądkowa nadal ją męczyła sprawiając, że wychudła kilka kilogramów. W końcu stwierdziła, że tak być nie może i poszła po rozum do głowy. Najwyższy czas było udać się do lekarza.

-----> Szpital
Hayden Maclean
Hayden Maclean
Liczba postów : 292
Re: Mieszkanie Megan Larsen  Sro Mar 23, 2016 9:40 am

<--- z wesela w Chimerze

Dojechali bryczką do mieszkania Megan gdzieś w okolicach 3 w nocy. Kobieta wyglądała na nieco zmęczoną, ale i Haydenowi kleiły się oczy. Bądź co bądź ostatnio mieli za sobą wiele rewelacji... Stanęli przed drzwiami, Maclean nadal nie miał śmiałości wchodzić do jej mieszkania, jak do swojego. Położył dłonie na ramionach kobiety, przesunął po nich, a potem pocałował Megan w czoło.
- Wyśpij się. - ogładził ją po policzku - Jutro zaczniemy cię przeprowadzać do mnie. - zawahał się. - Chyba, że chcesz to jeszcze przemyśleć... - zawiesił głos.
Megan Mclean
Megan Mclean
Liczba postów : 508
Re: Mieszkanie Megan Larsen  Sro Mar 23, 2016 11:09 am

Wyglądała na zmęczoną i tak też się czuła. Na myśl o kolejnym poranku i czasie spędzonym nad toaletą odechciewało się jej wszystkiego. Wiedziała, że w końcu mdłości ustąpią ale niespecjalnie jej to pomagało.
Przytuliła się na chwilę do niego czerpiąc z tego pewną pociechę.
Chwyciła dłoń gładzącą jej policzek.
- Myślę, że część rzeczy możemy przenieś. Nie wiem ile się czeka na termin w urzędzie?- sama Meg miała zamiar wprowadzić się do Haydena, tak jak powiedziała dopiero po ślubie.
- Nie. Chyba, że ty się rozmyśliłeś...- zadarła twarz lekko w górę by spojrzeć mu w oczy.
Hayden Maclean
Hayden Maclean
Liczba postów : 292
Re: Mieszkanie Megan Larsen  Czw Mar 24, 2016 11:20 am

- Oczywiście, że nie. - znowu pocałował ją w czubek głowy.
Czy pamiętał, że przeprowadzka miała być po ślubie? Oczywiście, że nie! Hayden, jak to facet, wiele wypowiedzianych słów przez kobietę gdzieś gubił po drodze. W świadomości pozostała mu przede wszystkim ciąża, przyszły ślub i obietnica, że Megan będzie dobrą żoną. O tak, to ostatnie zapamiętał najlepiej.
- Potrzebujesz czegoś? Pomóc ci w czymś? - dopytywał troskliwie. - Jutro po pracy pójdę załatwić wszystko w urzędzie. Jak tylko czegoś się dowiem, dam Ci znać.
Gesty Haydena były bardziej przyjacielskie niż miłosne. Jakoś nie miał odwagi pocałować Megan namiętnie. Jakby zaistniała sytuacja na nowo wybudowała granice. A może nie? A może po prostu nie chciał naciskać ani do niczego jej zmuszać?
Porozmawiali jeszcze chwilę na progu, a potem rozeszli się, każde do swoich łóżek. Na wspólne noce jeszcze przyjdzie czas.

2x ZT
Hayden Maclean
Hayden Maclean
Liczba postów : 292
Re: Mieszkanie Megan Larsen  Nie Maj 08, 2016 11:28 am

/ początek

Wiedział, że jest świnią. Wiedział, że Megan nie powinna się ani martwić, ani stresować w swoim stanie. Wiedział, że potrzebuje spokoju. I wsparcia. Jego. Ale nie mógł wyrzucić z głowy tych wszystkich obrazów, na których widnieli piękni jak z obrazka Megan Larsen i Joshua Grant. To już nawet nie chodziło o zazdrość, bo zazdrości prawie w tym wszystkim nie było. Najgorsza była świadomość, że niczy swojej przyjaciółce życie. Że pozbawia jej prawdziwej miłości. Że daje jej substytut szczęśliwej rodziny. Albo nawet tylko rodziny, bo nie miał już pewności czy będą szczęśliwy. Nigdy by jednak tego nie powiedział na głos. Podjął decyzję.
Dlatego teraz kroczył do mieszkania Megan trzymając przed sobą całkiem spore pudełko. O wiele wiele mniejsze kryło się w wewnętrznej kieszeni marynarki. Miał cholerną nadzieję, że wszystko pójdzie, jak należy. Bo ich ślub miał się odbyć za trzy godziny.
Siri kroczył przy swoim panu, ogon miał do połowy opuszczony, co chwilę zerkał niepewnie na Haydena. Chyba nie wiedział co się dzieje. Zwłaszcza, że na szyi miał przewiązaną białą muchę. Hayden natomiast był w eleganckim garniturze.
Stanęli przed drzwiami. Hayden nabrał powietrza i zapukał. Miał ochotę podkulić ogon i uciec.
Megan Mclean
Megan Mclean
Liczba postów : 508
Re: Mieszkanie Megan Larsen  Nie Maj 08, 2016 1:26 pm

Megan nie spodziewała się gości. Prawdę mówiąc siedziała na kanapie z ogromnym pudłem czekoladek i zajadała swoje smutki. List Josha zamiast ją uradować sprawił, że uświadomiła sobie jak bardzo jest samotna i opuszczona. Dziecko rosnące w jej brzuchu nadal było pewną abstrakcją. Okropnie tęskniła za domem i swoją rodziną. Zaczynała żałować, że tutaj przyleciała. Nikt w chwili obecnie nie rozpoznałby w niej tej radosnej i rozgadanej Larsenówny.
Pukanie do drzwi zmusiło ją do zwleczenia się z kanapy i otwarcia ich. W progu zastała Haydena odstrzelonego jakby wybierał się na jakąś uniwersytecką kolację. Nawet Siri miał elegancką muchę.
- Cześć.- wspięła się na palce by cmoknąć Haydena w policzek potem zaraz pochyliła by wytarmosić swojego ulubionego kudłacza.
Hayden Maclean
Hayden Maclean
Liczba postów : 292
Re: Mieszkanie Megan Larsen  Nie Maj 08, 2016 2:38 pm

Pies od razu przypadł do kobiety, zamerdał ogonem, polizał ją po twarzy. Hayden tego nie zrobił, nie odwzajemnił cmokniecia w policzek. Zamiast tego stał jak ten pacan na korytarzu. Zaraz przekroczy próg i dopełni swojej obietnicy. Oboje dopełnią. Nie było tutaj nic z romantyzmu, raczej konkrety i konsekwencje wcześniej podjętych akcji.
- Mogę wejść? - zapytał głupio. - Chyba że chcesz otworzyć to na progu. - podał jej pudełko.
Był spięty. Zdenerwowany jak nigdy. Było to trochę widać po jego nerwowych ruchach. Odetchnal głęboko, by się uspokoić i postarał się uśmiechnąć zaczepnie.
- Przyda ci się to na dzisiejsze popołudnie.
Gdy otworzyła pudełko znalazła w nim kremowa sukienkę odcinana pod biustem, reszta materiału swobodnie spływała w dół. Do tego buty w tym samym kolorze. Wszystko było klasyczne i eleganckie.
Megan Mclean
Megan Mclean
Liczba postów : 508
Re: Mieszkanie Megan Larsen  Nie Maj 08, 2016 3:05 pm

Powitanie Siriego poprawiło jej nieco humor. Nawet zdobyła się na uśmiech bo jak się nie uśmiechać, kiedy ten czarny kudłacz już dawno temu skradł serce kobiety. Nawet jej nie przeszkadzał szorstki i mokry język na twarzy.
- Na Ra. Oczywiście. Wybacz, że cię tak w progu trzymam.- Meg zaraz przepościła Haydna i ruszyła za nim w głąb mieszkania trzymając w rękach pudełko, które od niego otrzymała.
- Naprawdę dla mnie.- uśmiechnęła się do Mcleana a potem ostrożnie otworzyła pudełko. Jej oczom ukazała się cudna sukienka.
- Och. -z ust wyrwał się jej okrzyk zachwytu na widok sukienki. Ostrożnie wyjęła ją z pudełka i przyłożyła do ciała.
- Na dzisiejsze popołudnie?- posłała mu pytające spojrzenie.
Hayden Maclean
Hayden Maclean
Liczba postów : 292
Re: Mieszkanie Megan Larsen  Pon Maj 09, 2016 11:16 am

Wszedł za dziewczyną do mieszkania... Za dziewczyną? To była kobieta i do tego miała lada moment zostać jego żoną. Aż zadrżał. Być może, gdyby to była ich dobrowolna obopólna decyzja, a nie przymus, nie miałby do tego takiej niechęci. Nabierał jednak coraz większego przekonania, że skrzywdzi Megan zamykając jej drogę do prawdziwej miłości. Jednocześnie nie mógl się uchylać od odpowiedzialności.
- Na dzisiejsze popołudnie. - przyznał, spojrzał gdzieś w bok, podrapał się po karku, a potem wyjął malutkie pudełeczko z kieszeni, klęknął, otworzył je, ukazując Megan skromny i elegancki pierścionek. - Megan Larsen, czy zgodzisz się za trzy godziny zostać panią Maclean?
Siri siadł przy swoim panu. Patrzył na Megan tak, jakby miał pewność, że ta się zgodzi. Hayden nie miał.
Megan Mclean
Megan Mclean
Liczba postów : 508
Re: Mieszkanie Megan Larsen  Pon Maj 09, 2016 5:41 pm

Posłała mu kolejne pytające spojrzenie. Zachowywał się nieco enigmatycznie i miała wrażenie, że był rozdarty wewnętrznie. To akurat nic dziwnego. Chyba oboje byli od czasu, kiedy dowiedziała się o ciąży rozdarci pomiędzy uczuciami a powinnością. Przyjaźń wychodziła im zdecydowanie lepiej niż związek.
Zaraz jednak wszystko się wyjaśniło, kiedy Hayden uklęknął u jej stóp i wyciągnął w jej stronę pierścionek. Piękny ale i zupełnie niepodobny do tego, który nosiła wcześniej co dla niej stanowiło sporą zaletę i wyraz tego jakim taktem potrafił się wykazać mężczyzna. Przez sekundę przemknęło jej przez myśl, że powinna go zapytać czy jest pewien? Czy wie co robi a potem zwolnić z obietnicy. Nie zrobiła tego jednak. Zachowała się jak samolubna egoistka. Wiedziała, że nie da sobie rady sama. I choć termin trzy godzinny wydawał się szalony. To wolała chyba to niż tylodniowe milczenie.
- Tak.- odpowiedziała i uśmiechnęła się do Haydena a potem wyciągnęła dłoń by jej nałożył pierścionek na palec.
Hayden Maclean
Hayden Maclean
Liczba postów : 292
Re: Mieszkanie Megan Larsen  Sro Maj 11, 2016 9:58 am

Gdy padła decydująca odpowiedź, widać było, że Hayden wypuścił z płuc powietrze. Teraz jeszcze jedno "tak" przed urzędnikiem i sprawa będzie załatwiona. Znaczy jej pierwszy etap. Potem będą musieli spędzić ze sobą całe życie. Z tymi myślami w głowie ujął dłoń przyjaciółki, by włożyć na jej palec złotą niewolniczą kulę. Wstał, ujął kobietę za policzki i pocałował. Było w tym więcej wdzięczności niż namiętności.
- Dziękuję. - zaśmiał się nerwowo. - Bałem się, że odmówisz.
Tak naprawdę miał na to nadzieję. Ale na szczęście Megan nie miała wykrywacza kłamstw. Pogładził ją po włosach.
- Zacznij się szykować, bo nie zdążymy. - ponaglił z uśmiechem. - A potem przeprowadzimy cię do mnie.
Megan Mclean
Megan Mclean
Liczba postów : 508
Re: Mieszkanie Megan Larsen  Czw Maj 12, 2016 11:15 am

Zauważyła jak wypuścił powietrze z płuc. Czy to dlatego, że bał się, iż powie nie czy raczej wręcz przeciwnie. Lepiej było w chwili obecnej tego nie drążyć.
Chociaż sam po chwili przyznał, że bał się, iż odmówi. Korciło ją przez sekundę albo dwie ale samolubnie wybrała stabilizację dla siebie i dla dziecka.
Oparła się chęci położenia dłoni na wciąż jeszcze płaskim brzuchu.
- Jak mogłeś tak pomyśleć.- skarciła go z lekkim uśmiechem a potem kiwnęła głową i zniknęła w łazience by tam ubrać się w cudną sukienkę, którą dostała. Upięła włosy i lekko spryskała się perfumami. Dłuższą chwilę stała przyglądając się sobie w lustrze. Zapadnięte, blade policzki. Ignorowała uporczywą myśl z tyłu głowy, że nie tak miało być.
W końcu pokazała się Haydenowi. Okręciła się w okół własnej osi.
- I jak? zapytała z uśmiechem apotem zapewne opuścili mieszkanie by udać się do ratusza.

zt
Sponsored content
Re: Mieszkanie Megan Larsen 

Mieszkanie Megan Larsen
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry
Strona 9 z 9Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Similar topics
-
» Mieszkanie Nate'a
» Mieszkanie Lennoxa
» Mieszkanie Silvertona
» Mieszkanie Diany
» Mieszkanie Kate

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Dzielnica 2-
Skocz do: